reklama
Domiska
Sierpniowa Mama'06
no musze przyznac ze i moja dziewczynka tez nie lobuzuje za bardzo nie bije, nie gryzie choc czasami sie jej zdarza upieranie przy swoim
no ale... ostatnimi czasy nie daje spokoju naszemu psiakowi non stop do niej idzie calyyy czas przytula, glaszcze nawet jak pies jest w innym pokoju gdzie jest zupelnie ciemno itd.. zawsze ja znajdzie klepie po grzbiecie glowie obejmuje sciska :-) no milosc jak nie wiem! tylko ze zdarzylo sie juz kilka razy ze pies zaczal uciekac hehe - a maly nie jest :-)
no ale... ostatnimi czasy nie daje spokoju naszemu psiakowi non stop do niej idzie calyyy czas przytula, glaszcze nawet jak pies jest w innym pokoju gdzie jest zupelnie ciemno itd.. zawsze ja znajdzie klepie po grzbiecie glowie obejmuje sciska :-) no milosc jak nie wiem! tylko ze zdarzylo sie juz kilka razy ze pies zaczal uciekac hehe - a maly nie jest :-)
sandra1982
Sierpniowa mama'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2006
- Postów
- 8 063
Sara tez gryzie...A jak mowie ze nie wolno to zaciska te swoje 3 zeby na krzyz jeszcze mocniej
Mam nadzieje, ze jeszcze bedzie grzeczna dziewczynka, bo teraz naprawde nie slucha, musi na swoim postawic, musi byc tak jak ona chce, a wystarczy, ze lekko glos podniose albo lekko klepne ja w dupe to jest histeria i walenie glowa Ja zwalam to troche na fakt, ze jej tatus nie za bardzo angazuje sie w wychowanie...Mam nadzieje, ze takie zachowanie Sarki jest tylko przejsciowe, bo do zadnego przedszkola jej nie przyjma
Domiska, z Szantusi mala milosniczka psiurkow rosnie :-)
Mam nadzieje, ze jeszcze bedzie grzeczna dziewczynka, bo teraz naprawde nie slucha, musi na swoim postawic, musi byc tak jak ona chce, a wystarczy, ze lekko glos podniose albo lekko klepne ja w dupe to jest histeria i walenie glowa Ja zwalam to troche na fakt, ze jej tatus nie za bardzo angazuje sie w wychowanie...Mam nadzieje, ze takie zachowanie Sarki jest tylko przejsciowe, bo do zadnego przedszkola jej nie przyjma
Domiska, z Szantusi mala milosniczka psiurkow rosnie :-)
Sandra ja bym zachowanie Sarki troszke inaczej wytłumaczyła , mam nadzieje że sie nie obrazisz na moja teorie
Ty jesteś w pracy, T. za często mala nie widzi , jest cały czas z babcia a babcia jak to babcia na wszystko wnusi pozwala, nie wiem jak Twoja mama ale moja tak zawsze rozbestwi mała jak jest u nich na weekend ze dwa dni ja docieram do norm naszego domu
Ty jesteś w pracy, T. za często mala nie widzi , jest cały czas z babcia a babcia jak to babcia na wszystko wnusi pozwala, nie wiem jak Twoja mama ale moja tak zawsze rozbestwi mała jak jest u nich na weekend ze dwa dni ja docieram do norm naszego domu
sandra1982
Sierpniowa mama'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2006
- Postów
- 8 063
Mada, bardzo mozliwe, ale moja mama raczej nie nalezy do takich typowych babc, ktore rozpieszczaja wnuki, na wszystko im pozwalaja itp. Dlatego moze ma na Sare jakis wplyw to, ze ja w pracy, T. rzadko jest, a mala z moja mama calymi dniami...Nie wiem, moze brakuje jej mnie i dlatego swoim zachowaniem chce na siebie uwage zwrocic Mam nadzieje, ze sie zmieni
się skarżę - Piotruś jest niegrzeczny :-( wczoraj po 20 razie "nie wolno" i próbach odciągnięcia go od rzeczy zakazanej poprzez zainteresowanie go czymś innym, nie wytrzymałam i dałam klapsa na dupę. jaki ryk... poszedł obrażony w kąt pod drzwi wejściowe...
ciekawe, że pod te same drzwi idzie suka, jak wydaje jej się, że coś przeskrobała...
ciekawe, że pod te same drzwi idzie suka, jak wydaje jej się, że coś przeskrobała...
sandra1982
Sierpniowa mama'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2006
- Postów
- 8 063
Leyna, jakbym Sare widziala...Tylko, ze ona nie obraza sie, a kladzie sie na podlodze, sklada w pol i ryczy
M
Majka01
Gość
A u mnie Oliwka zaczęła ostatnio zgrzytać zębami. Okropne to jest, a jak jej mówię nie można to zgrzyta jeszcze bardziej, nie wiem czy mam się martwić ?
karoo-kp
Mama Jagodzianki
- Dołączył(a)
- 6 Styczeń 2006
- Postów
- 6 419
Jagoda ostatnio u mojej mamy odstawila akcje z kurkami od gazu - podchodzila i odkrecala kurki, wiec 10 minut stalam przy niej i mowilam ze nie wolno, potem dostawala po raczkach tak dlugo, az w koncu sie rozryczala i odeszla - ale za to pozniej juz tego nie robila.
Za to usypiala swojego 5 miesiecznego "kuzyna" - mojej mamy facet ma wnuczka ktory mieszka razem z jego corka u nich, wiec mala stala kolo lozeczka Maksia, dawala mu smoka i pieluszke, spiewala aaa aaa, a jak ktos przychodzil i mowil cokolwiek to przytykala paluszka do buzi i mowila ciiiiiii.
Za to usypiala swojego 5 miesiecznego "kuzyna" - mojej mamy facet ma wnuczka ktory mieszka razem z jego corka u nich, wiec mala stala kolo lozeczka Maksia, dawala mu smoka i pieluszke, spiewala aaa aaa, a jak ktos przychodzil i mowil cokolwiek to przytykala paluszka do buzi i mowila ciiiiiii.
reklama
Karoo w Jagodce instynkt macierzynski rosnie . I ze ona rozumie juz tyle, moj Pat ciii wogole nie kojarzy do czego sluzy.
A po za tym jak dorwie sie do kota to tak sie cieszy, ze az nogami kopie z radosci i zazwyczaj wyrwiekotu wlosy z glowy. Nauka glaskania jakos sie Patowi nie przyswaja, on lapie za siersc i wyrywa. Koty to juz go na kilometr obchodza, ale czasem jak spia i Pat to wyczuje to ja im wpsolczuje.
A po za tym jak dorwie sie do kota to tak sie cieszy, ze az nogami kopie z radosci i zazwyczaj wyrwiekotu wlosy z glowy. Nauka glaskania jakos sie Patowi nie przyswaja, on lapie za siersc i wyrywa. Koty to juz go na kilometr obchodza, ale czasem jak spia i Pat to wyczuje to ja im wpsolczuje.
Podziel się: