reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ImIoNa Girls&Boys

reklama
Kinga fajne, ale takie "twarde"... niby Kinga pasowałaby do Tymona.. ale sama nie wiem:) nie czuję tego jeszcze;)
 
z tym zdrobnieniem to mam problem .. bo nasza znajoma ma kotkę na którą tak woła :) i dlatego szukam jakiegoś innego:D
 
Kinia super też nad tym myślę w razie dziewczynki. Mi się jeszcze Majunia podoba:p no i Gabrysia-ale to si,ę zrobiło za popularne u nas w okolicy....
a dla chłopca nie mam opcji..a chyba będzie chłopiec (ale to się dopiero okaże) ostatnio miał być Staś albo Jagódka - jest Jagódka... normalnie zostałby STaś ale teraz jest mnóstwo Stasiów, Antosiów i Franków...Więc muszę pomyśleć nad czymś mniej popularnym.......
 
wlasnie najbardziej znane zdrobnienie Kingi to wlasnie Kinia- sliczne i miekkie, dzwieczne, wdzieczne!! bardzo ladne, sama rozmyslalam nad Kinga juz w pierwszej ciazy, ale u nas umowa byla tak, ze jak corka to imie wybiera maz i tak sie stalo, on wybral i jest Julia.

teraz mamy juz swoj pewny typ dla cory, ale nie mowimy o tym glosno, zeby nie zapeszyc, ale super oryginal to nie bedzie na pewno.
tzn. ja bym chciala caly czas ta Inge, ale kurde cos maz sie nie moze przekonac, noooo ale musze jeszcze poczekac do 8 pazdziernika, wtedy zobaczymy.
 
miałam ucznia o imieniu Stanisław - wszystko fajnie tyle, że chłopak miał 17-18 lat i już się do niego "Stasiu" nie mówiło, a "Stanisławie" brzmiało śmiesznie, on sam nie wiedział jak chce żeby się do niego zwracać w końcu wymyślił "Stanley", koledzy mówili do niego po nazwisku, bo też mieli problem, więc dla mnie to imię odpada
A jeśli chodzi o Kingę, to wszystkie jakie znam to są postrzelone dziewczyny :-D
 
reklama
Kurcze a ja mam problem z mężem...odrzuca wszystkie imiona które zaproponuję. Sam proponuje tylko Kalinę i Matyldę a mnie z kolei żadne z tych nie pasuje bo Kalina to zbyt podobne do mojego imienia (Karolina) a Matylda takie twarde jest. I w ogóle jakoś ciężko mi się zdecydować. Czekam na olśnienie:)
 
Do góry