reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grupa wsparcia

Rany dziewczyny ja się boje nawet na wage wejść... jem ostatnio strasznie dużo i to do tego słodyczy!:/ Waga ostatnio 77.4 kg czyli ponad 7 kg jeszcze do zrzucenia...

mamolka zazdraszczam wagi :)
 
reklama
Wiolcia a czego tu zazdrościć jak mam prawie tyle samo do zrzucenia pociążowego balastu co ty :) Damy rade- Nasze chłopaki jeszcze nawet 9 miesięcy nie pokończyły- a tyle przecież pracowałyśmy na nasz ciążowy Wynik :) Za 3 miechy będziemy jak te lale :)

U mnie waga stoi w miejscu :/
 
Ja jem jedną trzecią tego co przy karmieniu(jak dla mnie to akurat) a waga pokazuje więcej niż było. Jestem w dołku. Mam zakaz ćwiczenia i doopa.
 
Cześć dziewczyny...
ja to chyba szczęściara jestem.
Weekend majowy spędzony z małym u rodziców, bo mąż na beatyfikację pojechał. Chipsy, ciastka, słodycze, cola i sprite i..... -2kg :D. A dzisiaj dodatkowy -1kg. Wagę sprzed ciąży już przekroczyłam.
Miałam 55kg jak się dowiedziałam, że jestem w ciąży. Teraz mam 54kg... Moja matka już marudzi, że za chuda jestem... A teściowa zazdrosna, bo mi mówiła, że już nie wrócę do figury sprzed ciąży.


:)
 
Nie ma co zaprzeczać szczęście masz, ale chyba nie karmisz piersią???
Przynajmniej teściowa się zapluje. ;)
 
U mnie waga spada, po mału ale spada, ciągle dużoo na dziś 75.7 to tyle co miałam w 6 mies. ciazy!!! w dziny przedciazowe zadne jeszcze nie wchodzę, może mój głupi organizm po mału się kapuje że to nie moja normalna waga...
Co do diety to nie jem po prostu weglowodanów, choć ostatnio rzuciłam się na pietkę od chleba;ppp och jaka była dobra hehe
Ale niestety słodycze jem:/// i to nie mało:(
waham się ciagle nad tym cambridgem...i chyba się skuszę, spróbować zawsze warto, tak uważam
 
ja niestety nie mogę pochwalić się sukcesem, z mojej winy oczywiście. Jem lody, chipsy, już normalnie chleb (czyli chrupkie poszło już w odstawkę), normalne obiady. Waga bez zmian - w okolicach 69,9. Wyglądam tragicznie, naprawdę:((
a mam 168 cm.
no trudno, mogę ponarzekać, ale niestety sama jestem temu winna:/
 
Asjaa ja mam 162 cm a waga teram 77.7 kh :szok:
Cóż najlepiej to ostro postanowić że schudniesz :tak: Ja dziś tak sobie postanowiłam, napisałam listę rzeczy dla których chcę zrzucić kg a bardzo bym chciała schudnąć... 15 kg:zawstydzona/y: Jak opadnę z sił to bedę czytać ta listę... kiedyś mi to pomogło i schudłam ;-)

Cel 1 - schudnąć 2 kg do 15 maja... mało możliwe ale spróbuje:tak:
 
reklama
Teraz przez zęby to Wiola nie ma ani czasu ani siły,chociaż taki relaks by się jej przydał :-)
 
Do góry