reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

In vitro 2024 - refundacja

reklama
To czyli aż tak źle nie ma.
Jest nadzieja 😊😊
A ty kiedy zaczynasz stymulację?
Ja idę długim protokołem, więc u mnie tym razem wszystko rozwleczone w czasie. Od 28.01 mam gonapeptyl i wizyta 13/14 dzień brania lub jak dostanę wcześniej miesiączkę. Później dopiero już właściwa stymulacja, myślę że będzie +/- od 10.02. Więc punkcja strzelam, że jakoś po 22.02. akurat w czasie kiedy u mnie żadne wolne w pracy nie wchodzi w grę 🙈
 
Tulę Cię mocno! Sama przez to przechodziłam w maju 2024. Serduszko przestało bić w 11 tygodniu, a rozwój zatrzymał się w 8 tyg. Gdy dowiedziałam się na wizycie u lekarza, to tego samego dnia zapisałam się do szpitala na zabieg „na cito”. Odbył się on następnego dnia i po podaniu tabletek kilka godzin później, zabrali już mnie na zabieg. Ja akurat tak wolałam niż ronić samej. Tego samego dnia wieczorem otrzymałam wypis do domu.
Jeśli chodzi o prawa kobiety po poronieniu, to jest pewna, bezsensowna luka. Bo faktycznie, można ubiegać się o 2 miesięczny urlop macierzyński po stracie (mamy takie prawo), ale tylko kiedy można określić płeć. U mnie wyszło to niestety tak, że zanim udało się ogarnąć wszystkie papiery- w tym przede wszystkim określenie płci (a trwało to około 1,5 miesiąca), to dopiero wtedy mogłabym na ten urlop macierzyński pójść… a data rozpoczęcia urlopu macierzyńskiego, to dzień poronienia… więc skorzystałabym może 1.5-2 tygodnia. Gdybys potrzebowała pomocy w papierologii albo ogólnie pogadać, to daj jestem do Twojej dyspozycji.
Z własnego doświadczenia mogę Ci powiedzieć, że starania są w jakiś sposób terapią, chęć posiadania kolejnego dziecka daje nadzieję. Gdy będziesz gotowa, to stawajcie do walki! ❤️ A my tutaj zajmiemy się trzymaniem za Was mocno kciuków 🙂😘
A to nie jest tak, że należy ci się 8tygodni macierzysnkiego, liczone jest od dnia poronienia. Trzeba też dziecko zarejestrować. Owszem czekasz na badania płci ale masz zgłoszone do pracodawcy i wtedy Ci się liczy wstecz? Tak mi pracodawcą też tłumaczył. Ja nie chciałam korzystać, nie chciałam rejestrować dziecko.
 
Tulę Cię mocno! Sama przez to przechodziłam w maju 2024. Serduszko przestało bić w 11 tygodniu, a rozwój zatrzymał się w 8 tyg. Gdy dowiedziałam się na wizycie u lekarza, to tego samego dnia zapisałam się do szpitala na zabieg „na cito”. Odbył się on następnego dnia i po podaniu tabletek kilka godzin później, zabrali już mnie na zabieg. Ja akurat tak wolałam niż ronić samej. Tego samego dnia wieczorem otrzymałam wypis do domu.
Jeśli chodzi o prawa kobiety po poronieniu, to jest pewna, bezsensowna luka. Bo faktycznie, można ubiegać się o 2 miesięczny urlop macierzyński po stracie (mamy takie prawo), ale tylko kiedy można określić płeć. U mnie wyszło to niestety tak, że zanim udało się ogarnąć wszystkie papiery- w tym przede wszystkim określenie płci (a trwało to około 1,5 miesiąca), to dopiero wtedy mogłabym na ten urlop macierzyński pójść… a data rozpoczęcia urlopu macierzyńskiego, to dzień poronienia… więc skorzystałabym może 1.5-2 tygodnia. Gdybys potrzebowała pomocy w papierologii albo ogólnie pogadać, to daj jestem do Twojej dyspozycji.
Z własnego doświadczenia mogę Ci powiedzieć, że starania są w jakiś sposób terapią, chęć posiadania kolejnego dziecka daje nadzieję. Gdy będziesz gotowa, to stawajcie do walki! ❤️ A my tutaj zajmiemy się trzymaniem za Was mocno kciuków 🙂
Jeśli chodzi o papierologie w celu skorzystania ze skróconego macierzyńskiego ( 8 tygodni ) faktycznie konieczne jest określenie płci oraz rejestracja martwego urodzenia w urzędzie stanu cywilnego.My korzystaliśmy z Test DNA laboratorium i wynik płci był dosłownie po 5 dniach ,na wynik badania genetycznego określające wadę genetyczna czekaliśmy coś koło 2 tygodni (koszt obu badań około 1000 zł ) .Jeśli masz możliwość i chęć wykonania testu to trzeba poinformować przed zabiegiem lekarza żeby zabezpieczył materiał do badań.Wszelkie instrukcje są dostępne na ich stronie a i panie na infolinię bardzo empatyczne i wszystko wytłumaczą .
 
A powiedzcie mi jak wtedy wygląda kwestia pochówku? Trzeba też tym tematem się zająć jeśli bada się materiał czy tak jak bez badania może zająć się tym szpital?
 
U mnie niestety znowu bez happy endu. Biochem. Odstawiam leki 😭

„No words appear before me in the aftermath
Salt streams out my eyes and into my ears
Every single thing I touch becomes sick with sadness
'Cause it's all over now, all out to sea
Goodbye, goodbye, goodbye
You were bigger than the whole sky
You were more than just a short time
And I've got a lot to pine about
I've got a lot to live without
I'm never gonna meet
What could've been, would've been
What should've been you”….


 
U mnie niestety znowu bez happy endu. Biochem. Odstawiam leki 😭

„No words appear before me in the aftermath
Salt streams out my eyes and into my ears
Every single thing I touch becomes sick with sadness
'Cause it's all over now, all out to sea
Goodbye, goodbye, goodbye
You were bigger than the whole sky
You were more than just a short time
And I've got a lot to pine about
I've got a lot to live without
I'm never gonna meet
What could've been, would've been
What should've been you”….


Tak bardzo mi przykro. To jest takie niesprawiedliwe 😭😭 przytulam Cię mocno

Sad Best Friends GIF by Lisa Vertudaches
 
reklama
U mnie niestety znowu bez happy endu. Biochem. Odstawiam leki 😭

„No words appear before me in the aftermath
Salt streams out my eyes and into my ears
Every single thing I touch becomes sick with sadness
'Cause it's all over now, all out to sea
Goodbye, goodbye, goodbye
You were bigger than the whole sky
You were more than just a short time
And I've got a lot to pine about
I've got a lot to live without
I'm never gonna meet
What could've been, would've been
What should've been you”….


O matko ...nieee😓 ...
Przykro mi 😞
🫂🫂🫂
 
Do góry