Hej dziewczynki,ja juz po wizycie,i mam.mieszane uczucia.wizyta na nfz juz sie.srednio zaczęła bo nieuprzejmym pytaniem- dużo kobiet tam jeszcze czeka?ginekolog zrobila.usg ktore trwało 5 sekund- zobaczyła pęcherzyk ciążowy 22 mm i stwierdziła-ciąża jest ale.nie będziemy gmerac i zakończyła badanie.wiek.ciąży oceniła po tym błyskawicznym usg na 7t2d(wg ostatniej miesiaczki wychodzi 7t3d wiec spoko).ale znow nie.słyszałam serduszka....zapytalam ją o.to to mnie zbyła ze posłuchamy na następnej wizycie na która mam sie.umówić za 3 tygodnie,nie.chciała założyć karty ciąży (choć za te trzy tygodnie to bede.po skończonym 10 tyg- na socjal i tak sie nie łapie,ale.chodzi mi.o zasade).wiec niby udało mi sie.dojrzeć że ciąża rośnie (w zeszłym tygodniu pecherzyk 12mm) ale wciąż nie.słyszałam serduszka
mam straszną ochote umówić sie.gdziekolwiek.prywatnienie na usg jeszcze.dziś,bo tak bardzo czekałam na ta wizytę,a sie.rozczarowałam....co.robić?