Camilla29love
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Maj 2018
- Postów
- 4 547
Mam pytanko, napar z pokrzywy?można czy nie ?Uwielbiam, kiedyś piłam namiętnie[emoji846]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Też nie chcę żebyścif się "zamykały"... Jestem z "lutówek". Wy jesteście z doświadczeniami do przodu. Dlatego czerpię od Was wiedzę, doświadczenie i informacje...Hej, ja się udzielalam sporo na początku, od pewnego czasu tylko podczytuje.... Jak wątek się zamknie to będzie smutno... Lubię czytać np wątki dziewczyna na finiszu itd to moja pierwsza ciąża, dzięki temu wiem co może mnie czekać.... Zamykanie wątku głównego moim zdaniem nie jest dobrym pomysłem. Pozdrawiam
Hej właśnie z tego samego powodu się ujawniłam Fakt tyle dziewczyn to skarbnica wiedzy, przynajmniej dla mnie-1 ciążaWitam wszystkie Panie bardzo serdecznie
Podczytuję forum właściwie od początku, ale jakoś nigdy nie miałam odwagi napisać. Zmobilizowała mnie w sumie wasza akcja z zamkniętym forum, co mnie z lekka przeraziło bo tak się do was przywiązałam, że byłoby mi smutno jakbym rano nie mogła przeczytać co u Was słychać. Myślę, że nie ja jedna tak mam . Mimo, że się nie udzielam to pomagacie mi bardzo, bo w sumie wszystkie przeżywamy podobne dylematy i łatwiej to jakoś znosić kiedy wiem, że nie jestem w tym sama. Poza tym zwracacie często uwagę na rzeczy o których ja nigdy bym nie pomyślała. No więc reasumując postanowiłam dołączyć do aktywnych użytkowniczek za waszą zgodą oczywiście
Krótko o mnie żeby nie przynudzać. To moja druga ciąża (aktualnie 14+1), w domu 11 letnia córa więc trochę się czuję jakby to jednak była pierwsza. Wg prenatalnych wszystko cacy i będzie druga dziewucha
12+5 dzisiaj, czyli do konca pierwszego trymestru juz niedługo... najpierw męczyły mnie wymioty, one przeszly to teraz to. Najgorsze, ze nic nie można wziąć na to konkretnego. Na migreny wcześniej brałam ibum express, a w ekstremalnych przypadkach ketonal. A teraz tylko marny apap. Mam nadzieję, że te bóle nie potrwaja zbyt długo, bo to chyba tez niedobrze dla dziecka.
Ja to chwile na prawym jak się przytulam do emka, a po chwili zawsze na lewy. ale zwykle nocy zmieniam boczki Lubie też na plecach i zarzucić nogi na emka i się wpleśćDziewvzyny a zwracacie uwage na ktorym boku spicie?
Nie słyszałam normalnie jem. Też ktoś mi powiedział żeby.malin nie jeść.a jak się uprzesz to w sumie nic byś nie zjadła bo we wszystkim jest coś.Kochane a czy pomidory mozna jesc w ciazy? Bo ktos mi kiedys powiedzial zeby z pomidorami nie przesadzac
Współczuję tych bóli [emoji20] ja dość gładko przechodzę ciąże i nawet nie chce sobie wyobrażać jakie to męczące... Może faktycznie gdzieś w środku się stresuje prenatalnymi i to dlatego? W każdym razie trzymam kciuki za badanie [emoji110] [emoji110]Hej Dziewczyny. Dla mnie jakiś fatalny dzień dziś. Wczoraj po południu rozbolala mnie głowa, ale jeszcze tak znosnie, na wieczór wzięłam sobie dopiero tabletkę, bo bym nie usnela. No a dzis obudziłam się po 4 z takim bólem, że masakra nie mogłam leżeć, na siedząco było mi lepiej. Mój mi przyniósł wody i robiłam zimne okłady, po chwili znienacka jak mnie przeciagnelo, to zwymiotowalam chyba wszystko z żołądka. I troszkę lepiej mi sie zrobilo, na tyle ze usnelam. Obudziłam sie z pół godziny temu i dalej się męczę próbuje wmusic w siebie śniadanie. Ciśnienie mam jak na mnie w normie, nie wiem czemu mi tak sie dzieje. Kazalam mojemu kupic amol, będę sie smarować, żeby tyle tavletek nie jeść. Masakra
Prenatalne o 17:40, może to też stres trochę? Ale nie przejmuje sie jakos bardzo, mam nadzieję, że będzie w porządku.
Z tym kichaniem to masakra jakaś. Też tak mam szczególnie rano ale czasem też na wieczór. Już myślałam czy uczulenia na męża nie mam bo to zwykle jak w łóżku jeszcze leżę [emoji23]Czy wy tez tak macie ze rano bierze was kichanie? nigdy wczesniej tak nie mialam. Pare razy kichne zatkany nos i po jakims czasie mija
Myślę że to nie jest prawdą. Pomidor jest na tyle powszechny w potrawach że gdyby w ciąży nie można było go jeść to by trąbili o tym wszędzie. A ja kiedyś szukałam czego mi nie wolno teraz jeść i przewertowałam internet i na groźnego pomidora się nie natknąłem [emoji6]Kochane a czy pomidory mozna jesc w ciazy? Bo ktos mi kiedys powiedzial zeby z pomidorami nie przesadzac
Witamy serdecznie [emoji3] widząc ile was ostatnio dołącza to cieszę się że rozważałyśmy zamknięcie wątku. Zmobilizowało was to i bardzo dobrze. Fajnie jak jest nas dużo [emoji4] bardzo się cieszę że dolaczyłaś do nas, Twoje rady też na pewno będą dla nas pomocne [emoji4]Witam wszystkie Panie bardzo serdecznie
Podczytuję forum właściwie od początku, ale jakoś nigdy nie miałam odwagi napisać. Zmobilizowała mnie w sumie wasza akcja z zamkniętym forum, co mnie z lekka przeraziło bo tak się do was przywiązałam, że byłoby mi smutno jakbym rano nie mogła przeczytać co u Was słychać. Myślę, że nie ja jedna tak mam . Mimo, że się nie udzielam to pomagacie mi bardzo, bo w sumie wszystkie przeżywamy podobne dylematy i łatwiej to jakoś znosić kiedy wiem, że nie jestem w tym sama. Poza tym zwracacie często uwagę na rzeczy o których ja nigdy bym nie pomyślała. No więc reasumując postanowiłam dołączyć do aktywnych użytkowniczek za waszą zgodą oczywiście
Krótko o mnie żeby nie przynudzać. To moja druga ciąża (aktualnie 14+1), w domu 11 letnia córa więc trochę się czuję jakby to jednak była pierwsza. Wg prenatalnych wszystko cacy i będzie druga dziewucha
Ja nigdy nie miałam wysokiego tsh mimo że hormony tarczycy są niskie.Myślę, że ona dobrze wiedziała o niedoczynności. Przy tsh 70 na prawdę człowiek czuje się bardzo źle. Ja przy 30 ledwo wstawiłam rano z łóżka