reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Halo halo styczen 2019

reklama
Oki, a chciałas dodac zdjecie? Bo nic nie ma [emoji853]

IMG_3671.JPG


To zdjęcie z poprzedniego usg bo teraz dostaliśmy takie ze tylko nogi widać albo głowę :/
 

Załączniki

  • IMG_3671.JPG
    IMG_3671.JPG
    1,3 MB · Wyświetleń: 287
Ja poczułam pierwsze bąblki w 17 tygodniu, a teraz jestem w 20 i nadal nic mocniejszego nie czuję. I tylko jak się nie ruszam:( także super, że wasze kruszynki tak szaleją, też bym tak chciała...
Nie czuję codziennie. Głownie wieczorem, gdy mam "puste" jelita i leżę na plecach. Ostatnio siedząc w pracy czułam. Bobas jest za mały i widać muszą być warunki, żeby go czuć. ;) Teraz coś niby mi się wierci leciutko. To kwestia wczucia się. Mam też nie za duży brzuch, może mięśnie brzucha trzymają. Mocnego prawdziwego kopniaka jeszcze nie poczułam.
 
reklama
Nie czuję codziennie. Głownie wieczorem, gdy mam "puste" jelita i leżę na plecach. Ostatnio siedząc w pracy czułam. Bobas jest za mały i widać muszą być warunki, żeby go czuć. ;) Teraz coś niby mi się wierci leciutko. To kwestia wczucia się. Mam też nie za duży brzuch, może mięśnie brzucha trzymają. Mocnego prawdziwego kopniaka jeszcze nie poczułam.

No ja też nie, ale pocieszam się, że u mnie to też przez łożysko na przedniej ścianie. To też amortyzuje i wycisza ruchy, tak sobie tłumaczę. No nic, za tydzień w środę wizyta, trzeba czekać cierpliwie.
 
Do góry