reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Imiona dla maluszków

agulqa to ja pierścionek dostałam po 4 miesiącach i może dlatego (bo przyklepane :-D) się do ślubu nie spieszyliśmy

Nela bardzo ładnie ,znam jedną 4 latkę o tym imieniu
 
reklama
Nela bardzo ladne, ale moj Ł raczej nie gustuje w takich.

Elutka myslalam ze tylko ja taka 'nieodpowiedzialna' :p

No widzisz bada, mi Ł mowi ze teraz musi na bobasa odkladac a nie na jakis pierscionek wydawac kase :p ale ja mu powiedzialam ze jak na kolana nie padnie to zadnego slubu nie bedzie ;-)
 
Agulqa my sie poznalismy koło września, na koniec roku juz pomieszkiwalismy a w walentynki disral w prezencie pozytywny test :-D ślub był w czerwcu ;-) fajnie tak spontanicznie wszystko
 
No nam starania zajely rok. Lekarz mnie uspokajal ze charakter mojej pracy i zmiany tez maja wplyw. A slub, no coz ja nie chce brac ze wzgledu na ciaze tylko na spokojnie. Wiec pewnie w przyszlym roku ze chrzcinami. No i coraz czesciej mysle by zrobic tylko obiad dla najblizszych, rodzicow, swiadkow i chrzestnych a nie zadne wesele itp. Co sadzicie?
 
myśmy tak zrobili,obiad,deser pogaduchy dla rodziców,rodzeństwa i kilku znajomych w restauracji,Mikolaj miał tylko 4 miesiące w dniu naszego ślubu
 
My ślubu nie bralismy ze względu na ciążę tylko chcieliśmy to zrobić. :-D wszystko ma wplyw na zajście w ciążę. ..moja praca nie należała do lekkich..mega stres, presja, nacisk na wynik i ciągle w aucie i trasie..ale udało się :-) zresztą teraz też szybko zaskoczyło :-D grunt to wyluzowac i nie myśleć tylko o tym przy każdym zbliżeniu.
My nie mieliśmy wesela tylko przyjęcie na którym było około 60 osób :-) jakoś średnio byliśmy za weselichem :-D
 
Doggi, moje znajome to już w większości dzieciate, ale kumple męża to imprezowicze, chlanie, zarwane nocki, na początku, jak się Młoda urodziła, to go ciągnęli, ale on zawsze odmawiał i była wielka obraza, że kolegów olewa :baffled: Teraz już się przyzwyczaili, ale początki były ciężkie, mąż chodził jak struty, bo żal mu było kumpli tracić, ale przecież nie poświęci rodziny na imprezy...

agulqa, ja pierścionek dostałam w 2 miesiącu ciąży, jak już data ślubu była zaklepana :-D



Nela ładne, ale znam dziecko o tym imieniu i nie ma bata :no:

U nas bobas tylko przyśpieszył decyzję o ślubie, miał być sam cywilny, ale rodzina nas namówiła na kościelny i nie żałuję, fajnie było, chociaż śmieję się do męża, że jak wygramy w totka, to weźmiemy drugi ślub, żeby wszystko od A do Z było po mojej myśli :-D
 
Nulini u nas była szybka decyzja, że ślub jeszcze z brzuszkiem...stwierdziliśmy, że po porodzie będą inne rzeczy na głowie :-) nikt nie żałuje;-)
 
reklama
Nulini my też tak mówimy,tylko ,żeby zdąrzyć wygrać przed 40 bo później za stara będę :-D
a tak poważnie to mamy znajomych co wielkie,huczne wesela mieli i albo żyją jak pies z kotem,albo już się rozeszli,a my skromnie ale szczęśliwie :happy:
 
Ostatnia edycja:
Do góry