Imiona naszych dzieci?? Propozycje i ostateczne imionka:)

[_Roszpunka_]

hahaha, czyli jak zwykle facet musiał pojść na kompromis.. czy oni nie mogliby się z tym godzić szybciej.. życie byłoby prostsze

no naszczęście w naszych czasach faceci są bardziej ulegli;-) i nie mamy takich problemów... hahaha
ja nie chciałabym żeby moje dziecko miało tak namieszane

i całe szczęście u mnie mama postanowiła na swoim bo miałabym na imię Dżesika

 

[IzaBK]

no naszczęście w naszych czasach faceci są bardziej ulegli;-) i nie mamy takich problemów... hahaha
ja nie chciałabym żeby moje dziecko miało tak namieszane

i całe szczęście u mnie mama postanowiła na swoim bo miałabym na imię Dżesika

Twój Tata musi mieć ułańską fantazję :-)

 

[_Roszpunka_]

Twój Tata musi mieć ułańską fantazję :-)

chyba....

 

[Lotka]

Moja kuzynka ma w papierach Alicja a od pocz wszyscy mowia na nia Renata.
Jej mama chciala wlasnie Renate, a tato Alicje(po swojej siostrze, ktorej jego zona i pol rodziny nie znosi).
No i ze rejestrowal ja tata, to postawil na swoje i dal Alicja, a ze w domu kojazylo to sie ze zniezawidzona ciotka, wiec wszyscy mowili Renata ;] i tak jest do dzis ;]

 

[anja_27]

ok..przerobilam cala ksiazke z imionamii znalazlam najpiekniejsze imie jak dla mnie..dla mojego syneczka..ktoremu nie moge sie oprzec...Nikolaas...Nikus))ale moj M jest nieublagalny i niewiem jak mam go do tego imienia przekonaci jak go podejsc...az zesmy sie poklocili..a raczej wymiana zdan i w ostatnim etapie powiedzial ze jesli nie znajdziemy kompromisu tak zostanie Olivier i bastadziewczyny jak podchodzicie z ta sprawa do swoich mezow..przyjacielow???poradzcie cos...

 

[kiragold]

ok..przerobilam cala ksiazke z imionamii znalazlam najpiekniejsze imie jak dla mnie..dla mojego syneczka..ktoremu nie moge sie oprzec...Nikolaas...Nikus))ale moj M jest nieublagalny i niewiem jak mam go do tego imienia przekonaci jak go podejsc...az zesmy sie poklocili..a raczej wymiana zdan i w ostatnim etapie powiedzial ze jesli nie znajdziemy kompromisu tak zostanie Olivier i bastadziewczyny jak podchodzicie z ta sprawa do swoich mezow..przyjacielow???poradzcie cos...

skoro oba wam pasuja moze losowanko? nikolas to ladne imie, bo to tutaj Mikołaj olivier tez..albo poczekajcie az zobaczycie synka, mysle ze od razu jakies imie bedzie do niego pasowalo;-)

 

[mary__mary]

anja
Nie chce cie martwic ale my szukalismy tak dlugo az znalezlismy takie które nam obojgu pasowało... Osobiście nie widzę sensu w przekonywaniu kogos do imienia...
Obydwa imiona - i Olivier i Nikolas są śliczne ale obawiam się że musicie poszukać trzeciego.. ;-)

 

[niunians]

ania u nas stanęło na tym że jak wyjdzie chłopak to M ustala imię a jak dziewczynka to ja. Bo nie mogliśmy dojść do żadnego kompromisu. Od początku miał być chłopak, ale ostatnio lekarz nie potwierdził więc nie wiem. Pewnie będziemy myśleć jak się już urodzi.

 

[Kevinka]

ania u nas stanęło na tym że jak wyjdzie chłopak to M ustala imię a jak dziewczynka to ja. Bo nie mogliśmy dojść do żadnego kompromisu. Od początku miał być chłopak, ale ostatnio lekarz nie potwierdził więc nie wiem. Pewnie będziemy myśleć jak się już urodzi.

Dobre rozwiazanie

U nas tez ciezko z imieniem,ale to przez meza.
Dla pierwszego ja dalam propozycje i on musial wydac zgode ,bo nieumial nic znalesc.Niestety niepodobalo mu sie,ze jak dalam taka propozycje.Wiec teraz zaznaczyl,ze on wybiera i do dzis nic ,ja daje propozycje ale zawsze cos nie tak,niemam sily.Mnie podoba sie Denis,Allan,David.Pierwszy syn nazywa sie kevin

 

[rouż]

ania u nas stanęło na tym że jak wyjdzie chłopak to M ustala imię a jak dziewczynka to ja. Bo nie mogliśmy dojść do żadnego kompromisu. Od początku miał być chłopak, ale ostatnio lekarz nie potwierdził więc nie wiem. Pewnie będziemy myśleć jak się już urodzi.

U nas tak bylo przy pierwszym dziecku.
Przy drugim stwierdzilam, ze ja chce miec cos do powiedzenia i choc moj maz nie jest zachwycony moim wyborem to powiedzialam, ze tak bedzie i koniec. On jest typem spokojnym, tolerancyjnym wiec sie nie sprzecza. Na poczatku ludzil sie, ze do konca ciazy mi minie, ale ja jestem 100% pewna tego imienia i nie zmienie zdania. I juz ma zapowiedziane, ze jak pojdzie do USC rejestrowac dziecko niech nie probuje nic zmieniac, bo zycia nie bedzie mial w domu, hihihihi;-). Chyba sie z tym pogodzil, bo sam stwierdzil, ze w takim razie nasz synek na drugie bedzie mial tak, jak wstepnie mial miec na pierwsze.