riolcia imię jest długie, ale chodziło mi o to żeby nie było np. Anastazja Wojciechowska - Krecik, bo się nigdzie w tabelkach urzędowych nie zmieści, ani za krótkie jak np. Iga Bąk

Tak w sam raz.
Co do przykrości to owszem, często rodzice nastawiają swoje dzieci źle w stosunku do innych z powodu imienia. Ale np. na osiedlu jest 8latka o imieniu Melissa, i dzieci się śmieją, że to zioła na uspokojenie...A jej jest po prostu przykro.:-(
Co do Anastazji to jedyne zdrobnienia jakie dopuszczam to te prawdziwie pochodzące od tego imienia, czyli Nastia, Nastka, Nastusia, Nastunia...może być i Nastazja ale to już funkcjonuje bardziej jako osobne imię, mimo, że wywodzi się właśnie od Anastazji.
Ale to tak jak z Polą i Apolonią ;-)
p.s. chyba mamy tę samą datę porodu