reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Hej Olsztyn :)

Rose_87

Fanka BB :)
Dołączył(a)
15 Październik 2018
Postów
219
Hej hej czy znajdzie się jakaś mamusia z Olsztyna lub okolic chętna chociażby pogadać? Obecna sytuacja jeszcze bardziej przygnębia, brak nawet z kims poklikać. Zapraszam do kontaktu :)
 
reklama
Hej hej czy znajdzie się jakaś mamusia z Olsztyna lub okolic chętna chociażby pogadać? Obecna sytuacja jeszcze bardziej przygnębia, brak nawet z kims poklikać. Zapraszam do kontaktu :)

Hej, jestem ja jak coś :D Chętnie pogadam ;) jestem mamą , ale dzidziusia , który jeszcze mieszka sobie w brzuszku :) termin - początek czerwca
 
Hej hej jak miło że napisałaś :) Mam na imię Karolina i miło mi Ciebie poznać. Fajny termin na samo lato bobasek się pojawi a synek czy córcia będzie? :) Jak się czujesz pewnie już ciężko się robi.
 
Mi tez bardzo milo Cię poznać 🙂 przez tą pandemię człowiek siedzi praktycznie cały czas w domu i nie ma z kim pogadać. Ja jestem Justyna jak coś 😉 To będzie Synuś 🥰 ciekawe czy nie zrobi niespodzianki na dzień dziecka, albo dzień mamy 😉 póki co czuję sie dobrze, tylko łapię zadyszkę po spacerach i czasami męczy mocno wzdęty brzuch przed snem do tego stopnia, że ruchów nie czuję. Usg połówkowe wyszlo ok , wiec z ulgą mogę popisać bo wcześniej cały czas sie stresowałam. Rozumiem, że Ty jesteś już mamą tzn. dzidzia już jest na świecie? Mieszkasz w Olsztynie czy gdzieś w okolicy?
 
Oj tak, brak mi właśnie kogoś z kim mogłabym chociaż popisać bo człowiek w domu wariuje. Moja córcia ma 5 miesięcy i tydzień także tylko z nią gadam w domu hehe ;) Gratuluję synka! Imię już wybrane? Mieszkam w Dywitach więc rzut beretem od Olsztyna a Ty? Super że wszystko u Ciebie dobrze i dzidzia rośnie zdrowo to najważniejsze :)
 
Mamy 2 imiona, które nam się podobają, ale chyba po narodzinach wybierzemy tak na 100 % Wynajmowaliśmy z mężem mieszkanie na Osiedlu Sterowców 😁 mieszkaliśmy tam 2 lata, jak pomyślę o tym miejscu to tęsknię za lasem do którego miałam blisko i jeziorkiem, często na spacery tam chodziłam, no i bardzo lubiłam kościół w Dywitach😉 szkoda, że wczesniej się nie poznałyśmy ☺ aktualnie mieszkamy w samym Olsztynie i tez jest ok, ale to już nie to samo. To malutka jeszcze jest Twoja córcia 😍 a mogę spytać gdzie rodziłaś? Ja już zaczynam o tym myśleć powoli i mam mętlik w głowie, ale najważniejsze żeby dobrze się dzidziuś rozwijał i rósł.
 
Ojej to szkoda że Ciebie tu nie ma zaprosiłabym Cię na kawkę i pogaduchy ;) a gdzie w Olsztynie mieszkasz teraz, pewnie Jaroty? Ja miałam CC w szpitalu miejskim ale tylko dlatego że z tego szpitala był mój prowadzący lekarz. Niestety bardzo zawiodłam się na tym szpitalu a raczej na opiece po porodzie. Położne źle traktowały mnie i koleżanki z pokoju również po porodach. Być może dlatego że nas nikt nie mógł odwiedzać, męża nie było itp. ale bardzo naciskają na KP a ja z racji CC miałam z tym trudność i gdybym wcześniej wiedziała że tak będzie to wxielabym że doba butelkę i mm by móc karmić córkę i nie musieć przechodzić przez to piekło.
 
Tak dosyć w centrum, przy Obrońców Tobruku. A CC miałaś z wyboru czy jakieś komplikacje się pojawiły? U mnie do tej pory wszystko przebiega pomyślnie ale boję się, że mogą się w trakcie porodu pojawić jakieś komplikacje.., jestem zielona w tym wszystkim jeszcze. Też boję się karmienia nie wiem jak to będzie. Chciałabym kp ale życie życiem. Wiadomo, że każdy by chciał dobrze, dlatego współczuję Ci , że musiałaś znosić takie nieprzyjemności. A to były chamskie te położne? Aż strach rodzić gdziekolwiek.
 
Tak czy siak Olsztyn więc nie daleko :) CC miałam ustalone z góry ponieważ pół roku przed zajściem w ciążę miałam operacje na macicy i nie mogłabym rodzic SN. Też bardzo chciałam KP ale niestety przez te baby chyba mi się zatrzymała laktacja całkiem :( Tak byly przytyki że co ze mnie za matka jak KP nie mogę i jak chce wychować dziecko itp :( przyciskał mi na chama córkę do piersi choć widziały że ma problem z chwyceniem sutka. Darła się w nieboglosy a one mi ją do ciskały do piersi tak mocno że myślałam że ją uduszą :(
 
reklama
Do góry