reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

In vitro 2024 - refundacja

reklama
Kurcze, a mój właśnie się rozkłada i to dość mocno. Załamię się chyba, bo kończę stymulację, zaraz punkcja i nie dość że nasienie mamy ogólnie słabe, to jeszcze teraz z chorobą. Nie wiem czy w ogóle go dopuszczą...

Czemu to zawsze musi być takie skomplikowane :(
Pilnujcie temperatury. Ja już po niespodziewanym incydencie temp 38,8 bardzo pilnowałam jej i prawie co godzinę mierzyłam. Jak tylko mi wzrastała z wartości np 36,9 do okolo 37,4 to piłam paracetamol i od razu wkraczały zimne okłady. Nie czekałam już na to czy dojdzie do 38, bo ciężko mi bylo później ją zbić plus strasznie dużo stresu mnie to kosztowało. Przez 3 dni co chwilę leżałam z ręcznikiem na czole. Jak tylko zaczynałam czuć, że coś się dzieje od razu okład i mierzenie temp.

No ciężki jest teraz okres na te stymulacje w szczycie grypowym. Na każdym kroku widać kogoś z czerwonym nosem, a człowiek akurat teraz tak bardzo nie chce zachorowac😥
 
Ostatnia edycja:
Scrolluje sobie tik toka i widzę, że Maja Staśko dodała filmik z oburzeniem, że diagnostyka mężczyzn nie jest objęta programem ivf 🫣 jeny jak mi to ciśnienie podniosło, można wywnioskować z tego, że nie byli wcześniej u androloga który by próbował wdrożyć jakieś leczenie na poprawę nasienia 🤷🏼‍♀️ pary się leczą, wydają grube pieniądze z własnej kieszeni, a tu dramat bo program nie przewiduje DIAGNOSTYKI 🫣
 
Scrolluje sobie tik toka i widzę, że Maja Staśko dodała filmik z oburzeniem, że diagnostyka mężczyzn nie jest objęta programem ivf 🫣 jeny jak mi to ciśnienie podniosło, można wywnioskować z tego, że nie byli wcześniej u androloga który by próbował wdrożyć jakieś leczenie na poprawę nasienia 🤷🏼‍♀️ pary się leczą, wydają grube pieniądze z własnej kieszeni, a tu dramat bo program nie przewiduje DIAGNOSTYKI 🫣
Oj widziałam to i też mi się ciśnienie podniosło. I coraz większe mam wrażenie że oni nie mieli żadnej diagnostyki zrobionej, oprócz tego że wiedziała że ma endometriozę. Jak pokazała te paragony to aż się zaśmiałam 🤡 jakim cudem oni nie byli u androloga w ogóle 🫣
 
Niekoniecznie. A jakie HLA-C u męża/partnera?
Nie mogę załączyć foto ale wynik HLA-C C*02, *12
Mam kir AA i po trzech latach starań drugi transfer aktualnie 20tc :) na accofilu
Konsultowalaś to z immunologiem czy ginekolog w klinice ogarnął temat?

U mnie dzisiaj w ogóle jazda. Byliśmy w klinice na wizycie żeby wystartować z drugą procedurą, wszystko ok, stymulacja rozpisana. A po powrocie wyniki z Katowic 🫣
 
Scrolluje sobie tik toka i widzę, że Maja Staśko dodała filmik z oburzeniem, że diagnostyka mężczyzn nie jest objęta programem ivf 🫣 jeny jak mi to ciśnienie podniosło, można wywnioskować z tego, że nie byli wcześniej u androloga który by próbował wdrożyć jakieś leczenie na poprawę nasienia 🤷🏼‍♀️ pary się leczą, wydają grube pieniądze z własnej kieszeni, a tu dramat bo program nie przewiduje DIAGNOSTYKI 🫣
Oj widziałam to i też mi się ciśnienie podniosło. I coraz większe mam wrażenie że oni nie mieli żadnej diagnostyki zrobionej, oprócz tego że wiedziała że ma endometriozę. Jak pokazała te paragony to aż się zaśmiałam 🤡 jakim cudem oni nie byli u androloga w ogóle 🫣
Też mnie to zdziwiło, kariotypów chyba też nie robili, podeszli do in vitro, bo ona ma endometriozę? Dziwne to dla mnie, badali zarodki, a nie zrobili podstaw.
 
Pilnujcie temperatury. Ja już po niespodziewanym incydencie temp 38,8 bardzo pilnowałam jej i prawie co godzinę mierzyłam. Jak tylko mi wzrastała z wartości np 36,9 do okolo 37,4 to piłam paracetamol i od razu wkraczały zimne okłady. Nie czekałam już na to czy dojdzie do 38, bo ciężko mi bylo później ją zbić plus strasznie dużo stresu mnie to kosztowało. Przez 3 dni co chwilę leżałam z ręcznikiem na czole. Jak tylko zaczynałam czuć, że coś się dzieje od razu okład i mierzenie temp.

No ciężki jest teraz okres na te stymulacje w szczycie grypowym. Na każdym kroku widać kogoś z czerwonym nosem, a człowiek akurat teraz tak bardzo nie chce zachorowac😥
Na szczęście temperatury nie ma, a to jest chyba najważniejsze u facetów jeśli chodzi o nasienie. Ja nawet nie wiem skąd przyniosłam to dziadostwo. On się zaraził ode mnie, ale ja przeszłam to jakoś w miarę. Najgorsze że przez całą zimę nie chorowaliśmy ani razu aż do dzisiaj :(
Scrolluje sobie tik toka i widzę, że Maja Staśko dodała filmik z oburzeniem, że diagnostyka mężczyzn nie jest objęta programem ivf 🫣 jeny jak mi to ciśnienie podniosło, można wywnioskować z tego, że nie byli wcześniej u androloga który by próbował wdrożyć jakieś leczenie na poprawę nasienia 🤷🏼‍♀️ pary się leczą, wydają grube pieniądze z własnej kieszeni, a tu dramat bo program nie przewiduje DIAGNOSTYKI 🫣
Też ją obserwuję i trochę nie rozumiem biadolenia odnośnie tego, że oni przez rok się starali i wyszło że oboje są niepłodni. Rok to nie jest długo to po pierwsze, po drugie tak jak dziewczyny mówicie, androlog to podstawa. My trafiliśmy do programu rządowego po prawie 3 letnim okresie poszukiwań problemu u obojga i z książką badan mającą kilkadziesiąt stron dla kazdego z nas osobna. U nich to początek tej drogi tak naprawdę.
 
reklama
Oj widziałam to i też mi się ciśnienie podniosło. I coraz większe mam wrażenie że oni nie mieli żadnej diagnostyki zrobionej, oprócz tego że wiedziała że ma endometriozę. Jak pokazała te paragony to aż się zaśmiałam 🤡 jakim cudem oni nie byli u androloga w ogóle 🫣
Nie widziałam tych wywodów, sama uważam że panowie w programie zostali ciut pominięci ale bez przesady. Też jesteśmy z M u andrologia poza kliniką i na terapię idzie nam teraz masa kasy ale i tak cieszymy się że jest program, który naprawdę daje dużo. Gdyby nie było programu to po pierwszej procedurze i wcześniejszych badaniach raczej bylibyśmy spłukani. A tak, jescze walczymy.
 
Do góry