reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2011

Dorcia ty się ciesz że dziecko ci tak śpi...skoro lekarz mówi że jest ok to nie wiem czym się martwisz...możesz zawsze iśc do innego skoro ten wydaje ci sie niewiarygodny...moim zdaniem masz złote dziecko
 
reklama
Dorotar, wrzuciłam na facebooka 2 zdjęcia "pochrzcielne". Z samej uroczystości jeszcze sama nie dostałam od nikogo, jak goście nam przyślą to może jakieś zamieszczę.

Maxwell, ależ Ci zazdroszczę tej wizyty u fryzjera!!! :D
 
Agapa sto lat dla was!!!
Kota super ze juz po chrzcinach! A powiedz jakie podarki dostaliscie? Bo moja siostra robi chrzciny w maju i nie wiem co malemu kuic, bo pieniedzy nie wypada mi dac bo moja siostra ma ich za duzo :baffled:
Mimoza kciuki byly zacisniete :tak:
Dorcia ja tez bym sie cieszyla, ze dzieko tyle spi, jezeli dobrze przybera to sie nie stresuj lub wyberz do innego lekarza. Jak chcesz to na spiku raz w nocy dokarm mala ;-)
Asko podziwiam odwagi i tez dolaczam do grupy twoich fanek :-D

Czytam was ale u mnie to chroniczny brak czasu dlatego Agapa szacunek, ze dajesz sobe rade:tak:

Trzymajcie sie wszystkie i Venus glowa do gory, u mnie tez cholerne ciezko bo niedosc, ze maly ma kolki to na raczki tylko by chcial i i z karmieniem mam mega problemy ale damy rade wiec nie smutaj :*
 
Hej dziewczyny!:-)
dlugo nie pisalam... ale czytalam po troszku....:zawstydzona/y:
Gratulacje dla Mam i Dzieciaczkow, ktore juz sa po chrzcinach! U mnie temat na razie lezy.... Pod koniec lutego chcemy pojechac do tatusia (pierwsz podroz samolotem) a potem przyleciec do Pl na majowy weekend.
Co do tesciowych - moja jest w porzo, ale niektore rady sa niestety nie z tej epoki...;-)
Walcze z malym od 2 nich bo placze/drze sie po 2 minutach ssania piersi...i nie chce wiecej choc jest pewnie glodny.... martwie sie....:-( przystawiam go jak troche przestaje plakac, ale to nie pomaga za bardzo....
Puszcza tez takie baki, ze az strach.... i chyba sa one bolesne dla brzuszka bo najpierw placze, potem ida baki, a czasem tez i cos wiecej.... Podaje Esputicon i Biogaie.....:confused:
Poza tym dziwne uczulenie na czole (najpierw luszczyla sie skora, bylo tez czerwone, a teraz zoltawe...) tez nie chce sie skonczyc:no:
Dla Solenizantek - najlepsze zyczenia!:-)
Venus, trzymam kciuki abyscie z malenstwem "dotarli":tak: tez czasem mam podobne mysli....
 
Papayka, u nas też łuszczyła się skóra na czole (i na przegubach dłoni i stóp), ale lekarz mówił, ze to "poporodowe".
Wysypka, którą mała miała na czole już prawie ustępuje, choć jest jeszcze na główce i na policzkach. Martwiłam sie tak, jak Ty i "wezwałam" położną środowiskową. Powiedziała, że to nie jest skaza tylko trądzik niemowlęcy w połączeniu z potówkami. Mamy dodawać łyżkę sody oczyszczonej do kąpieli, żeby złagodzić wysypkę, a do lekarza iść dopiero jeśli się pogorszy (moim zdaniem mała jest mocno wysypana, a położna twierdzi, że ok).
 
Ostatnia edycja:
Czesc Dziewczyny
Ja powinnam otworzyc szampana, bo Maly spal nieprzerwanie od 23.30 do 5.20, a pozniej prawie do 9 :-) Jestem taka szczesliwa, bo widze ze mozna karmic piersia i sie wysypiac i nie zawsze trzeba "madrze sie ustawiac" (butelka) jak mi to sugerowala kolezanka. Ciotki BB, dzieki wielkie jeszcze raz za wrzucone tu ksiazki, bo kilka cenych rad z nich wyciagnelam.


No widzisz jakie masz złote dziecko:) Zazdroszczę, bo ja mimo iż przeczytałam tą książkę, to moje dziecie jest jakieś uparte - chyba po mamusi :) i zamiast budzić się już coraz rzadziej to zaczyna się budzić coraz częściej. Karmię mm a pobudki zawsze były co 3 h jak w zegarku, a ostatnio nawet co 2h, albo coś jej się ubzdurało, że budzi się o 1 potem o 4 i dalej nie chce spać ! Zasypia dopiero koło 6-7 pośpi godzinę i koniec. Wcześniej udawało nam się pospać nawet do 10, do 8 to było minimum, a teraz godz 4 i koniec.
Hej laseczki!
Dawno mnie tu nie było...
Mam do was takie pytanie, jak urodziła się Julka to ciągle przesypia całe noce wstaje po 8-miu, a czasem 9-ciu godzinach snu i wypija 120ml czy to jest normalne? lekarka stwierdziła, że tak skoro prawidłowo przybiera na wadze ale mnie to martwi bo ciała to ona nie ma za dużo, a nie dość, że ciągle dostaje wysypek to już sama nie wiem w czym ją kąpać i prać ubranka bo już wszystkiego próbowałam, chyba czeka mnie wizyta u dermatologa:baffled:

