reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Gry, zabawy, zabawki ... czyli jak i czym najchetniej bawia sie nasze malenstwa.

My mamy lale zwykle plastikowe za kilka zlotowek kupione na rynku. Kapac sie da, tylko potem trzeba czekac zeby woda ze srodka wyleciala ;-)
Co do ulubionych zabawek to ostatnio na tapecie wszelkie gazety, ksiazki, ksiazeczki, najchetniej tylko "cita" i "cita" (slusznie, ma to po obojgu rodzicach).
 
reklama
A moja za to ostatnio gazety tak ale targa, no i najlepsza zabawa to pisanie narazie wie że pisze się tylko po kartce:-))
 
u nas niestety mała doszła do wniosku ze pisanie po kartce to nuuuuudy i zrobiła graffiti na ścianie:wściekła/y: oczywiście w salonie i w najbardziej widocznym miejscu:crazy:
wiec polecam gabeczke która poleciła Ipanema czyli Jana niezbednego , zmyła wszystko (kredki świecowe) farby też troche starła ale napewno lepiej wyglada niz z graffiti:confused2:no i stoi teraz tam swiecznik dla niepoznaki:-p
teraz rysowanie odbywa sie tylko na krzesełku z zapietymi szelkami:tak::tak::tak:
 
Alka pisze po znikopisie, najczęściej A, przynajmniej ona tak twierdzi:-p
no i "cita" namiętnie wszystko:tak:
 
Piotrus ostatnio "cita" tylko Lampe Aladyna ("Alanana"). Moze tak caly dzien. A rysuje po wszystkim. Ma taki rozmach, ze kartka to za malo. A "wabe" (żabę) na scianie mamy juz od jakiegos czasu. I jak pytamy, kto ja narysowal, to Piotrus odpowiada: "Dziadzia". :baffled::-)
 
Mada, a co to za sciereczka?? Bo moje dziecko notorycznie rysuje na krzeslach w kuchni :baffled:
 
Moja ostatnio w gosciach takie graffiti strzeliła w salonie kolezanki w dodatku brązowa szminką, ktorą znalazłą w drugim pokoju...:wściekła/y:
 
reklama
Sandra- o tej gąbeczce pisała kiedys Ipanema, to jest Magiczna gabeczka Jana Niezbędnego, zmyła kredke świecową ze ściany...fakt że ściana lekko ucierpiała ale jak postawiłam świecznik to jest o wiele lepiej niż z graffiti :-pzreszta tzw.brud ze ściany w kuchnie też zmyła...podczas zmywania tj. znika gabeczka...nie wiem na czym to polega ale najważniejsze ze działa:tak:
Jaaga- :szok: ale jaja...i jak startłyście szminke??
 
Do góry