reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Halo halo styczen 2019

reklama
Gratuluję udanych wizyt :-)

Ja byłam w lumpku 2 razy i kupiłam ze 3 rzeczy :) ale jestem zadowolona bo męża kuzyna żona będzie mi odkładać ciuszki po swoim synku :-)
 
A w ogole wiecie co, zauważyłam, że mega poprawiły mi się włosy. Nie dość, że ładniejsze to wczesniej musiałam myć co drugi dzień, i już na drugi dzień były do d.u.p.y. nic sie z nimi nie dało zrobić, a teraz i na trzeci są świeże i się układają [emoji16]
 
A w ogole wiecie co, zauważyłam, że mega poprawiły mi się włosy. Nie dość, że ładniejsze to wczesniej musiałam myć co drugi dzień, i już na drugi dzień były do d.u.p.y. nic sie z nimi nie dało zrobić, a teraz i na trzeci są świeże i się układają [emoji16]
Też mi się bardzo poprawiły, są ładniejsze i bardziej błyszczące, no i bardzo mało wypada. Za to po ciąży będą lecieć garściami, także korzystaj ;)
 
On się niby cieszy. Sam chciał to ma. Aczkolwiek też bez przesady jakiejś euforii nie ma. Wydaje mi się że bardziej chciał bo wszyscy mają to i on chce. On bardziej interesował dziećmi niż ja, brał na ręce dzieci znajomych itp., a mnie to nigdy nie interesowało i raczej unikałam kontaktów z dziećmi bo zawsze mnie denerwowały uwagi w stylu że się może zapatrze, albo że najwyższy czas które zazwyczaj czynione są jak nie masz dzieci i podchodzisz do dziecka. Jakoś to będzie bo już odwrotu nie ma.

Tak jak napisała Linoone, swoje dziecko to zupełnie inna bajka, nawet jeśli cudze drażnią na maksa [emoji2]Serio. A najlepsze jest, że ta miłość w Tobie rośnie z każdym dniem i rokiem. I zobaczysz, dasz się pokroić, aby tylko ta cząstka Ciebie była szczęśliwa.
 
No to podziwiam twoją wytrwałość. Ja wręcz mam teraz takie myśli z perspektywy czasu, że bez sensu byłam taka spięta przy pierwszym dziecku i tak się trzymałam tych wszystkich swoich 'zasad'. Teraz sobie myślę, że w wielu kwestiach wyluzuje i sobie odpuszczę. Będę wtedy szczęśliwsza i Nie będę takim wrakiem człowieka jakim byłam po roku od narodzin syna. A on sam sobie regulował swój rytm i rozwój bez względu na moje wysiłki jak się okazywało.

Bo przy drugim w ogóle jest inaczej, ten luz o którym piszesz przychodzi sam [emoji2]Przy każdym kolejnym pewnie jeszcze łatwiej. Pewnie też dlatego, że już jesteśmy mądrzejsze o pewne doświadczenia, starsze, więc mamy więcej cierpliwości. I naprawdę to wszystko o czym piszecie, spanie i nie sypianie z dzieckiem, to wszystko nie ma znaczenia, bo każde dziecko jest inne. Ja wiem, że planować to sobie można, a rzeczywistość z niemowlęciem w domu i tak zweryfikuje wszystko i niestety to my się będziemy musiały dostosować pod dziecko, a nie odwrotnie [emoji6] I nie ma co nabijać nikomu głowy o super odstawionej, wypoczętej mamie, co to ma od groma czasu i leży i pachnie, a obiad od rana zrobiony i chałupa wyszlifowana, bo to bzdura! Jest cieżko, nie ma co kryć. Od samego początku. Bo z dzieckiem przy cycu non stop, tyłek czy brzuch rozpruty boli. Ale z czasem się wszystko normuje i układa i to jest jedyny niezaprzeczalny fakt [emoji2]
 
Szczęśliwe Mamusie Styczniowe

[emoji110][emoji110][emoji110] za wizyty

12.07 :
@Moni2791 prenatalne,
@reqiem prenatalne,
@Misza95 prenatalne
@Tasza prenatalne podejście nr II [emoji4]

13.07 - @kropka4x4 prenatalne, @Lilli1234 prenatalne,@arielka94 wizyta @eulalia83 wizyta
16.07 - @Linoone prenatalne, @justys0702 prenatalne, @Zuzana1402 wizyta, @martag86 wizyta
17.07 - @kropka4x4 prenatalne, @justys0702 wizyta, @asiaxkk prenatalne
18.07 - @Inka91 prenatalne
19.07 - @Linoone wizyta, @perell wizyta, @Asiula86 wizyta
20.07 - @alla31 wizyta
23.07 - @paulenka91 wizyta, @violetta.sc prenatalne, @bojąca wizyta, @Asia92 wizyta
24.07 - @Gosia892 wizyta , @Dariana wizyta
25.07 - @Dariana diabetolog, @Anga79 wizyta
26.07 - @Misza95 wizyta, @Moni2791 wizyta
30.07 - @Monika 11118 wizyta
31.07 - @marzenka1810 wizyta, @Kokoszka356 wizyta
01.08 - @reqiem wizyta
02.08 - @Tasza wizyta
03.08 - @kropka4x4 wizyta
08.08 - @olakaczmarek7 wizyta

Piszcie swoje wizyty to dopisze do kalendarza [emoji4]

Kciuki za dzisiejszs prenatalne, co by dzieciaczki dały się pomierzyć i pokazały rodzicom buźki, a nie pupki [emoji16]
Ewentaulnie co mają miedzy nogami.
Miłego dzionka Mamuśki [emoji173][emoji170][emoji172][emoji169][emoji171][emoji173]
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry