Princes ale słodko :-):-):-)Natalka posiadła najsłodszą umiejętnosć jak dotąd-jak mówię do niej "daj buzi" Bubcia daje mi całuska!!!tak delikatnie,że ledwo muska moje usta...Oh.......
super :-):-):-)M Mat umie robić "brawo". Uczyłam go kilka przez kilka dni i jakoś opornie szło , a dziś Nacia coś zrobiła fajnego i on zaczął klaskać :-).
a co do stawania na nogi to też uważam że dziecko samo decyduje kiedy jest gotowe.
Ola robi "papa" choć nie wie o co chodzi gdy się z tego tak cieszymy ))), chodzi do tyłu na czworaka, z płaskiego jeszcze nie usiądzie a już się chce spinać na nóżki do stawania. Staram się jej nie zachęcać, niech samo przyjdzie. Nie wiem jak robi reszta rodzinki