Ja sie dzisiaj zwazylam i po swietach, przy skonczonym 26 tc, mam 10 kg na +
Az tak sie nie objadam,chociaz na poczatku ciazy mialam takie podejscie jak Renek,ze zawsze na diecie to chociaz w czasie ciazy sobie pofolguje.Ale teraz jakos nie mam strasznych napadow glodu,mysle,ze dzidzius duzy i mi juz na zoladek uciska,dlatego duzo zjesc nie potrafie,no i nie mam tez zadnych zachcianek.Chociaz mowili mi,ze w ciazy to bede miala ochote na rozne szalenstwa kulinarne.
A jak tam u was z zachciankami?
Az tak sie nie objadam,chociaz na poczatku ciazy mialam takie podejscie jak Renek,ze zawsze na diecie to chociaz w czasie ciazy sobie pofolguje.Ale teraz jakos nie mam strasznych napadow glodu,mysle,ze dzidzius duzy i mi juz na zoladek uciska,dlatego duzo zjesc nie potrafie,no i nie mam tez zadnych zachcianek.Chociaz mowili mi,ze w ciazy to bede miala ochote na rozne szalenstwa kulinarne.
A jak tam u was z zachciankami?