reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grupa wsparcia wagi ciężkiej

Inis ja podobnie jak Ty przy pierwszym przebieraniu małego spocilam się a do tego ręce mi latały jak alkoholikowi na odwyku :D To ja też dołączę do niespełnionych marzeń miała być dziewczynka Wiktoria a jest Michaś i mam samych facetów w domu bo nawet kot i pies to samce :p I jestem królową :D
Mój cel jest bardzo odległy bo jakieś 25-30kg ale wybrałam metodę małych kroczków i po 4-5 kg ustawiam kolejny cel.Pierwszy będzie jak osiągnę moje 28kg od grudnia.
Ka trzymaj mocno kciuki.:*
Mimi oby było co świętować bo jak nie to batonikiem się pocieszę :p
 
reklama
Inis, to super, że z nimi w porządku [emoji4]a Ty się kuruj kochana, chociaż powiem Ci, że teraz krążą jakieś takie wirusy uporczywe, że hej :/ moja mama ostatnio miesiąc zapalenie też leczyła :/

Cykl mam stymulowy clo, moje owulacje były nikłe :( mam nadzieję, że rewolucje miną mi szybciej, jutro czeka mnie 3 h podróży autem [emoji37]...

Kasiu, poluję na męża nieustannie ostatnio [emoji16] groźba laparoskopii działa na mnie dodatkowo motywująco [emoji16] co do IO to zwykle robi się po prostu badanie na czczo jednocześnie glukozy i insuliny i z tego wylicza się wskaźnik homa. U mnie taki psikus, że i jedno i drugie miałam w normie, a homa mocno kiepski. Rodzinny lekarz stwierdził, że na jakieś dziwnego endokrynologa trafiłam, nadreagującego, bo przecież powinnam się leczyc dopiero jak cukrzyca mnie dopadnie [emoji14]

Ale waga Ci ładnie leci! Zazdraszczam! [emoji108][emoji108][emoji108]

Agunia, małe kroczki są najlepsze... Jak ja pomyślę, że w sumie to mogłabym tak z 30kg zrzucić, to słabo mi się robi [emoji16] nie wiem nawet jak to jest ważyc tyle [emoji14]

Napisane na GT-I9506 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Colorado ja po pierwszej ciąży schudlam i ważyłam 70kg oj jak wspomnę to łezki mi się kręcą .Teraz też bym tak chciała ale co będzie to będzie :)Na chwilę obecną jestem z siebie bardzo zadowolona bo już bardzo dużo osiągnęłam i od lat tyle nie ważyłam :)
 
Inis ja podobnie jak Ty przy pierwszym przebieraniu małego spocilam się a do tego ręce mi latały jak alkoholikowi na odwyku :D To ja też dołączę do niespełnionych marzeń miała być dziewczynka Wiktoria a jest Michaś i mam samych facetów w domu bo nawet kot i pies to samce [emoji14] I jestem królową :D
Mój cel jest bardzo odległy bo jakieś 25-30kg ale wybrałam metodę małych kroczków i po 4-5 kg ustawiam kolejny cel.Pierwszy będzie jak osiągnę moje 28kg od grudnia.
Ka trzymaj mocno kciuki.:*
Mimi oby było co świętować bo jak nie to batonikiem się pocieszę :p
Będzie na pewno [emoji6]

hchy43r8h8l5x99d.png
 
Agunia 70 kg. Wow. Ty jesteś uparta, konsekwentna i stanowcza więc na pewno osiągniesz swój cel. Ile po pierwszej ciąży udało Ci się zrzucić?

Wraz z wiekiem metabolizm spowalnia, to trudniej nam zrzucić kilogramy. No ale dla nas nie ma rzeczy niemożliwych :)

Lecę do łazienki, a później na wagę
 
Uwielbiam te rurki :D i lepiej, że 3 a nie cała paczka, bo u mnie pewnie tak by się skończyło, gdybym się złamała :)

Też powinnam się dziś zważyć, ale odpuszczam, bo czuję, że jestem spuchnięta przed @ i tylko bym się wkurzyla :) Kasia, jak waga u Ciebie?

Colorado, ja robiłam i pomroziłam pierogi z mąki orkiszowej. Dziś zrobię na obiad to dam znać czy zjadliwe :)

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
No ja tez nie wchodze dzis na wage. Obawiam sie skoku.... oby dzisiejszy dzień był bardziej udany....
ZERO SŁODYCZY [emoji1]

hchy43r8h8l5x99d.png
 
reklama
Niestety dziś nie świętuje zatrzymana woda oddaliła mnie od celu. Rano na wadze było 1.5kg więcej twarz jak po imprezie suto zakrapianej.Teraz jest jeszcze 0.5kg więcej.
Kasia pierwszą ciążę skończyłam z wagą 113-114kg przez dwa lata opornie schodziło i ostatecznie pokazało 96 .Nie mogłam już na siebie patrzeć i w pół roku pozbyłam się 26kg.Moje 70kg trzymałam dwa lata ale niestety roczna kuracja hormonalna i sterydy doprowadziły mnie do 127kg.Teraz znów walczę pewnie 70kg nie osiągnę ale nie mam zamiaru się poddać :)
Wczoraj pisałam że jak coś pocieszę się batonikiem ale tego nie zrobiłam :D
Kasia a Tobie też super idzie przecież już prawie 20kg masz na minusie :)
 
Do góry