reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grupa wsparcia wagi ciężkiej

Hej, melduję się! Wczoraj i przedwczoraj zawaliłam totalnie, bo czułam się okropnie i jedyne na co miałam ochotę to zupki chińskie i białe bułki. Dziś już tylko nie mam głosu, ale nie mam gorączki, więc się ogarniam [emoji4]tym bardziej, że w niedzielę jedziemy na chrzciny i kupiłam sobie nową sukienkę z tej okazji i nie chcę żeby mi bebzon wystawał [emoji16]
Czekamy na foto w sukience [emoji16]

Dobrze, że zdrowiejesz [emoji16] można bułki wybaczyć i zupki ja jak chora jestem to zwykle na herbatach z miodem i biszkopta u lecę [emoji23]
 
reklama
U nas dziś był obiad resztkowy, kompilacja zupy, którą tu ostatnio wstawiałam i resztki ziemniaków pieczonych z burakami, żurawiną, oscypkiem i ziołami [emoji16]
 
Hej, melduję się! Wczoraj i przedwczoraj zawaliłam totalnie, bo czułam się okropnie i jedyne na co miałam ochotę to zupki chińskie i białe bułki. Dziś już tylko nie mam głosu, ale nie mam gorączki, więc się ogarniam [emoji4]tym bardziej, że w niedzielę jedziemy na chrzciny i kupiłam sobie nową sukienkę z tej okazji i nie chcę żeby mi bebzon wystawał [emoji16]
Pokaż kiecke [emoji16]
 
Colorado, u Was faktycznie wszystko jest jak z restauracji. Nawet ziemniaki z burakiem [emoji16] u mnie dziś leczo było na obiad, a na kolację grzanki z mozzarellą i pomidorami.
 
Pokaż kiecke [emoji16]
Chciałam się pochwalić, że jest to "L-ka" z Zary [emoji4]
IMG_20180913_221713.jpg
 

Załączniki

  • IMG_20180913_221713.jpg
    IMG_20180913_221713.jpg
    25,5 KB · Wyświetleń: 250
Ka wstaw zdjęcie :)
Colorado mieszanka wybuchowa :D
A ja nie mam się czym chwalić odpuściłam ostatnio dieta żyje swoim życiem a ja swoim :p Waga stoi w miejscu tyle dobrego :)
Mąż znów wyjechał we wtorek wróci za 3-4 tygodnie. Teściowa poszła do pracy, więc jestem ze wszystkim sama. Teraz jeszcze sezon na serwisie się zaczyna ,więc jest co robić.
Michaś szlifuje chodzenie a raczej bieganie i już mamy spory bilans na koncie guz na czole, rozcięta broda ,podbite oko i przytrzaśnięty palec szuflada(wszystko jednego dnia :p)
A ja ostatnio zaszalałam i zamówiłam dwie kurtki na zimę :)
 
Ka, super [emoji4] i mówisz, że w L wchodzisz? W zarze? Cudownie [emoji4] ja od czasów liceum nie wchodzę w żadną L w sklepach stacjonarnych [emoji23][emoji23][emoji23]

Agunia, no to Michałek ma teraz poligon doświadczalny [emoji4] może trzeba go obkleić styropianem? [emoji848]
 
reklama
Ka, super [emoji4] i mówisz, że w L wchodzisz? W zarze? Cudownie [emoji4] ja od czasów liceum nie wchodzę w żadną L w sklepach stacjonarnych [emoji23][emoji23][emoji23]

Agunia, no to Michałek ma teraz poligon doświadczalny [emoji4] może trzeba go obkleić styropianem? [emoji848]
Czesc dziewczyny ;*

U mnie raz lepiej raz gorzej z dieta, coraz blizej terminu w ktorym powinien urodzic sie Franek i jakos taka zalamana chodze. Wydawalo mi sie kilka dni, ze jest super, ale wczoraj po spotkaniu z psychologiem wiem, ze jest do du... i ze nie poradziłam sobie z tym wszystkim tak jak sadzilam.
Te problemy przekładają sie na ciagla ochote na słodkie, nie pilnowanie tego co jem itp.. :(
Ale staram sie...
Wczoraj mialam tomografie jamy brzucha i miednicy i wszystko ok, średnio pocieszajace, bo ciagle odczuwam bole i nie wiadomo o co chodzi. Dzis jade jeszcze na rezonans kregoslupa ledzwiowego, moze tam znajda przyczyne...

Kurcze jakie to przykre; ale strata Franka uswiadomila mi, ze tak naprawde moge polegac tylko na rodzicach i mezu... wszystkie moje znajome i przyjaciolka odciely sie ode mnie... to boli , bo nie mam z kim pogadac i sie wyplakac; czuje sie jak tredowata... :(

Eh przepraszam, ze sie uzalam...

A jesli chodzi o ubrania to ja czasem wchodze w L w c&a ;)

@ka ladnie wygladasz. Dawno nie bylam w zarze , bo wydawalo mi sie, ze tam tylko male rozmiary ;o
 
Do góry