reklama
Hej hej czy znajdzie się jakaś mamusia z Olsztyna lub okolic chętna chociażby pogadać? Obecna sytuacja jeszcze bardziej przygnębia, brak nawet z kims poklikać. Zapraszam do kontaktu
Hej, jestem ja jak coś Chętnie pogadam jestem mamą , ale dzidziusia , który jeszcze mieszka sobie w brzuszku termin - początek czerwca
Mi tez bardzo milo Cię poznać przez tą pandemię człowiek siedzi praktycznie cały czas w domu i nie ma z kim pogadać. Ja jestem Justyna jak coś To będzie Synuś ciekawe czy nie zrobi niespodzianki na dzień dziecka, albo dzień mamy póki co czuję sie dobrze, tylko łapię zadyszkę po spacerach i czasami męczy mocno wzdęty brzuch przed snem do tego stopnia, że ruchów nie czuję. Usg połówkowe wyszlo ok , wiec z ulgą mogę popisać bo wcześniej cały czas sie stresowałam. Rozumiem, że Ty jesteś już mamą tzn. dzidzia już jest na świecie? Mieszkasz w Olsztynie czy gdzieś w okolicy?
Oj tak, brak mi właśnie kogoś z kim mogłabym chociaż popisać bo człowiek w domu wariuje. Moja córcia ma 5 miesięcy i tydzień także tylko z nią gadam w domu hehe Gratuluję synka! Imię już wybrane? Mieszkam w Dywitach więc rzut beretem od Olsztyna a Ty? Super że wszystko u Ciebie dobrze i dzidzia rośnie zdrowo to najważniejsze
Mamy 2 imiona, które nam się podobają, ale chyba po narodzinach wybierzemy tak na 100 % Wynajmowaliśmy z mężem mieszkanie na Osiedlu Sterowców mieszkaliśmy tam 2 lata, jak pomyślę o tym miejscu to tęsknię za lasem do którego miałam blisko i jeziorkiem, często na spacery tam chodziłam, no i bardzo lubiłam kościół w Dywitach szkoda, że wczesniej się nie poznałyśmy ☺ aktualnie mieszkamy w samym Olsztynie i tez jest ok, ale to już nie to samo. To malutka jeszcze jest Twoja córcia a mogę spytać gdzie rodziłaś? Ja już zaczynam o tym myśleć powoli i mam mętlik w głowie, ale najważniejsze żeby dobrze się dzidziuś rozwijał i rósł.
Ojej to szkoda że Ciebie tu nie ma zaprosiłabym Cię na kawkę i pogaduchy a gdzie w Olsztynie mieszkasz teraz, pewnie Jaroty? Ja miałam CC w szpitalu miejskim ale tylko dlatego że z tego szpitala był mój prowadzący lekarz. Niestety bardzo zawiodłam się na tym szpitalu a raczej na opiece po porodzie. Położne źle traktowały mnie i koleżanki z pokoju również po porodach. Być może dlatego że nas nikt nie mógł odwiedzać, męża nie było itp. ale bardzo naciskają na KP a ja z racji CC miałam z tym trudność i gdybym wcześniej wiedziała że tak będzie to wxielabym że doba butelkę i mm by móc karmić córkę i nie musieć przechodzić przez to piekło.
Tak dosyć w centrum, przy Obrońców Tobruku. A CC miałaś z wyboru czy jakieś komplikacje się pojawiły? U mnie do tej pory wszystko przebiega pomyślnie ale boję się, że mogą się w trakcie porodu pojawić jakieś komplikacje.., jestem zielona w tym wszystkim jeszcze. Też boję się karmienia nie wiem jak to będzie. Chciałabym kp ale życie życiem. Wiadomo, że każdy by chciał dobrze, dlatego współczuję Ci , że musiałaś znosić takie nieprzyjemności. A to były chamskie te położne? Aż strach rodzić gdziekolwiek.
Tak czy siak Olsztyn więc nie daleko CC miałam ustalone z góry ponieważ pół roku przed zajściem w ciążę miałam operacje na macicy i nie mogłabym rodzic SN. Też bardzo chciałam KP ale niestety przez te baby chyba mi się zatrzymała laktacja całkiem Tak byly przytyki że co ze mnie za matka jak KP nie mogę i jak chce wychować dziecko itp przyciskał mi na chama córkę do piersi choć widziały że ma problem z chwyceniem sutka. Darła się w nieboglosy a one mi ją do ciskały do piersi tak mocno że myślałam że ją uduszą
reklama
- Dołączył(a)
- 26 Styczeń 2021
- Postów
- 4
Hi
Hej hej czy znajdzie się jakaś mamusia z Olsztyna lub okolic chętna chociażby pogadać? Obecna sytuacja jeszcze bardziej przygnębia, brak nawet z kims poklikać. Zapraszam do kontaktu
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 1 tys
G
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 365
- Wyświetleń
- 22 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: