reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grupa wsparcia wagi ciężkiej

Mimi śliczne zdjęcie:)
Edysiek piękne kwiaty :)
U mnie przestała waga spadać ale za to centymetrów jest mniej pod biustem, w brzuchu i biodrach.Wyczytałam że tak sie dzieje jak tłuszcz sie spala i wyrabiają się mięśnie.Widze po ubraniach, że robią sie luźniejszy a waga ani drgnie.
A dziś 20km pykło ...mąż sie ze mnie śmieje ,że na pielgrzymkę do Częstochowy mogę iść :D
received_1647401885325256.png
 

Załączniki

  • received_1647401885325256.png
    received_1647401885325256.png
    74,4 KB · Wyświetleń: 403
reklama
Agunia, Ty się na pielgrzymkę dalej niż do Częstochowy już nadajesz [emoji16] z tymi mięśniami tak może być, przeczekaj kilka tygodni i waga znów zacznie lecieć?

Jak sobie radzicie z dietą w majówkę? Ja staram się w miarę pilnować, ale tu zjem loda, tam skubnę białej bułki... No ale bez tragedii, przynajmniej na rowerze dużo jeżdżę [emoji3]
 
Agunia wyrabia kilometry za mnie! [emoji23] Najważniejsze jest zdrowie, kilogramy nie zawsze się z nim wiążą :) jeśli czujesz się dobrze, organizm działa jak dobrze naoliwiona maszyna, to nie ma się co martwić zastojem :)

Ka, jak na warunki grillowe to i tak super się trzymasz diety [emoji1] ja to popłynęłam ostatnio trochę, bo i kawałek ciasta dziennie wpadł, lody i kluski śląskie, no ciężko mi sobie odmówić ostatnio, jak mam lepsze wyniki, jestem często głodna, a na dodatek waga mi trochę spadła, bo dziś moja szanowna waga pokazała 96,8 kg, czyli na plusie tylko 0,8 kg [emoji33] to jak mały mi pozwala, to sobie trochę dogadzam ... [emoji200] Ale spacerki też są! [emoji1]
 
U mnie też trochę słodkości wpada ale jakoś mnie to nie martwi. Co zjem to spalam :D
Dziś znów 20km za mną. Mówiłam ,że jak schudnę 40kg to zacznę biegać i dziś coś mnie wzięło i przebiegłam z wózkiem pierwsze 500metrów i nie było tak źle :D A w planach mam uruchomić mój rower .Nie myślałam ,że na stare lata będę tak aktywna fizycznie :D
 
U mnie też trochę słodkości wpada ale jakoś mnie to nie martwi. Co zjem to spalam :D
Dziś znów 20km za mną. Mówiłam ,że jak schudnę 40kg to zacznę biegać i dziś coś mnie wzięło i przebiegłam z wózkiem pierwsze 500metrów i nie było tak źle :D A w planach mam uruchomić mój rower .Nie myślałam ,że na stare lata będę tak aktywna fizycznie :D
Agunia, ile Ty masz lat, że mówisz o starych latach?[emoji4]
 
reklama
Do góry