reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Halo halo styczen 2019

Co do mdłości to powiem wam że już mijają ,miewam jedynie wieczorne ,jaka ulga [emoji2]Teraz dopiero zaczynam żyć ,wcześniej chodziłam jak zombie [emoji58]
 
reklama
No ja też się stresuje już.

A pasy jak miałam mdłości to czasem nie zapinałam bo było mi gorzej. Teraz zawsze zapinam.
Ja zapinam ale biorę je tak wyżej lepiej mieć niż nie mieć a w Tesco coś rzucilo się mojemu mężowi w oczy pasy dla ciężarnych. Moje mdłości praktycznie zanikły. Ale teraz doszła jakaś zadyszka i się pocę sto razy bardziej. Ja czekam z kupowaniem az lekarz powie jaka płeć[emoji6]nawet nie ciągnie mnie na kupowanie
 
Mamusie kuchareczki powiedzcie mi czy jak pieczecie biszkopt to po wyjeciu z piekarnika upuszczacie go na podłoge? Wiecie o co chodzi [emoji16]
 
Na podłogę? Ja jak piekę biszkopta to jak już wyleję ciasto na blaszkę to parę razy ją upuszczam na blat, co by powietrze ze środka wyszło ;) i tyle
No właśnie slyszalam zeby po upieczeniu jak wyjmujemy z piekarnika to z wysokosci ok 30cm opuscic ja na podloge zeby kontrolowanie opadł. Widzialam pare razy jak ktos tan robil, ale znowu moja mama np to sie cackała nad biszkoptem i na paluszkach trzeba bylo chodzic, a jak ktos trzasnal drzwiami jak leżał biszpot i stygł to miał przechlapane [emoji16]
 
No właśnie slyszalam zeby po upieczeniu jak wyjmujemy z piekarnika to z wysokosci ok 30cm opuscic ja na podloge zeby kontrolowanie opadł. Widzialam pare razy jak ktos tan robil, ale znowu moja mama np to sie cackała nad biszkoptem i na paluszkach trzeba bylo chodzic, a jak ktos trzasnal drzwiami jak leżał biszpot i stygł to miał przechlapane [emoji16]
Na podłogę nie upuszczałam nigdy :):):) ale mnie biszkopty lubią więc nie mam problemu z opadaniem hahah :D:D:D:D
 
reklama
Mamusie kuchareczki powiedzcie mi czy jak pieczecie biszkopt to po wyjeciu z piekarnika upuszczacie go na podłoge? Wiecie o co chodzi [emoji16]
Tak rzucam zawsze i jest ok.

Cześć dziewczynki, ja od piątku miałam gości a wczoraj byliśmy u teściów więc taka zmęczona jestem że cos się podnieść nie mogę, ale mamy tygodniowe wakacje w domu bo dzieci wyjechały i tak myślę co tu robić, chyba wezmę się za sprzątanie bo przez te mdłości to tylko ogarnialam przez 6 tygodni.

Kciuki za udane wizyty[emoji3]
 
Do góry