paulenka91
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Wrzesień 2017
- Postów
- 35 373
Nic się nie stanie mój też ostatnio za rękę złapał. [emoji6]Wczoraj kot mi sie rzucił na brzuch i mnie lekko podrapał. Czy myślicie ,że mogą być przez to jakieś problemy?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Nic się nie stanie mój też ostatnio za rękę złapał. [emoji6]Wczoraj kot mi sie rzucił na brzuch i mnie lekko podrapał. Czy myślicie ,że mogą być przez to jakieś problemy?
Jakieś 3km [emoji3] ale i tak codziennie dzwoni czasem po pare razy co jest mega wkurzajace. A jak nie odbiore to o matko bosko, albo sie obraza, albo probuje fo skutku.A daleko od siebie mieszkacie? Nas dzieli jakies 250km, wiec jak.przyjezdzam sama, czy z mężem, to juz na pare dni, bo zawsze jeszcze a to do babci, a to coś tam. A teraz przyjade dopiero w październiku końcem miesiąca, to chcialam dłużej pobyć. Ale juz mam dość
Ufffff. Lezalam sobie spokojnie a tu kot pierwsze nie trafił w brzuch to kolejne okrążenie zrobił :/Nic Ci nie będzie, nie denerwuj się [emoji6]
Ojej, to tak z premedytacja?Ufffff. Lezalam sobie spokojnie a tu kot pierwsze nie trafił w brzuch to kolejne okrążenie zrobił :/
Ale okropnie mnie wystraszyłNic się nie stanie mój też ostatnio za rękę złapał. [emoji6]
Nieźle ja się kota nie spodziewałam w pokojuOjej, to tak z premedytacja?
Moj pies to całe 6kg i czasami jak słyszy, że cos sie dzieje na ulicy to nie patrzy po czym biegnie byle do okna i nie raz juz mi przez brzuch przeleciał. Biedny Bibek [emoji14] już mam odruch zasłaniania brzucha jak leze na kanapie.
To gratuluję [emoji4]u mnie tak samo ,ja mam dwóch chłopców,w rodzinie sami chłopcy a też już wiadomo że u mnie ma być dziewczynka,ciężko uwierzyć [emoji23]Słuchajcie bo sama nie wierzę, wyszłam od lekarza i mówi że na 950% będzie dziewczynka, a już straciłam nadzieję bo w rodzinie sami chłopcy. To cud! Siedzę i wyje bo nie mogę uwierzyć, nastawialam się na syna. To taka moja wisienka na torcie.Zeby tylko zdrowa była.
Dziekuje, to wiesz o czym mówię, moi chłopcy tak bardzo się ciesza bo nastawilam ich na brata żeby nie było rozczarowania. Tak naprawdę uwierzę jak przytule taka mała księżniczkę[emoji175][emoji175][emoji175]To gratuluję [emoji4]u mnie tak samo ,ja mam dwóch chłopców,w rodzinie sami chłopcy a też już wiadomo że u mnie ma być dziewczynka,ciężko uwierzyć [emoji23]