reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grupa wsparcia wagi ciężkiej

Kurde, to jest ktoś, kto na naszej szerokości geograficznej bez mrożonek umiałby żyć? [emoji23]

Tylko dzięki mrożonkom sezon truskawkowy trwa dla mnie cały rok [emoji173]

8une3e3kck8m6mea.png
 
reklama
W soboty pozwalam sobie na 1 "zły" posiłek i dziś padło na placki ziemniaczane [emoji39] a Wy co dziś pichcicie?

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ka jak ja dawno placków nie robiłam :o Smacznego ;* Ja dziś z kolei grzecznie;) Na śniadanie owsianka(płatki owsiane górskie,mleko,siemie lniane, wiórki kokosowe i maliny), na obiad podudzie z kurczaka na parze,kapusta pekińska(z sosem z oliwy,musztardy,czosnku,soku z cytryny i ziol prowansalskich) i jak to ja z ziemniakami :o Jestem z Poznania także ten ;) Dzień bez ziemniaków(pyr) dniem straconym ;)
Miłego dnia:*

Napisane na SM-A310F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Też pysznie. Chciałam zaszaleć na maksa z plackami i okazało się, że już nie ma w domu mąki pszennej :D więc były z orkiszową ;)

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
A ja dziś nie mam się czym pochwalić ... na śniadanie 3 kromki chleba źytniego na zakwasie (nie opanowalam się :( ) - jedna z serem żółtym i ogórkiem, druga z serem białym, trzecia z serkiem czosnkowym :o
Na obiad barszcz czerwony od mojej mamy z gotowymi ravioli - ambitnie dziś nie ma co :D :D ale nie mam czasu dziś na gotowanie, męża nie mam sumienia już gonić, dziś odkurzył całe mieszkanie i podłogi umył <3

Ka, ja do placków ziemniaczanych w ogóle mąki nie dodaję :) Tylko ziemniaki starte i odciśnięte (ale z tej wody odciśniętej zostawiam skrobię, która się wytrąca i dodaję do placków) + cebula starta + jajko + caaaała masa kminku :D no i sól pieprz :) i wychodzą mega chrupkie!

Zuza, ja teraz w ciąży to powinnam zostać honorową obywatelką Poznania! Tyle pyr jem, że masakra! Chyba kartofla urodzę :(
 
Wracam do gry o lepszą figurę :-) :) nie ma pieprzenia o Szoopenie;) w tym roku wracam do pracy, jedziemy na wakacje i pierwsze urodziny Filipka. Poprzednio zgubione kilogramy po części wróciły, choć nie wiem ile bo zapomniałam się z rana zwazyc. Będę jadła wszystko tylko w mniejszych ilościach i ograniczę słodycze, no i dorzucę ćwiczenia. W niedziele będę sobie pozwalała na odrobinę słodkiego.
Amen

A dzisiaj na śniadanie wciagnelam dwie kanapki z chleba orkiszowego z wedlina. Na obiad rosół, ryż brązowy z pulpetami z dodatkiem otrąb i coś muszę wymyślić na kolację. No i trzeba zaopatrzyć się w wodę niegazowana i cytrynę. Mąż mnie zabije jak wyśle mu listę zakupów ;)

Agunia a jak Twoje efekty? Jesteś moją motywacją
 
reklama
Kasia powodzenia. Grunt to pozytywne nastawienie.

U mnie weekend całkiem przyzwoity. A nawet jestem bardzo dumna z siebie. W sobotę byliśmy u znajomych, ale udało mi się utrzymać w ryzach.
W niedziele dałam radę. Obiad polski tradycyjny czyli ziemniakami i schaboszczak, ale sobie zrobiłam pierś grillowaną i było ok.
I zero słodyczy, chipsów i takich tam [emoji38]
Jedyne moje grzeszki to dwa drinki w sobotę i dwie lampki wina w niedzielę.

zem3ha00c8ymi2vu.png

l22nio4pq4aihh5l.png
 
Do góry