Hihi to szczęściarz ten Twój mąż [emoji1] mój szczupak nie jest, ale i tak nie widać po nim. Ostatnio je ciągle boczek! Już jak czuję boczek to mnie muli :/
Zuza, mam wrażenie, że nie da się wszystkiemu zapobiec. Nasza chrześnica nie miała nigdy problemów z wagą, a ostatnio jak ją widzieliśmy to taki pucołek z niej się zrobił. Jej mama mówiła nam, że ma ostatnio problem z okiełznaniem jej apetytu, co chwilę głodna, płacze jak nie chcą jej dać dokładki itp. a aktywne dziecko, i to bardzo!
Zdrowych nawyków zawsze warto się nauczyć, super więc, że Kubie to przemycasz
Kot mnie też nie rozumie, też ma pretensje do mnie, że mu mało jeść daje w jego opinii [emoji1] z bólem serca ale i sobie i jemu ograniczam [emoji1]
Dziewczyny, czy w ciąży udawało się Wam jeść tak 5-6 zalecanych posiłków? Dla mnie to koszmar..jak do 4 dobijam, to to wszystko.