Halo halo styczen 2019

[reqiem]

Mi obojętnie czy otwarty czy zamknięty...
Jestem po wizycie kruszynek na 99% [emoji16] rośnie duży już teraz w wadze podają i waży 130g a długość ok 13cm ale na oko bo taki duży i ciężko zmierzyć bo skakał dużo [emoji16] tak się cieszę że wszystko ok [emoji4][emoji4]
Zdjęcia nie wrzucę bo nie mam takiego żeby był cały tylko po "kawałku" a to główka, a to nóżki itd. Ogólnie jest śliczny [emoji7]
A i za 3 tygodnie już polowkowe mam robić [emoji50] matko jak to zleciało...

Ojej serio juz tak szybko i nie miesci sie w kadrze? Gratulacje, super wiesci [emoji4] to ktory masz tydzien teraz?

 

[Anga79]

@Linoone cieszę się że wszystko dobrze
@martag86 gratuluje dobrych wieści i synka
Co do zamknięcia to mi jest obojętne.

 

[martag86]

Ojej serio juz tak szybko i nie miesci sie w kadrze? Gratulacje, super wiesci [emoji4] to ktory masz tydzien teraz?

Końcówkę 16[emoji44]
Albo miała taki sprzęt no ale nie mam takiego ładnego jak z prenatalnych żeby było wszystko widać razem...

 

[eulalia83]

Ja też[emoji6]

Ja również

 

[Asia92]

Mi też obojętne

@reqiem, przepraszam, dodałam swoje dane, ale zniknęły.
Możesz poproszę mnie dopisać? Joanna, OM 23.03, termin na 4.01. lat 26, wielkopolskie, płci nie znam i to moja 1 ciąża.

 

[reqiem]

Mi też obojętne

@reqiem, przepraszam, dodałam swoje dane, ale zniknęły.
Możesz poproszę mnie dopisać? Joanna, OM 23.03, termin na 4.01. lat 26, wielkopolskie, płci nie znam i to moja 1 ciąża.

Nie znieknelas Moja Droga tylko Cie przesuneł do gory bo jest po kolei datami porodow [emoji4][emoji4][emoji4]

 

[justys0702]

Ja tez po wizycie. Maleństwo rośnie zdrowo. Strasznie fikalo i Pani doktor nie mogla nic zmierzyć[emoji5]
Ma juz 7cm i wszystkie parametry w normie[emoji5]
O plci nic nie mówiła ale my z Mezem raczej chcemy niespodziankę[emoji5] zdjęcie wstawie jutro.
Dobrej nocy[emoji5]

 

[MojrAnka]

Cześć dziewczyny. A ja z takimi pytaniami do Was się udaje. To moje pierwsze szczęście dlatego chcę się poradzić Was...
Chodzi mi o wózek. Jak długo używałyście gondoli, do którego miesiąca życia dziecka? Nasze maluszki urodzą się zimą, jak wtedy wygląda sprawa spacerów? Kiedy zacząć, jak długo mogą trwać?

Ja mam obie córki zimowe, teraz będzie trzecia i z reguły na lato przechodziłam na spacerówkę. Tyle że ja tej z zestawu używałam niewiele, bo tylko na wsi, gdzie mieszkałam. A na każdy wypad poza dom zabieraliśmy parasolkę. Ja mam Cybex z homologacją od urodzenia, mega nam się sprawdziła. Przyda się i teraz.
A jeśli chodzi o spacery, zdania podzielone. Wszystko niby zależy od temperatury. I jak jest poniżej -12 to już się nie powinno, niby. Z drugiej strony to śmieszne trochę, bo moja siostra mieszka w Norwegii i syna urodziła w grudniu. Temperatury -15 i więcej są tam standardem, więc przez całą zimę musiałby siedzieć w domu. U nas w Polsce ogólnie przegrzewa się dzieci i przesada we wszystkim. Nawet latem niektóre matki czapki i uszy zakrywają, dramat. A potem odporności zero. W Norwegii dzieci malutkie w żłobkach mają leżakowanie w wózkach na dworze, na powietrzu. Bez względu na porę roku. Byłam, widziałam.
Ale do rzeczy, zaleca się werandowanie ale tak naprawdę dziecko pierwsze powietrze łapie chociażby w drodze ze szpitala do samochodu. Tak czy siak, zwłaszcza w zimie, przed pierwszym spacerem przez kilka dni (2-3) powinno się dziecko przyzwyczajać do chłodnego mroźnego powietrza, ubierając je ciepło, prawie jak do wyjścia i stawiając na kilka minut przy otwartym oknie czy balkonie.

 

[Asia92]

Nie znieknelas Moja Droga tylko Cie przesuneł do gory bo jest po kolei datami porodow [emoji4][emoji4][emoji4]

No tak, rzeczywiście, dziękuję! w tej ciąży zupełna gapa jestem

 

[MojrAnka]

Gratuluję [emoji173]


Ja wózek mam od siostry gondola że spacerówką i wpinany fotelik

Ja tez mam od znajomych. W nowy bym nie inwestowała. Juz przy drugiej córce kupiłam używany, a pózniej go jeszcze sprzedałam za tą samą kwotę. Nowy bardzo traci na wartości, jak auto [emoji6] Ale rozumiem mamy, zwłaszcza z pierwszym dzieckiem ma się takie poczucie i potrzebę, że wszystko albo prawie wszystko, musi być nowe. To chyba normalne. Pózniej człowiek nauczony doświadczeniem trochę inaczej do wszystkiego podchodzi.