Grupa wsparcia wagi ciężkiej

[Edysiek]

Mimi pięknie.
Ja maluje się już jakieś 20 lat to makijaż zawsze sobie sama robię.
U mnie też kiepsko z dietą.
Ale ciągle jakieś wyjścia, imprezy. Teraz w niedzielę idę na komunię do chrześniaka.

Ale żeby nie było właśnie zrobiłam sobie koktajl
(awokado, ananas, banan, sok jabłkowy)

 

[Mimi2330]

Ja nie umiem tak ładnie rozcierac cieni. Ale na mniejsze uroczystości daje radę

 

[Colorado1989]

Ślicznie Mimi tak czy siak [emoji1]

Ja jak maluję oczy na bardziej wyjściowo, to mam wrażenie, że każde oko inaczej mi wychodzi [emoji16] i zwykle zostaje przy kresce na oku i szmince [emoji6]

Po komunii super, okazało się, że jako jedyni małej kupiliśmy prezent zamiast kasy i cieszyła się jak nie wiem a jej mama powiedziała nam, że bardzo fajnie, bo rok temu jej bratanek na komunii swojej się popłakał, bo dostał same pieniądze [emoji4] wiem, że to są "straszne" problemy dzieci w dobrobycie wychowywanych, ale pokazuje to, że często gubimy sens tych wszystkich uroczystości i prezentów

Komunię w kościele ledwo przeżyłam, taka duchota, taki ścisk... [emoji33] Rzadko jestem w kościele, i po takich przeżyciach nie żałuję [emoji6]

Edysiek, apetyczny ten koktajl

osobiście z makijażem i fryzurami na imprezy też jestem zosia samosia. Moje włosy są nieukładalne, a nie lubię mieć takiej skorupy z lakieru na głowie [emoji23]

 

[Ka.2606]

Mimi, super makijaż, ale cała byś się pokazała [emoji16]

Ja się staram jakoś ogarniać dietowo, więc dziś w menu:

1. Grzanki z pastą brokułowa
2. Makaron ze szpinakiem i pieczarkami
3. Koktajl na mleku kokosowym z malinami
4. Sałatka z tuńczykiem

 

[agunia50002]

Mimi śliczny makijaż
Edysiek smakowicie wygląda niestety aktualnie nie dla mnie.
U nas ciąg dalszy masakry byliśmy u lekarza i Michaś ma zawalone gardło i krtań.Co go zakaszle to straszny płacz ,bo go boli.Te wirusy co wyszły wtedy to ciąg dalszy.Az boję się co będzie w nocy....
Jeszcze jutro Kacper jedzie na zieloną szkołe musiałam wszystko spakować ,poprasować jeszcze teraz sobie przypominam a jeszcze to jeszcze tamto .I tak latam do walizki i do Michasia, bo co chwilę się budzi i płacze.
Ja mam 24maja wizytę u chirurga ciekawe co powie.U mnie dalej królują jogurty przynajmniej tak nie boli i mnie nie mdli aż tak. Wczoraj przez noc na wadze pokazało 2kg na plusie i nie wiem skąd znów takie zatrzymanie wody.

 

[Mimi2330]

Gdzie starszak wybyl?
Byłaś z Michalkiem na kontroli? Teraz panuje zapalenie płuc :/

Ja na wagę nie wchodzę bo aż się boję ile przybyło... chce się ogarnąć i znów nie potrafię. Co chwilę coś podjadam ; (

 

[Ka.2606]

Oj, ja też mam apetycik w tym tygodniu że masakra...

 

[Mimi2330]

Ale chociaż zjadasz zdrowe rZeczy. A ja zapomniałam kupić żytniego pieczywa i jadę na pszennym :/ nie wspomnę o słodkim....

 

[agunia50002]

Kacper pojechał do Łeby. Przynajmniej tam mają słońce, bo u nas od wczoraj leje..
Tak w poniedziałek byłam u lekarza to dostał inhalacje, syrop coś na odporność i do gardła.Goraczki już nie ma ale za to katar ,kaszel i chrypa .Nawet płakać nie może ,bo tak chrypi.
Co do diety i apetytu u mnie to samo. Po tych jogutrach jestem tak głodna że pochłaniam słodycze.Dzis zrobiłam jajecznice z pieczarkami na śniadanie i pewnie będę zdychać po grzybach ale tak mi się chciało, że musiałam.U mnie kg już 3na plusie czuję się taka opuchnięta nawet pierścionków nie mogę założyć a za 6dni mam mieć okres ale czuję że szybciej dostanę, bo już bardzo mnie brzuch boli.Kilogramami postanowiłam się nie przejmować ,bo centymetry spadają.W tym tygodniu po centymetrze w pasie i biodrach.

 

[Ka.2606]

Mimi, ja zdrowo gotuję ale podjadam w między czasie i też mnie ciągnie do słodkiego. Ale pozwalam sobie w tym tygodniu, bo liczę, że owoc niezakazany będzie mniej smakował [emoji16]

Agunia, jak cm lecą to pięknie! Zdrowia dla Małego, mam nadzieję, że ta passa się zaraz skończy...