reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Gry i zabawy czyli czas wolny naszych dzieci

reklama
wie wie bo my makaronem ale i nie tylko bawilismy się już na wiosnę. Przesypywalismy rozne rzeczy i muszelki zbierane w Grecji i ozdobnymi kleczkami szklanymi i inymi rzeczami. Kiedys potrafił przy tym spędzic troszkę czasu nawet wrzucalam zdjęcia a teraz sruuu aby wywalic.
 
Ja wczoraj zaszalałam, dałam dzieciakom makarony, mąkę, troszkę cukru, otręby, wodę, wodę z odrobiną mleka (niby mleko), wszystko w osobnych pojemniczkach, dałam miseczki, i zabawa była na dobrą godzinę, zupki najpierw gotowali a potem ciasto. Wszystko piekli w swojej kuchni. Zuzia to już się ładnie bawi, nie rozsypuje nawet, za to Julek:szok: , oj było sprzątania. Ale za to widok dziecka z wyciągniętym języczkiem mieszającego to wszystko - BEZCENNE:-D. A powiem szczerze że o ile Zuzia bawiła się tak często jak była mała tak Julek nie pamiętam żebym mu dałam kiedyś aż tak się paprać.
 
Nasze małe arcydziełka:-D Bardziej Julki niż Asi, bo ta się jeszcze nie bardzo nadaje:-D zresztą widać na drugiej fotce jakie piękne ma wąsy od pisaka - to jej ulubione zajęcie:-D

DSC00500.jpgDSC00499.jpg
 
Dziunka - fajne dzieła, ja muszę też jakoś swoje zagonić, ale znając życie to ja będę robić, a one będą mi przeszkadzać:-D:-D; Hanka stwierdzi, że ona nie umie i żebym ja robiła,,,
 
reklama
Do góry