Kakakarolina widzę, że nie jestem sama:-) U mnie w brzuchu na 60% mieszka wg. mojego M. Scholastyka:-) Aż się kiedyś przez to popłakałam, bo dopóki eMek myślał, że to chłopczyk to mówił tak ładnie Syneczku, jak się okazało, że na 60% to będzie dziewczynka od razu została ochrzczona jako Scholastyka:-( Więc wolę nie ryzykować i brać aktywny udział w wyborze imienia dla córeczki, a już tym bardziej nie pozwolę decydować o nim samemu eMkowi Mam tylko nadzieję, że z wrażenia i przejęcia nie zapomni się i nie zgłosi w urzędzie narodzin tej nieszczęsnej Scholastyki, bo to by dopiero byłoa mi się same męskie imiona podobają dla dziewczynki dalej pomysłów sensownych brak.
Jaga my wybraliśmy imie na porodówce bo wcześniej nie miałam siły dyskutować z absurdalnymi pomysłami mojego M. Teraz też odpuściłam i pólki co młoda jest Hildą. Mam nadzieję, ze na porodówce starczy mi determinacji na przeciw wstawienie się
reklama
kruszki
Fanka BB :)
a nam sie baaardzo podoba Nathaniel, tylko u nas jest jeden problem, nasz kot ma to imie w rodowidzie, nie mielismy juz na to wplywu a imie bylo tak piekne, ze nie pomyslelismy nawet, ze kiedys bedziemy chcieli miec jeszcze dziecko i jak bedzie syn to mialby dostac to imie:-)Co prawdami się jeszcze Nathaniel podoba ale mąż jakoś dziwnie patrzy na to imię więc zostanie Franuś
imie jest przepiekne, ale doszlismy do wniosku, ze mozemy dac Natan!!
mamy na kartce spis imion, zobaczymy co bedzie to sie wybierze
stokrotka.af
Fanka BB :)
Natan-zawsze chciałam tak nazwać psa wybacz
ja dla dziewczynki już parę lat temu ustaliłam,że będzie Gabriela-Gabrysia-Gabi; co do chłopca to miałam problem, bo te które mi się podobaja nie pasuja mojemu TZ, póki co stanęło na Arturze, ale wiecei ,że jakby co to ojciec rejestruje dziecko w urzędzie i może cos wywinąć
ja dla dziewczynki już parę lat temu ustaliłam,że będzie Gabriela-Gabrysia-Gabi; co do chłopca to miałam problem, bo te które mi się podobaja nie pasuja mojemu TZ, póki co stanęło na Arturze, ale wiecei ,że jakby co to ojciec rejestruje dziecko w urzędzie i może cos wywinąć
kruszki
Fanka BB :)
no niestety znam psy i koty nazywane zosia, tosia no i inne tamNatan-zawsze chciałam tak nazwać psa wybacz
niewazne zreszta
jagorzej jak kiedys pojechalismy na wies a ciocia zaczela wolac psa, kundla podworkowego i drze sie:sara!!! sara!!!!
a obok moja siostra stala, nazywa sie sara..
no i to jest makabra...
RatinaZ
Fanka BB :)
Mój M dalej się trzyma IWAJuz nie mogę...ale pojawiła się nadzieja...Lekarz na ostatnim usg stwierdził,że jeszcze płci do konca nie widzi,ale na to co widzi obstawia dziewczynkę,więc będzie Liwia.
stokrotka.af
Fanka BB :)
a ja dziś na spacerze widziałam psa z Pustyni i w Puszczy, który wabił się Gabi właśnie, ale olać to zdania nie zmienię
mala.di
Fanka BB :)
ja zawsze chciałam Gosie... ostatnio sie zaczelam zastanawiać nad Irenką co mnie samą zadziwia no i nad Ksenią. urocze to imie, i skojarzenie z wojowniczą księżniczką jest spoko ale problem w tym ze to tez moze sie kojarzyc z xenną - środkiem przeczyszczającym... a co do chlopczyka to nadal nie mam pojecia, kiedys zawsze chcialam Kubusia, ale moj byly mnie zraził do tego imienia.
reklama
O, a mnie się te imiona BARDZO podobają. I jakiś czas temu ja również samą siebie zaskoczyłam Irenką. Irka, Ircia. Fajnie :-). Ale okazało się, że czekamy na chłopczyka .ja zawsze chciałam Gosie... ostatnio sie zaczelam zastanawiać nad Irenką co mnie samą zadziwia
Podziel się: