Marcysiowa zostałam pokarana staroświeckim imieniem Teresa dlatego nigdy swojemu dziecku nie dałabym staromodnego imienia bo ja przez to cierpiałam całe dzieciństwo jak wkoło były same Anie Kasie Moniki Gosie tak bardzo chciałam zawsze być jedną z nich i uwierzcie mi lepiej cierpieć z powodu popularnego imienia niż być jedną Tereska i ciągle słyszeć jak masz na imię ?... Teresa ... aaa to tak jak moja mama :-wściekła/y:
moja druga siostra tez została skrzywdzona ma na imie Bernadetta straszne tego nie lubiła więc jak wyjechała z domu rodzinnego do Łodzi do pracy to tam się wszystkim przedstawiała jako Monika i tak już zostało że w Łodzi jest Moniką a tylko dla rodziny Bernadką
więc czasem oryginalnie nie znaczy ładnie
ja mam szwagierkę Teresę i faktycznie dziwnie było na początku
ale mam np ciotkę Anie a wszyscy na nią mówią Bernadka od zawsze
DzikaBez dokładnie bo taka np.Helenka ( Rubik tak nazwał córkę ) za kilka lat będzie żałowała że nie jest np 10 Maja czy Julką
e bo ja wiem, teraz pełno w przedszkolach Zoś i Helenki też się zdarzają
a Helenka chyba lepiej niż jakies w ogóle wycudowane imię
u mojego syna w przedszkolu jest Vincent, a na basenie był Kordian [tego w ogóle nie czaję]
ja mam wybrane imię dla córki Klara, no ewentualnie Matylda
też raczej rzadkie, ale chyba nie ośmieszające
Artur też nie jest mega popularnym imieniem, ale tez nie udziwnionym
ja chcę dać na imię jakoś tak, żeby było na tyle oryginalne, żeby się raczej nie powtarzało w szkole, żeby było w miarę międzynarodowe [więc jakiś Bożydar odpada] ale żeby nie było jakoś głupio spolszczonym zagranicznym imieniem [typu Dżesika]
dla ewentualnego drugiego synka nie mamy jeszcze... bedzie czas po 18.01 w razie czego żeby się zastanawiać