reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ile tygodni ma wasze szczęście w brzuszku i te szczęścia które są już z nami:-)

Dianka wolała najpierw się do nas pośmiać (a robi to słodko i głośno już od dawna) a teraz zacznie do nas gadać i krzyczeć ;)
a co Kubuś taki marudny? może ząbki mu idą... hmm hmm znam dziewczynę, której 3 miesięczny synek ma już ząbka, był marudny przez jakiś czas ale zorientowała się gdy zobaczyła zadrapania na rączkach, które wkładał do buzi i wtedy postanowiła pomacać palcem w jego buzi i o ząbek :) ale mówi że przesrane tak wcześnie bo mały nie umie jeszcze brać grzechotek do buzi i wyzywa się na cycku... auć
 
reklama
hejka :) mogłam się zalogować na polki bez problemu :) ale że Was tam nie ma to napisze co napisałam tam
byłyśmy dziś u mnie w pracy na kontroli u ortopedy i się nagle okazało, że mała świetnie podnosi główkę :) no tak u lekarza chce a w domu nie; ), z bioderkami ok, możemy wyjąć drugą pieluszkę, kolejna kontrola jak zacznie chodzić :) przy okazji Pani doktor pokazała nam jak ją nosić na tzw fasolkę (widziałam to nawet dziś w Dzień dobry TVN, bo był ten Paweł Zawitkowski i pokazywał jak trzymać niemowlęta), a przy okazji poszłam do kadr i zameldowałam że w styczniu jestem... jeszcze muszę zdobyć zaświadczenie, że karmię coby pracować krócej...

nasz kikutek odpadł na pierwszej kontrolnej wizycie po ok 1,5 tyg z pomocą położnej :) czyli tak jak u Olafka bodajże
Witaj Mika:-) Cieszę się, że Twoja niunia świetnie się rozwija. Jeśli chcesz, aby Dianeczka trenowała karczek sama, to możesz kłaść ją na brzuszku na podłodze i kłaść jej ulubioną zabawkę powyżej jej główki wtedy malutka będzie próbowała na nią spojrzeć i będzie podnosić główkę i jak się domyślam, też klateczkę:-). To świetna zabawa, a poza tym do niczego nie będziesz jej zmuszać, jeśli będzie chciała podnosić głowinkę to po prostu będzie to robić:happy2:
A jeśli chodzi o kikutek, to zgadza się...U Olasia odpadł po 1,5 tyg. od porodu. Obchodziliśmy się z nim jak z jajkiem, a tu przyszła położna i go po prostu usunęła. Byłam zdziwiona, ale i odetchnęłam, bo taki kikut to tylko siedlisko bakterii...Wiem, że pempuszki goją się do 4 tyg od porodu, ale nie chciałabym nigdy przeczekiwać takiego czasu...
 
Dianka wolała najpierw się do nas pośmiać (a robi to słodko i głośno już od dawna) a teraz zacznie do nas gadać i krzyczeć ;)
a co Kubuś taki marudny? może ząbki mu idą... hmm hmm znam dziewczynę, której 3 miesięczny synek ma już ząbka, był marudny przez jakiś czas ale zorientowała się gdy zobaczyła zadrapania na rączkach, które wkładał do buzi i wtedy postanowiła pomacać palcem w jego buzi i o ząbek :) ale mówi że przesrane tak wcześnie bo mały nie umie jeszcze brać grzechotek do buzi i wyzywa się na cycku... auć
Masz rację Mikuś co do ząbkowania. Co prawda są techniki, które szybko uczą maleństwa, że nie należy gryźć brodawek mamusi, ale co się kobieta nacierpi, to się nacierpi...Teraz nawet jak Olo mnie ugryzie ząbkiem w palec, to boli, bo ząbki są ostre...A już nawet nie chcę myśleć co by było gdyby gryzł tak piersi. KOSZMAR !!!
 
Mój mały marudny.Ciezko go uspic.
Mój juz dawno aguga au ahu krzyczy na mnie i w ogóle.Ale to jest super sprawa i bardzo miłe a jak na wilkołaka przystało bo woła czesciej au to wyje i ma wilczy apetyt jak zwykle:-D
Ach jak fanie kiedy maluszki gaworzą...Prawda??
Mój Olo już 'mówi' "da da"...Chyba jestem zazdrosna:baffled: Bo to brzmi jak "ta ta". Ja do niego "ma ma", a Olo "da da". Przecież to ze mną spędza więcej czasu!!!
Dziś Piotrek próbował go dziś karmić kleikiem...Skończyło się na wrzasku i histerii Olasia...Jak ja mam wrócić do pracy??
 
W końcu do was tutaj dotarłam dzieki pomocy Kasi!
No i jestem po wizycie-decydujacej wizycie u gina.
serduszko widzialam i slyszalam, jestem w 10 tyg i 5 dniu ciazy a plód ma 9 tyg i 2 dni, skalalo i robilo fikołki wiec ciezko bylo lekarzowi uchwycic serducho w miejscu hihi, serduszko, taka mała kreseczka biała migajaca, a slyszalam jak ktg, szybciutko puk puk puk...ulżyło mi, co nie oznacza ze nadal nie mam zagrozonej ciazy, takze nadal w domku i luteinka.
JAK SIĘ CIESZĘ ANDZIU !!! Widzisz, najtrudniejszy jest pierwszy trymestr, a potem podobno jest już lepiej. Ważne jest żebyś się tylko nie zamartwiała, bo to szkodzi. Ale jak mówisz, że dzidzia się bardzo ruszała, to dobry znak:-) Zobaczysz jeszcze później da ci do wiwatu kopuśkaniem w żeberka:-p
Trzymam za was kciuki kochana, wypoczywaj i nie przemęczaj się...
 
Oj widać i to bardzo:-). A ty jak się czujesz kochana już z takim bębenkiem??


Dobrze sie czuje :tak: ale nadal mam te napinania.Dzidzia pewnie swiateczne porzadki robi bo tak kopie i sie kreci jak nigdy :no: W nocy mi spac nie daje,a jak przekrecam sie na bok zeby było jej lepiej to dostaje gdzies tam z tyłu :zawstydzona/y: pewnie ma juz mniej miejsca :-):-)
 
reklama
Witaj Mika:-) Cieszę się, że Twoja niunia świetnie się rozwija. Jeśli chcesz, aby Dianeczka trenowała karczek sama, to możesz kłaść ją na brzuszku na podłodze i kłaść jej ulubioną zabawkę powyżej jej główki wtedy malutka będzie próbowała na nią spojrzeć i będzie podnosić główkę i jak się domyślam, też klateczkę:-). To świetna zabawa, a poza tym do niczego nie będziesz jej zmuszać, jeśli będzie chciała podnosić głowinkę to po prostu będzie to robić:happy2:
A jeśli chodzi o kikutek, to zgadza się...U Olasia odpadł po 1,5 tyg. od porodu. Obchodziliśmy się z nim jak z jajkiem, a tu przyszła położna i go po prostu usunęła. Byłam zdziwiona, ale i odetchnęłam, bo taki kikut to tylko siedlisko bakterii...Wiem, że pempuszki goją się do 4 tyg od porodu, ale nie chciałabym nigdy przeczekiwać takiego czasu...

hej Ddotty :) dzięki za radę z tą zabaweczką :) od jutro próbuje hehe
u nas z kikutkiem było tak samo, ja uważałam jak nic a położna na kontroli oderwała, a ja go schowałam i mam pamiątkę :)
 
Do góry