Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
To mnie znowu odrzuciły reklamy mioveli jako cudu na to że ivf się udało plus polecała jakiś produkt który w ciąży nie powinno się uzywac. Ale to dlatego że ja jestem bardzo przerwżliwiona na punkcie takich reklam z tekstami że coś jest złotym środkiem na coś.ja mam podobniemoim szczytem było, jak nie umyła nowych szklanek z pepco, tylko od razu pyk do szafki i używała, od tego momentu musiałam odobserwowac
Jutro podgląd. Mam nadzieję, że wyhodował się tam już jakiś ładny pęcherzyk.
No oby. Ja tu czekam na Twoje 
Dziękuję!
Ja szczerze mówiąc już od dłuższego czasu mam wrażenie, że to się nie uda i myślami jestem już przy kolejnej stymulacji. 
Muszę jeszcze przegadać z lekarką kwestię Encortonu, bo właściwie immunolog chciał, ale ze względu na nadciśnienie powiedział, że może lepiej nie, a że jestem w sytuacji, gdzie wszystko albo nic, to chciałabym jednak zrobić wszystko od razu, żeby jakoś tę szansę na powodzenie transferu zwiększyć.
Mnie rozbawiło jak mówiła, że się mega źle czuje, była już na l4, ale bez zawahania pokazywała wizytę u fryzjera, na której była
ja to chyba jestem tylko taka osrana, że oczami wyobraźni widzę kontrolę z zusu, a nawet jeszcze na l4 nie jestem 
To brzmi jak dobry planDziękuję za pamięć
Plan jest taki jaki w sumie chcialamBadamy pozostałe zarodki, znając ryzyko ponownej witryfikacji i odmrażania. Na pewno dwa będą zbadane, a trzeci jeśli się uda pobrać biopsję
jutro mamy konsultacje genetyczną i podpisanie zgód. Jeśli któryś z zarodków będzie nadawał się do transferu to czeka mnie trzecia histeroskopia przed transferem
trzymam kciuki, żeby wszytko poszło po waszej myśli 
Jasne, dam znać.
Stres wcale nie jest mniejszy niż przed pierwszym USG, a wręcz mam wrażenie, że obawy są jeszcze większe
Boję się usłyszeć jakieś słabe wieści w momencie gdy już jestem "oswojona" z tym , że jestem w ciąży I moje marzenie wkoncu się spełnia, nigdy wczesniej nie bylismy z mężem tacy szczesliwi jak teraz. Serce by mi chyba pękło, a głowa oszalała, nie wiem jakbym zniosła teraz porażkę- staram się odganiać te negatywne myśli , ale co jakiś czas niestety dochodzą do glosu i burzą radość. Oby wizyta mnie uspokoiła.
musi być dobrze i będzie!
O tak też za każdym razem się zastanawiałam nad tym że nie boi się publikować takich treści jak tańczy czy właśnie biega do fryzjeraMnie rozbawiło jak mówiła, że się mega źle czuje, była już na l4, ale bez zawahania pokazywała wizytę u fryzjera, na której była
zgłupiałam 
Dzień punkcji to dzień zero. Czyli w sobotę może się odbyć transfer 5 dniowego zarodkaDziewczyny, jeśli w poniedziałek mam punkcję, to 5-dniowy zarodek jest w piątek, czy w sobotę? Jak oni to liczą?
DziękujęDzień punkcji to dzień zero. Czyli w sobotę może się odbyć transfer 5 dniowego zarodka
