reklama
kuleczka_ok
Zadomowiona(y)
wczoraj pierwszy raz Lena umieściła paluszki od stopy w buzi - w końcu
P_A_T_I_112
Zaciekawiona BB
Mój także ryje nochem po łóżku ale rączki ma z przodu.
Jego ulubioną zabawą jest walenie w piłkę a jak ucieknie to jest ogromny płacz.
Jego ulubioną zabawą jest walenie w piłkę a jak ucieknie to jest ogromny płacz.
wstretnamalpa
Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 7 Sierpień 2008
- Postów
- 3 457
A młoda się wkurza ,że piłka się jej nie słucha jak chce nia rzucic to jej nie wychodzi bo jeszcze takowej umiejętności nie nabyła-jakoś piłka nie chce się odkleic od raczki a jak nie chce to jej wypada i wtedy się złości!!!!
mam patent na oporne leżenia Alka na brzuszku. Wychodzimy na spacer odkrywam część dolną budki od wózka , małego fik na brzuszek i około 20 minut leży jak w hipnozie.A cieszy się przy tym.Wieczorem zamieszczę fotkę z tego zdarzenia .
EmilkaT
styczeń 2009...
- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2008
- Postów
- 1 712
moja mała przestała mówić....jedyne co z siebie wydaje to pisk jak sie bawi no i płącz bo ryczy ciągleczęsto udając/wymuszając...ewidentnie podoba sie jej piszczenie... bębenki mi w uszach popekają niedługo
co do przewracania to ona przewraca się już łądnie zarówno z brzuszka na plecy jak i odwrotnie z tym że jak sie odwróci na brzuszek to zawsze jej jedna rączka zostaje jakoś tak dziwnir podkulona i nie potrafi jej wyciągnać jeszcze...co do pełzania to ona odpycha się nogami i zachrzaniałąby może i nawet gdyby nie rączki kt,orymi się zawzięcie trzyma podłoża (kocyk, kołderka) jakby się bałą że równowage straci...
generalnie to zabawki są fajne jak mama siedzi obok i pomaga jak wypadną,,bo jesli nie pomaga to przy pierwszym wypadnieciu jest pisk i złość aż do czerwoności..mały diabiełek mi rośnie
zeby mamy dwa (dolne jedynki) i idą teraz dwójki...
co do przewracania to ona przewraca się już łądnie zarówno z brzuszka na plecy jak i odwrotnie z tym że jak sie odwróci na brzuszek to zawsze jej jedna rączka zostaje jakoś tak dziwnir podkulona i nie potrafi jej wyciągnać jeszcze...co do pełzania to ona odpycha się nogami i zachrzaniałąby może i nawet gdyby nie rączki kt,orymi się zawzięcie trzyma podłoża (kocyk, kołderka) jakby się bałą że równowage straci...
generalnie to zabawki są fajne jak mama siedzi obok i pomaga jak wypadną,,bo jesli nie pomaga to przy pierwszym wypadnieciu jest pisk i złość aż do czerwoności..mały diabiełek mi rośnie
zeby mamy dwa (dolne jedynki) i idą teraz dwójki...
wczoraj pierwszy raz Lena umieściła paluszki od stopy w buzi - w końcu
u nas też wczoraj first time, przy kąpaniu, ale chyba przypadkiem Jej wyszło, bo dziś nie umiała trafić do buzi
BlackWizard
Fanka BB :)
mamjakty
styczniówka 2009
gratulacje dla małych odkrywców :-)
moja młoda fajnie kciukiem wywija - tak inaczej łapie zabawki niż na początku - no i wszelkie metki ją interesują, chyba zakupie jej pana metka
no i ostatnio "pierdzi" buzią
eno eno, jaka Julka już dorosła panna :-):-)
moja młoda fajnie kciukiem wywija - tak inaczej łapie zabawki niż na początku - no i wszelkie metki ją interesują, chyba zakupie jej pana metka
no i ostatnio "pierdzi" buzią
eno eno, jaka Julka już dorosła panna :-):-)
reklama
Podziel się: