reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Gwiazdka-potrawy,prezenty ... rok po roku ;-)

reklama
oryginalnie:tak:

ja to się boję jak dzici będaw wieku 3 i 5 lat i zaczną mi zawieszać łańcuchy z wycinanki.. już mi się płakać chce;-):-D
bo ja lubię taka elegancką bardziej..
a jak widziałam u znajomej z takimi właśnie ozdobami zrobionymi przez dzieci to się załamałam że i mnie to czeka:-D:-D:-D
 
My ubieraliśmy wczoraj i prawie udusiłam swoje dziecko bo wieszała sobie bombeczki z czekolady niemal na jednej gałązce wszystkie 4 paczki. A co tam. Dla niej było ładnie. Tylko matka się czepiała, niedobra. Kamcia ja się powoli godzę z tym, że choinka narazie będzie mniej zgodna z moimi ideałami. Zwłaszcza jak mi dziecię znosi od babci jakieś ozdoby czy bombki nie do "pary" bo babcia jej dała, żeby sobie zawiesiła grrrrr. Za to światełka zakładam JA i JA wybieram kolor i są MOJE hahaha (tak po diabelsku się śmieję):evil:
 
ja też uwielbiam dużo swiatełek o tak , tyle że u nas jedne się spaliły niebieskie:dry:
więc sa jedne 80 szt i 200 białych które są tak słabe że ledwo je widać:wściekła/y:
ale na nowe w tym roku zabrakło funduszy:zawstydzona/y: więc nie bedzie aż taka oświetlona..
ale za rok.. to bedzie choinka:-D dam z 200 tych diod niebieskich to będzie widać na odległość...:-p

marzena a gałązka się nie urwała?? hihi

dom też mi się taki marzy:tak:
 
Na naszej metrowej choince jest 300 światełek to chyba dobra ilość:-D

Jak na razie udało mi się uniknąć papierowych ozdób też ich nie znoszę hihihihihihihi
 
no my na 1,70 mieliśmy 480 światełek w zeszłym roku:-D w tym o 200 mniej i strasznie to widać:-p

yhhh jak ja będe zmuszona do papierowych ozdób to kupię dzieciom choinkę do ich pokoju i niech sobie stroją:-p a ja ubiorę tą do salonu:-D
 
Co do dziecięcych ozdóbek to zawsze można dziecku do pokoju kupić małą sztuczną choinkę i tam niech sobie wiesza co dusza zapragnie. Wilk syty a nasze drzewko nietknięte.
A mi trochę nastrój świąteczny prysł bo babcia zaniemogła, nie wstaje z łózka, nawet nie siada. Na chwilę obecną nie ma szans żeby na wigilię ją przywieźć. No a święta świętami a na co dzień też już nie wystarczy żeby codziennie u niej być. Rodzice pewnie będą musieli ją wziąć do siebie, a wiem jak ich to wykończy bo już to przeżywaliśmy. A wtedy chociaż babcia sama siedziała. Najgorsze że w żaden sposób nie mogę im pomóc poza wsparciem duchowym i strasznie mnie to dołuje :-( Mam nadzieję ze się babci poprawi, bo zupełnie sobie tego nie wyobrażam na dłuższą metę...
Przepraszam, ale musiałam się trochę wyżalić. A teraz biorę się w garść już bo i tak nic na to nie poradzę.
 
salsera wiem co czujesz miałam podobną sytuacje , moja babcia
[*] jak już traciła pamięć i równowagę w chodzeniu to ciotka oddała ją do moich rodziców mój tato a jej zięć opiekował się nią potem moja mamuś poszła na świadczenia przed emerytalne i opiekowała się babcią niestety nikt poza tata nie pomagała jej w opiece ja mieszkałam 150 km od Torunia także czasami w weekend coś tam pomogłam, i strasznie mnie to denerwowało .
3 maj się robaczku będzie dobrze
 
reklama
Salsera trzymam kciuki ,żeby babci się poprawiło. Nie dołuj się tak pamiętaj że to dzidziulkowi szkodzi!
 
Do góry