reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Halo halo styczen 2019

Dziewczyny nikt mnie nie przebije chyba w kilogramach, startowałam z 57 obecnie 75 prawie!! Na początku szło tylko w brzuszek ale teraz już widzę, że napuchlam wszędzie.
Parcie na pecherz głównie wieczorem. Ostatnio oglądając film naliczylam 5przerw na siku. Najgorzej ze właśnie na wieczór chce mi się najbardziej pić.
Czy wy też chodząc czujecie czasem takie uklucia w pochwie? Lekarz mówi, że norma ale zastanawiam się czy któraś z Was też tak ma. Biorę luteine bo narzekalam na częste twardnienie brzucha.
 
reklama
Dziewczyny nikt mnie nie przebije chyba w kilogramach, startowałam z 57 obecnie 75 prawie!! Na początku szło tylko w brzuszek ale teraz już widzę, że napuchlam wszędzie.
Parcie na pecherz głównie wieczorem. Ostatnio oglądając film naliczylam 5przerw na siku. Najgorzej ze właśnie na wieczór chce mi się najbardziej pić.
Czy wy też chodząc czujecie czasem takie uklucia w pochwie? Lekarz mówi, że norma ale zastanawiam się czy któraś z Was też tak ma. Biorę luteine bo narzekalam na częste twardnienie brzucha.
Ja mam takie kłucia ale zazwyczaj jak mały się rusza i bardziej na zewnątrz, też biorę luteinę na twardnienia.
 
Dziewczyny nikt mnie nie przebije chyba w kilogramach, startowałam z 57 obecnie 75 prawie!! Na początku szło tylko w brzuszek ale teraz już widzę, że napuchlam wszędzie.
Parcie na pecherz głównie wieczorem. Ostatnio oglądając film naliczylam 5przerw na siku. Najgorzej ze właśnie na wieczór chce mi się najbardziej pić.
Czy wy też chodząc czujecie czasem takie uklucia w pochwie? Lekarz mówi, że norma ale zastanawiam się czy któraś z Was też tak ma. Biorę luteine bo narzekalam na częste twardnienie brzucha.
Ja biorę duphaston ale też czuje czasem coś w kroczu to raczej jak mały się tak ułoży [emoji6]
 
Ostatnia edycja:
ja czasami wezme nospe i poloze sie na bok z nogami w gorze i przechodzi powoli. tez czasami czuje takie ukucia ale ginekolog mowi ze jest wszystko dobrze oby tak dalej to ja nie mam czego sie martwic.
 
Dziewczyny nikt mnie nie przebije chyba w kilogramach, startowałam z 57 obecnie 75 prawie!! Na początku szło tylko w brzuszek ale teraz już widzę, że napuchlam wszędzie.
Parcie na pecherz głównie wieczorem. Ostatnio oglądając film naliczylam 5przerw na siku. Najgorzej ze właśnie na wieczór chce mi się najbardziej pić.
Czy wy też chodząc czujecie czasem takie uklucia w pochwie? Lekarz mówi, że norma ale zastanawiam się czy któraś z Was też tak ma. Biorę luteine bo narzekalam na częste twardnienie brzucha.
Wszystkie kg uciekną po ciąży :) moja znajoma przytyła 30 kg a krótko po porodzie niewiele z tego zostało. Ukłucia w pochwie się zdarzają. Kiedyś byłam z tym na IP to wyszła infekcja. Innym razem jak kłuło a byłam akurat na wizycie to nic nie wyszło. Wszystko bardziej ukrwione mamy to i bardziej wrażliwe
 
Dziewczyny nikt mnie nie przebije chyba w kilogramach, startowałam z 57 obecnie 75 prawie!! Na początku szło tylko w brzuszek ale teraz już widzę, że napuchlam wszędzie.
Parcie na pecherz głównie wieczorem. Ostatnio oglądając film naliczylam 5przerw na siku. Najgorzej ze właśnie na wieczór chce mi się najbardziej pić.
Czy wy też chodząc czujecie czasem takie uklucia w pochwie? Lekarz mówi, że norma ale zastanawiam się czy któraś z Was też tak ma. Biorę luteine bo narzekalam na częste twardnienie brzucha.
Ja też biorę luteine już dość długo,miewam twardnienia ale na szczęście jak się położe to przechodzą [emoji6]Co do kłuć to też takie miewam np .teraz bardziej czuję takie ciągnięcie pochwy.
 
reklama
Do góry