reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

"ICH PIERWSZY RAZ"- czyli nowe umiejętnosci naszych pociech

Blania pełza do przodu i do tyłu, siada z pozycji raczkowania, w wózku z leżącego usiądzie i wiecznie wstaje na nogi jak się czegoś złapie. A pozycję do raczkowania ma opanowaną a nie chce ruszyć do przodu.
 
reklama
To identycznie, jak Mati... On tez sobie tak lubi postac na czworaczka:-D:rofl2::blink:, pokołysze się parę sekund, porozgląda i się kładzie na brzuszek i tak w kółko:rofl2::-p:szok::baffled:. Choć zauważyłam, że zaczyna pomału czaić, o co chodzi i rączki juz układa jak trzeba i rusza nimi:tak:.
 
Zgodnie z artykułem wklejonym przez Melody na poprzedniej stronie, Mati jest na drugim z trzech etapów...:tak::-D

"...Kołyszę się
(ok. 7,5–10. miesiąca)
W tym samym czasie lub nieco później maluch umie już unieść się na rączkach i kolankach. Klęcząc, kołysze się w przód i w tył oraz na boki. W tej pozycji potrafi utrzymać się przez dłuższą chwilę. Przenoszenie ciężaru ciała w przód i w tył, na prawo i na lewo daje mu ważne informacje o pozycji ciała. Żadne dziecko nie ruszy się z miejsca, jeżeli nie poczuje, że umie oderwać jedną kończynę od podłoża i tak długo trenuje, aż może sobie pozwolić na ten ruch. Kołysanie się jest pozycją wyjściową do raczkowania.
Jak pomóc? Układaj malucha na dywanie, żeby nóżki, które jeszcze nie są zbyt sprawne ani silne, nie rozjeżdżały mu się na boki. Kładź przed nim atrakcyjną zabawkę, która zachęci go do unoszenia się i umożliwi lepsze obserwowanie".
 
Moja też od kilku dni efektywnie stoi na czworaka - nie wiem jak to inaczej nazwać :-D I kołysze się, ale nie wie co dalej z tym zrobić ;-). Podciąga się do siadania o co tylko się da, ale długo jeszcze nie wysiedzi, 2-3 minuty max i bach. Pełzanie opanowane do perfekcji, przewroty też. Do stania to się wcale nie zabiera.
 
wg artykułu Natalcia jest na etapie "nim zacznę chodzić".Podciąga się juz o wszystko (nawet o ścianę),boczkiem obchodzi ławę i skubana wchodzi po schodach -jak siedzimy obok niej i asekurujemy-raz jak Darek siedział obok niej na schodach i pilował jej pokonała całą długość schodów-ja nie mam pojęcia jak ona potrafi się podciągnąć i jak ona ten system rozkminiła...ja chodziłam jak miałam 9 mcy moja siostra jak miała 8...
 
Wczoraj Blacnce opuściliśmy dno łóżeczka bo wiecznie w nim staje i myślałam że teraz będzie jej trudniej wstawać ale mam wrażenie że jest jej łatwiej. Czy ją położę czy posadzę chwyta się i stoi, dzisiaj nawet jak stała to zrobiła kroczek do boku. Jak leżę z nią na łóżku to też patrzy gdzie by się chwycić i wstać. Wstawanie ma opanowane do perfekcji. Boję się o jej nóżki ale skoro sama chce i to robi to chyba jest na to gotowa.
 
Daga - na pewno jest już gotowa :tak: nikt do wstawania jej nie zmusza, sama to robi, krzywdy sobie na pewno nie zrobi :tak::tak:
moja Ola rzuca się na podłoże, wspiera na łapkach i jakoś odpycha jedną nóżką i przemieszcza się w sumie na pupie ;-) jedną nóżkę odchyla jak do raczkowania, a jedna ma z przodu, jak zawędruje jej do tyłu to chwilkę utrzyma sie na kolanach, nie wie co ma robić i ląduje na brzuszku, nóżki rozkłada jak żaba i się drze :-p
 
Kurcze mój Franuś jak narazie opanował do perfekcji przewracanie z brzucha na plecy i na boki , nie ma opcji żeby dłużej niż 2 minuty wytrzymał na brzuchu więc nie pełza wogóle , zabiera się dopiero do siadania jak się go posadzi to kilka sekund utrzyma równowagę ale raczej leci do przodu , ma 6,5 miesiąca zastanawiam się czy nie powinnam pójś do jakiegoś specjalisty , pediatra mówi że rozwija się prawidłowo a jeśli chodzi o mowę to bardzo szybko , ale czytając wasze opisy to mój mały jest na etapie 3 miesięcznego dziecka:confused:
 
no moj Krystianek jest juz na etapie odrywania raczki od podloza z pozycji na czworaka, takze lada dzien zacznie raczkowac... pelzanie, przewroty i turlanie ma opanowane do perfekcji! a do przybijania "piateczki" i dawania "czesc" dolaczylo robienie "pa pa pa" :-)
 
reklama
u nas na dywanie na czworakach ze dwa kroki filip zrobi i pada na brzuch ;-)
na panelach tylko pełza...
no i z pozycji na brzuszku obraca się na bok..podkurcza nóżkę jakoś i niekiedy udaje mu się usiąść...ale to tylko niekiedy ;-)
 
Do góry