reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Idziemy na zakupy :)

reklama
Ja jutro jade na zakupy korzystając że męza nie ma bo inaczej na pewnio by mi nie dał...musze tylko jakos wytłumaczyć sensownie przelew 300zł z jego konta na moje :)...a nawet prawdziwej ceny zabawek pod choinke dla małego mu nie powiedziałam bo by mnie chyba zastrzelił...facet im mniej wie tym dłużej żyje...swoja droga moja mama mojemu ojcu też niewiele mówi np. nigdy się nie dowie ile tak naprawdę kosztował prezent dla małego od nich :)
hihihih ja podobnie, a na zakupy z allegro mam wymówkę taką że mówię mojemu że to okazja i nawet po zapłaceniu przesyłki to i tak wychodzi taniej niż w sklepie
a przecież nie będzie chodził i rzeczywiście porównywał cen w sklepach:-)
ja też nie mówię prawdziwych cen ...
jak np. coś kosztuje 289, to mówię 200 z groszami ... ;):):):)
ładne grosze :-D:-D:-D
 
A ja byłam dzisiaj w Tesco i kupiłam małej sukienusie Disney'a różową z prosiaczkiem taką sztruksową, w kompecie z body:) Było przecenione 50% i zapłaciłam za nie 31zł:)))) Ale jak wróciłam to schowałam:D Paragon w śmieciach:D A ja oczywiście wszystkie pieniądze wydałam na jedzeniowe zakupy:D:D:D:D I tak nie skuma:D:D:D No chyba że ją w sukienkę ubiorę na święta;))) Ciekawa jestem czy zauważy:)))))) hahahahaha
 
A ja byłam dzisiaj w Tesco i kupiłam małej sukienusie Disney'a różową z prosiaczkiem taką sztruksową, w kompecie z body:) Było przecenione 50% i zapłaciłam za nie 31zł:)))) Ale jak wróciłam to schowałam:D Paragon w śmieciach:D A ja oczywiście wszystkie pieniądze wydałam na jedzeniowe zakupy:D:D:D:D I tak nie skuma:D:D:D No chyba że ją w sukienkę ubiorę na święta;))) Ciekawa jestem czy zauważy:)))))) hahahahaha

Moja mama zawsze jak sobie coś nowego kupi i tata to zauważy albo tak mu się wydaje to zawsze słyszy ten sam tekst. "Już tyle razy miałam tą bluzkę na sobie a Ty dopiero teraz zauważyłeś?? " lub coś w tym stylu :-D
 
Moja mama zawsze jak sobie coś nowego kupi i tata to zauważy albo tak mu się wydaje to zawsze słyszy ten sam tekst. "Już tyle razy miałam tą bluzkę na sobie a Ty dopiero teraz zauważyłeś?? " lub coś w tym stylu :-D

Moja mama robiła tak samo i tata albo udawał zdziwionego albo rzeczywiście dawał sie nabrać. Mój mąż niestety nie daje się tak łatwo zrobić w balona.. Ale wciskam mu wtedy kit, że 'ta bluzka, spódnica itp długo w szafie leżała, bo była za duża albo się w nią nie mieściłam" ;)
 
hehe ja mojemu mężowi na pytanie: "ooo znowu nowa bluzka??" odpowiadam... "tak, o ile nową można nazwać bluzkę mającą rok czasu" :p hehehe

Co do nowych ciuszków Julki to mam zawsze wymówkę, że albo mama kupiła (jego mama ;)), albo że od mojej kuzynki mamy :p (mamy po jej córeczce sporo ciuszków). Poza tym on sie nie łapie co ma Julka w komodzie ;)
 
ja wczoraj bylam w hm i szalu nie ma,
kupilam Jaskowi pajace pizamki 2 za 30 zl, bluzeczke i komplecik mama+tata=ja

juz chyba wykupione bo naprawde ciezko bylo cos znalezc dla chlopca
 
reklama
ja też wczoraj byłam w Hm i owszem dużo ciuszków ale dla dziewczynek
dla chłopców marny wybór albo rozmiary nie takie jak trzeba
 
Do góry