reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Imię dla dzidzi

reklama
A u nas chyba jednak będzie Kacper. Nie potrafię przekonać męża, a to imię w sumie tez mi się podoba.
 
a u nas pewnie już zostanie Alicja. Przeglądam liste imion co jakiś czas i póki co nie zmienia mi sie upodobanie, a i Paulinka umie ładnie wymówić to imię i znaczenie takie pozytywne...:D
 
Najpierw zaproponowałam Szymon, ale mężowi kojarzy się z kolegą z ulicy, który aktualnie wczasuje w zakładzie karnym. Ostatnio chodził za mną Krzysztof, bo i dla malucha i dorosłego super pasuje. Ale tu stwierdził, że mu się nie podoba. Ja co prawda nie jestem dłużna, bo imię, które jemu się podoba odrzuciłam na samym początku i stwierdziłam, że ewentualnie ta druga może być, no i teraz przyczepił się tego "ewentualnie" ;-) Kacper to ładne imię, ale jakoś nie pasuje mi dla dorosłego. Ale to moje subiektywne wrazenie. Poza tym moja babcia ma już jednego prawnuka imieniem Kacper. No i nie wiem, co w tej sytuacji zrobić. Czy ustąpić, czy forsować swoje zdanie...
 
u nas bedzie raczej Arlena heh ale ze ostatnio nie jestesmy juz tacy pewni ze to dziewuszka wiec stawiamy tez na Samuela, ew rozpatrywalibysmy jeszcze Marcela i Beniamina a na koncu Fabiana :):) ale to dopiero jak faktycznie wyjdzie ze Arlenka to chlopiec eheheh
 
mój syn spałby w różowej pościeli i świecił różem na kilometr :-D
...miejmy więc nadzieję że gin wiedział co mówi hehe

Mi się jeszcze podoba imie Kamila:) ładnie, nie, tylko, że moja siostra ma syna Kamila... no i ciągle tak Majka, ale to raczej odpada, Milena jest takim pewniakiem na 99%, no ale nigdy nic nie wiadomo, ja pamiętam że jak się Wiktor urodził a był Wiktorem w brzuchu - to jeszcze dumałam czy na pewno hehe
 
reklama
a my imiona wybralismy na długo przed poznaniem płci, jadąc chyba samochodem, w trasie:-)

i zostaje Zuzanna, no a jakby się gin pomylił, (choc potwierdzał juz mi z 4 razy, że dziewuszka), to byłby Piotruś:-) i też miałby trochę różowych ubranek i różowy przewijak:-)
 
Do góry