P
patrysia*
Gość
nie dałabym imienia które mi sie nie widzidzi...poszukałabym na K i tyle...nazwać dziecko a potem cały czas mysleć ze jednak to nie jest to imie które się podoba to bez sensu tak jak pisze ANMIKA...a ja wroce w swoim poscie do glownego tematu watku, mam dylemat i licze na Wasza pomoc
a wiec tak sie sklada, ze imie, moje, meza iOliwki uklada sie po kolei w litery naszego nazwiska, aby nadal kontynuowac zasade kolejne dziecko powinno miec imie na a, tylko, ze na a mi sie nie podoba zadne imie tylko na k i nie wiem co z tym fantem zrobic, pomocy, prosze abyscie wyrazily swoje zdanie co byscie wybraly
Ja chciałąm miekkie imiona tzn.z "N" czy "M" w środku żadne "R" tak jak dotychczas(Dominik Alan)ale co zrobic M nie podoba sie moje typy tak więc wyrwałąm sie z mojego postanowienia i będzie Marcel jak widac w środku jest "R" i będzie odznaczaś się nieoc bardziej od imion mych urwisków no ale ważniejsz ejest to aby dac dziecku jakie się podoba a nie dlateog bo tak postanowiłam pomimo ze M się nie podoba...