pysia25
Mama Natalii i Mateuszka
Piotrek nauczył sie robić motorówkę buzią...czyli tak zwane brrrrrrrrr.....chyba nie musze mówić że wszystko obślinione wokół Dziadek go nauczył i teraz dziadka powinien opluwać...
No i pojawiło sie dosyć głośne i wyraźne i....wydaje mi sie....świadome....wołanie mama w sytuacjach kryzysowych....serce mięknie....:-)
No i dziś mamy pierwsze ściągnięcie serwetki z zegarem z półki....a potem bach i zdziwienie czemu nie utrzymało jego ciężaru....siadać nie chce w ogóle w tej chwili
Jak bym czytała o Matim:-). Tyle tylko, że on się chyba sam nauczył robić to "brrr", uwielbiam jak to robi (Natalka wcale tak nie robiła:-().
No i u nas tez pierwsze świadome było "mama", no i doszło tez "baba", ale nie wiem, czy świadome. A to mama to napewno wie, że woła, bo najczęściej tak robi, jak coś chce, albo widzi, że ja siedzę i go nie biorę na ręce.
A tak w ogóle, Mat jest mały wymuszacz:-), miał np. dziś mój zegarek w ręce i mu zabrałam, to on zaraz w straszny ryk, a jak mu dałam znowu, to zaraz uśmiech od ucha do ucha:-).