reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Halo halo styczen 2019

Cześć dziewczyny! Dołączam do was, zrobiłam dziś test (26dc) przy cyklach 27-dniowych i wyszedł pozytywny!:) chciałam zrobić jutro w dniu spodziewanej miesiączki ale nie wytrzymałam;) 20-24dc plamienie implantacyjne, wtedy już wiedziałam, że się udało;) pierwszy cykl starań, pierwsza ciąża. Wg kalkulatora termin na 30 stycznia:) Pozdrawiam!
No to zamykasz styczeń [emoji4][emoji6] Gratulacje!
 
reklama
Takich lekarzy nie powinni dopuszczać do ludzi. Tym bardziej kobiety nie rozumiem która takie rzeczy gada. Wiadomo jest że ważne jest samopoczucie matki bo stres tylko szkodzi a ciężko się nie denerwować słysząc takie rzeczy. Żadna z nas nie jest głupia i zdaje sobie sprawę z tego że może być różnie, ale ja bynajmniej nie chce tego słyszeć. Od lekarza oczekuje słów: zrobimy wszystko żeby było dobrze. I pozytywnej energii a nie takiego dołowania. Poza tym to nie jest tak że dwudziestolatki to mają z górki i zachodzą w ciążę bez problemu i tak samo bez problemu je donoszą. Zawsze jest ryzyko. Niezależnie od wieku.
Czego się spodziewać po lekarzach na Izbach przyjęć .. wszystkich traktują " taśmowo " . Ja ledwo wyrwałam receptę na Duphaston na te plamienia, bo nie było jeszcze tętna ,więc usłyszałam " pozostawmy to naturze ".
 
Michalina podniosłas mnie na duchu własnie [emoji4] Ja przed wczoraj miałam równo 6.0 był pęcherzyk 14 mm, ciałko żółte i zarys zarodka ..a już myślałam że to dosyć słabo ..ta lekarka o której pisałam w szpitalu nie chciała się wypowiedzieć w ogóle tylko powiedziała żeby zrobić USG za tydzień.
Widzisz jak to roznie jest...moj pecherzyk miał 12 mm a niby ciaza dwa dni starsza niz u ciebie... ja mysle ze za bardzo to analizujemy,prawda taka ze owulacja owulacja ale.na samym zagniezdzeniu to z tydzien roznicy moze byc,a na tak wczesnym etapie wszytko zmienia sie błyskawicznie.mnie lakarz uspokoil bo grunt ze ciaza jest w macicy,jest pecherzyk zoltkowy i zarodek sie pojawia:)oczywiscie ze sie naczytalam internetow ze serduszko juz w 6 skonczonym z reguly jest u dziewczyn,ale wystarczy pare dni i człowiek z nerwów niepotrzebnych zjadłby paznokcie a ciąża może byc chwilke.młodsza,wiec nic tylko odczekac ten tydzien i bedziemy sie cieszyc na nastepnym usg serduszkiem:)
 
Widzisz jak to roznie jest...moj pecherzyk miał 12 mm a niby ciaza dwa dni starsza niz u ciebie... ja mysle ze za bardzo to analizujemy,prawda taka ze owulacja owulacja ale.na samym zagniezdzeniu to z tydzien roznicy moze byc,a na tak wczesnym etapie wszytko zmienia sie błyskawicznie.mnie lakarz uspokoil bo grunt ze ciaza jest w macicy,jest pecherzyk zoltkowy i zarodek sie pojawia:)oczywiscie ze sie naczytalam internetow ze serduszko juz w 6 skonczonym z reguly jest u dziewczyn,ale wystarczy pare dni i człowiek z nerwów niepotrzebnych zjadłby paznokcie a ciąża może byc chwilke.młodsza,wiec nic tylko odczekac ten tydzien i bedziemy sie cieszyc na nastepnym usg serduszkiem:)
Podtrzymałas mnie na duchu[emoji8]
 
Cześć;) pozwólcie, że dołączę. Kilka słów o mnie mam na imię Justyna i mam 26 lat. Jestem w ciąży z pierwszym dzieckiem, udało się w pierwszym cyklu starań. Według moich obliczeń 5+4. Wedlug lekarza zobaczymy 30;) Martwie sie mocno ale jeszcze 10 dni wytrzymam.
Witam w naszym gronie przyszłych mam [emoji846]ja również 30.05 kolejna wizyta
Pozdrawiam
 
Hej dziewczyny.
Podczytuje Was.
Jestem mamą Nikodema ur. 24.09.2013r.
Podjęliśmy z mężem decyzje o rodzeństwie dla naszego łobuza. Przed nami drugi miesiąc starań , zadanie nieco utrudnione bo mąż póki co wyjeżdża w systemie 10 dni praca- 4 dni dom. Póki co parcia jakiegos nie mam ale jednak bardzo bym juz chciała zobaczyć dwie kreski :)
Duzo zdrówka dla Was i waszych fasolek :)
 
I od razu Was zapytam : w ktorym dniu cyklu udało Wam się zajść w ciąże? Wiadomo że żadna z nas nie zna dokładnego dnia w którym doszło do zapłodnienia ale chodzi mi o to w którym dniu cylku współżyłyscie i się później udało :)
 
Hej dziewczyny, u mnie też od tygodnia codziennie musi być kawa, a normalnie piję rzadko. Na mdłości jeszcze czekam;)
Mam pytanie, czy to prawda że po 6 tyg beta już rośnie wolniej niż te 114% co 72h? Pójdę w piątek, ale to będzie już prawie 6 tygodni i nie wiem czy nie polecieć wcześniej, żeby się potem nie martwić jakimś słabszym przyrostem...
Daruj sobie betę, oszczędzisz sobie nerwów. Wszystko jest okej i tego się trzymamy ;)
 
reklama
Do góry