Gratuluję :-)
Leżak to super pomysł
Zachowują się nie fair, ale przynajmniej odpoczniesz :-) nie przejmuj się tym, szkoda nerwów
Ja też tak mam
przed ciąża raz na Tusku rok wstawałam raz a teraz 3-4, 2 ciągu dnia nie zaliczę
Ja powiedziałam w pracy w zeszły poniedziałek. Bezpośredni przełożony pogratulował, powiedział że super. Niby fajnie ale później pyta do kiedy chcę pracować. Powiedziałam mu, że wstępnie do końca lipca. Powiedział, na to, żebym L4 wzięła już od początku lipca i żebym normalnie do pracy przychodziła (na L4, w miesiącu w którym i tak jeszcze chciałam pracować). Że niby oni tak się zawsze z dziewczynami wmawiają.. chodzi im o to, że za miesiąc L4 musi i tak mi zapłacić pracodawca, więc nie chce płacić pensji. Nie jest to dla mnie korzystne a mogę mieć tylko problemy, więc nie mam zamiaru się zgadzać na to [emoji5]