Colorado1989
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2017
- Postów
- 5 200
Kasia, ja też taki sposób stosuję, w sensie upiekę coś, sama zjem 1-2 kawałki, a resztę wpycham wszystkim [emoji1] moja teściowa mnie zawsze zabija tekstem, jak jej daje ciasto to mówi "nie trzeba było, w kauflandzie sobie przecież kupuję" [emoji23] i cała radość z dzielenia się idzie w piguły [emoji14] ale zawsze jest taka reakcja, jak własną żurawinę daję, jakieś wódeczki, no cokolwiek [emoji14]
Edysiek, tłuszcze są mega potrzebne, z nich powstają hormony. Dieta uboga w tłuszcze może prowadzić do zaburzeń hormonalnych. Najlepiej wybierać coś w pół drogi, ser i mleko półtłuste w nabiale są witaminy, które wchłaniane są tylko dzięki tłuszczom sery żółte - tak jak Ka pisze - z umiarem wszystko można. I z cholesterolem to też taka bujda częściowo, ja nigdy tłusto nie jem, wyjatkiem są sery żółte, ale więcej niż 2 plasterki dziennie nie zjadam, no i miewam podwyższony. Endo powiedział mi, że ważniejszy jest stosunek hdl do ldl no i te normy cholesterolowe to są obniżane co rusz, żeby tabletki ludziom wciskać [emoji14]
Tak więc wszystko rozsądnie bardzo dobrze, że z cukru i białej mąki rezygnujesz. Z mojego doświadczenia mogę powiedzieć, że te 2 rzeczy są najgorsze jeśli chodzi o panowanie nad wagą i stan zdrowia
Ja mam teraz straszny ciąg do nabiału, codziennie twaróg wcinam, mleko piję, albo serki wiejskie jem. Chyba Pyrka domaga się, żeby nie zubożyć szkieletu mamusi [emoji23]
Ka, a masz teraz jadłospis przepisany? Czy sama komponujesz?
Ja do tej pory staram się trzymać zalecenia Musiałowskiej, że na obiad to 80g węgli typu makaron/ryż/kasza przy diecie redukcyjnej. Wcześniej więcej jadłam niestety [emoji14]
Edysiek, tłuszcze są mega potrzebne, z nich powstają hormony. Dieta uboga w tłuszcze może prowadzić do zaburzeń hormonalnych. Najlepiej wybierać coś w pół drogi, ser i mleko półtłuste w nabiale są witaminy, które wchłaniane są tylko dzięki tłuszczom sery żółte - tak jak Ka pisze - z umiarem wszystko można. I z cholesterolem to też taka bujda częściowo, ja nigdy tłusto nie jem, wyjatkiem są sery żółte, ale więcej niż 2 plasterki dziennie nie zjadam, no i miewam podwyższony. Endo powiedział mi, że ważniejszy jest stosunek hdl do ldl no i te normy cholesterolowe to są obniżane co rusz, żeby tabletki ludziom wciskać [emoji14]
Tak więc wszystko rozsądnie bardzo dobrze, że z cukru i białej mąki rezygnujesz. Z mojego doświadczenia mogę powiedzieć, że te 2 rzeczy są najgorsze jeśli chodzi o panowanie nad wagą i stan zdrowia
Ja mam teraz straszny ciąg do nabiału, codziennie twaróg wcinam, mleko piję, albo serki wiejskie jem. Chyba Pyrka domaga się, żeby nie zubożyć szkieletu mamusi [emoji23]
Ka, a masz teraz jadłospis przepisany? Czy sama komponujesz?
Ja do tej pory staram się trzymać zalecenia Musiałowskiej, że na obiad to 80g węgli typu makaron/ryż/kasza przy diecie redukcyjnej. Wcześniej więcej jadłam niestety [emoji14]