Ja leżałam na patologii ciąży dokładnie od 34+2 z podejrzeniem hipotrofii płodu. Lekarz na usg zmierzył córkę na 1598g, przy przyjęciu inny lekarz na 1780g, więc przy przyjęciu wychodził bodajże 12 centyl.
Dopatrywali się tez malowodzia albo odplywania wód - były na granicznym poziomie 7. We wcześniej ciąży stwierdzone nadciśnienie (ustabilizowane małą dawką leków), w połowie ciązy kolka nerkowa, wiec wywiad miałam obciążony. Przepływy do końca ciąży były prawidłowe
Zrobili mi planowe Cc (ułożenie miednicowe) dokładnie w 37+1 (czekali byleby córka była odnoszona). Urodziła się z wagą 2540g i 54 cm i wszyscy byli zdziwieni, bo ani hipotrofii, ani innych problemów okołoporodowych - dostała 10 pkt Apgar.
Teraz ma skończone 11 miesięcy, nadal jest drobna (+/- 15 centyl) ale rozwija się prawidłowo
Warto kontrolować, ale nie ma co się na zapas zamartwiać
Widzę, że każda z nas ma inną ciążę i inna historię
Mam nadzieję,.że moja też zakończy się prawidłowo
Wizytę mam za 2 tyg chyba, że się będzie coś działo wcześniej to mam przyjść wcześniej.
Więc nie wiem czy nie pójdę za tydzień skontrolować