reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

In vitro 2024 - refundacja

@Aileen31 bedziesz robiła jeszcze betę? Ja idę w poniedziałek
Ja też ostateczną w poniedziałek, w sumie przy okazji bo muszę zrobić morfologię przed kolejną dawką Accofilu, więc jak już kłują to niech wezmą on a betę. Jedyne co się martwię to, to że mam słabe żyły i wszyscy biorą z jednej... 😐 Potem będę miała zrosty na niej jak cholera.
 
reklama
Ja też ostateczną w poniedziałek, w sumie przy okazji bo muszę zrobić morfologię przed kolejną dawką Accofilu, więc jak już kłują to niech wezmą on a betę. Jedyne co się martwię to, to że mam słabe żyły i wszyscy biorą z jednej... 😐 Potem będę miała zrosty na niej jak cholera.
Nie da rady z drugiej ręki? :(
 
A jeżeli chodzi o poradnie to po wizycie w szpitalu musisz jeszcze pójść na kwalifikacje do iui 😂 bo po każdym pobycie w szpitalu musi być kontrola wyników. Wiec polecam Ci w poniedziałek się zapisać od razu na wizytę do MG ASAP po drugim wypisie, najlepiej jeszcze w tym cyklu. I wtedy na IUI Cię zapiszą w pierwszym dniu miesiączki standardowo. Do kliniki tez bym się na Twoim miejscu od razu zapisała i najwyżej termin odwołasz, czego ofc Ci życzę. Ja bardzo polecam bociana na stawki.
Tak, tak, dokładnie tak zamierzam zrobić 😊 W poniedziałek będę dzwonić, żeby się umówić na początek grudnia od razu z tymi wszystkimi wynikami. Dlatego właśnie mam taką nadzieję, że się nic nie rozjedzie i rzeczywiście 30.11 już będzie po wszystkim i polecimy od razu w kolejnym cyklu ze stymulacją i IUI.
 
Tak :) będę próbować zapisać się na karową i zobaczymy jaki będą mieli na nas pomysł 💡 jak wspominasz pobyt w szpitalu na diagnostyce? Zapisywałaś się przez telefon czy pojechałaś osobiście?
Życzę Ci aby inseminacja była udana!
Jak na szpital, całkiem w porządku 😊 Wszystkie badania są między 23 a 7:30, w ciągu dnia jest tylko wywiad lekarski (w dniu przyjęcia), szybki obchód i mierzenie temperatury, więc mnóstwo wolnego czasu. Ja wzięłam laptopa i normalnie pracowałam, chociaż potem trochę odczułam skutki tych nocnych pobudek 😅 Badań cała masa: hormony żeńskie i męskie, AMH, SHBG, krzepliwość, lipidogram, krzywa cukrowo-insulinowa, cała 5 tarczycowa, enzymy wątrobowe, prolaktyna nocna (23:00, 2:00, 6:00) i kortyzol (23:00 i 8:00).
Co do zapisów, to tak jak @fckathy wspominała - jak masz skierowanie z poradni od MG, to telefonicznie między 12:00 a 14:00 są zapisy. A były dziewczyny prywatnie od MW, to on im tylko napisał SMSem kiedy mają się stawić na IP.

Dziękuję 🥰
 
reklama
Hej, a mogę zapytać u jakiego dr byłaś w Invimed? I jakie odczucia czy też opinie? Będę wdzięczna, pozdrawiam
Hej! My byliśmy u dr Kingi Z. Na początku wydawało się spoko, dużo czasu nam poświęciła, zrobiła szczegółowy wywiad. W sumie to zrobię kopiuj-wklej tego co pisałam na sierpniowych kreskach [z updatem], na świeżo po wizycie:

Ogólnie uznała, że wcale nie jest źle 🤷🏻‍♀️ Odpowiedziałam, że nie jestem tego taka pewna i są dwie kwestie, które mnie niepokoją i chyba dobrze by było im się przyjrzeć, bo z tego co wiem, to mają duży wpływ na płodność. Miałam na myśli PCOS i IO. Dodam, że żadnego nie mam jednoznacznie stwierdzonego [listopadowy update: IO potwierdzona], jestem tak pośrodku - prawie 3 lata temu miałam krzywą, która wskazała na hiperinsulinemię (glukoza urosła po 1h i spadła trochę po 2h ale nie do poziomu na czczo, a insulina rosła jak głupia; będę powtarzać niedługo [update: wyniki wyszły dużo lepsze po 2 m-cach na metforminie, ale dalej jest IO]), a jajniki mam PCO (budowa drobnopęcherzykowa). Ginka zapytała się jakie to według mnie ma znaczenie, no to jej powiedziałam że nawet przy hiperinsulinemii warto przejść na dietę z niskim IG (a przy IO już w ogóle), a przy PCO(S) zadbać o prawidłowe owulacje i jakość komórek (zwłaszcza, że już drugi raz w ciągu pół roku mam cykl bezowulacyjny, a wcześniej zdarzał się raz na rok). To zgodziła się co do diety, ale powiedziała że na jakość komórek jajowych nie mamy żadnego wpływu - z jakimi się rodzimy, takie już mamy do menopauzy. No i mnie wbiło w krzesło, bo przecież i ja sama, i wiele z Was dostało dedykowane suple na „poprawę jakości” (jak Q10 czy inozytol) - to jak to jest?
Miałam też nadzieję, że z marszu wyśle męża na powtórkę badania nasienia, bo na samym początku wspomnieliśmy, że właśnie wypada czas na powtórkę po suplementacji i chcemy też sprawdzić czy to coś dało, czy trzeba coś zmienić (u męża oligospermia). Usłyszeliśmy tylko „to proszę sobie powtórzyć”…

Wyciągnęła sobie z teczki ileś tam badań do skserowania. Myślałam, że mamy je zanieść do recepcji, żeby tam to pokopiowali i dołożyli do naszej teczki, to powiedziała że sami to mamy skserować i przynieść na kolejną wizytę 🤡
Anyway, nawet nie spojrzała na wyniki na trombofilię, a co do KIR AA powiedziała, że pewnie immunolog zalecił tylko drogie badania i że „nikt jeszcze od immunologa nie wyszedł zdrowy”… zero wskazań.
 
Do góry