No ja właśnie zepsułam sobie humor na resztę dnia, bo pamiętając, że miałam sporo luźnych letnich ciuchów, postanowiłam je poprzymierzać i zrobić selekcję pod kątem ciąży...no więc, luźne nie są już żadne, co gorsza większość nie przechodzi nawet przez biodra :/ Czas pogodzić się z syndromem wielkiej d*** i grzecznie poszukać nowych letnich ciuszków w rozmiarze, którego w największych koszmarach nie przypuszczałam, że będę nosić
ja miałam tak samo:-) a w sumie po sobie tak się nie widzi:-)
ja przytyłam 4,5kg, opornie mi to idzie ale i maleństwo nasze drobniutkie , jest tydzień mniejsza niż z om i w 22w6d waży 431g! ale lekaż mówi że w normie wszystko!