U mnie zdarzyły się 3 noce, że dziecko przespało po 5-6 h bez pobudki i pomimo, że zawsze zjadała 120ml a przed np takim długim snem zjadła kiedyś tylko 60 ml to po tych 5-6 h też zjadła tylko 120 ml góra. Zrobiłam więcej a ona jakby była zaprogramowana i zjadła tyle co zawsze. Myślałam że dzieci są bardziej przewidywalne, ale jednak się myliłam, bo moja córka to zagadka.
Też walczymy z wysypką na całym ciele. Myślałam, że to jest uczulona na białko i już nawet kupiłam Nutramigen, ale z badania kału na obecność krwi wyszło, że to chyba nie jest alergia pokarmowa i zwątpiłam. Nutramigen jest taki obrzydliwy i śmierdzący - jakby ktoś umył sobie w tym mleku śmierdzące nogi :p, że moje dziecko nie chce go zbytnio jeść. Bebilon Pepti też jest śmierdzący i obrzydliwy i nie sądziłam, że może być coś gorszego od niego. Niby ta wysypka trochę nam zeszła, ale nie wiem do końca od czego była, bo wyprałam wszystkie ubranka w innym proszku i równocześnie zaczęłam podawać Nutramigen. Mam jeszcze podejrzenie, że uczulenie mogło być go pierza, bo czasem spała ze mną w łózku, bądz od materaca kokos- gryka. Wysypka troche jakby odpuściła, ale jakoś nie do końca podoba mi się jej skóra, bo jest wzorzysta jakby czerwony marmurek ( zazwyczaj marmurek jest siny i taka skóra się robi jak jest zimo a ona ma taką caly czas).
Jaką skórę mają wasze dzieci? Gładką czy marmurkową?
 
mamcia mój Michaś na policzkach ma taką kaszkę troszkę ślady po alergii mu już zeszły bo był cały obsypanynajbardziej na buzi...terazma taką kaszkę której praktycznie nie widać...Michasiowi wychodzi marmurek jakjest nagła zmiana temp. np jak idziemy do lekarza i z zimna wchodzimy dociepłego albo jak mu jest zimno

venus nie przejmuj się aż tak bardzo bo wpędzisz się w taki dół psychiczny że później nie będziesz mogła z niego wyjść... musisz to poprostu przeczekać wiem że jesteś zmęczona bo ja też opiekuję się sama małym, może poproś kogoś żeby ci pomógł żebyś chociaż się przespała albo wzięła długą kąpiel... nie martw się kolki miną,przede wszystkim pamiętaj że dziecko jest twoim szczęściem i nie zniechęcaj się do niego musisz to przetrwać i jestem pewna że jeśli będziesz się mniej stresowała to i dzidzia będzie spokojniejsza w twoich ramionach:) tulę cię kochana!:*
 
Ostatnia edycja:
mamcia- mojej sie robi marmurek gdy jest jej zimno i chyba tylko wtedy :tak:
Ta stronka jest świetna !
agapa- 100 lat dla córci i dla Ciebie imieninowo ! :-) Mój tata też ma dziś urodzinki
asia- 100 lat dla córci ! :-)
mamaOskarka- zamiast potrawki dla odmiany możesz zrobić tak: kupić mięsko, ugotować z warzywami, zmielić i już masz farsz np na pierogi. One akurat czasochłonne ale można też kupić placki Tortille (Biedronka), napchać tam tego mięska i np sałaty, sera żółtego, pieczarek i pyszny obiadek. Z tego samego farszu można zrobić też Cannelloni (rurki makaron Lubella) i też można dodać sera żółtego, kukurydzy itd. Farsz można zawsze zamrozić i potem wykorzystać go na różne sposoby ;-)


Moja mała dziś jest jakaś niespokojna, dużo wisi na cycu i miała krótkie drzemki w dzień.
 
Ostatnia edycja:
reklama
mamcia mój Michaś na policzkach ma taką kaszkę troszkę ślady po alergii mu już zeszły bo był cały obsypanynajbardziej na buzi...terazma taką kaszkę której praktycznie nie widać...

nie załamuj mnie, kaszką na buzi i na ciele, bo mam nadzieję, że to cholerstwo już do nas nie wróci i opuści nas całkowicie! cały czas jesteśmy na Bebilonie Pepti, który jest na skazę białkową, ale może być tak że dziecko całkowicie jest uczulone na białko i pepti mu też nie służy. Mam nadzieję, że u nas tak nie jest, bo ten Nutramigen, jest tak obrzydliwy, że nie wiem co moje dziecko będzie jadło jak Pepti nie będzie mogło. Próbowałam wczoraj cały dzień i dzisiaj jej dawać tylko Nutramigen, ale zjada połowę swojej dotychczasowej porcji albo 1/4 i non stop marudzi bo pewnie jest głodna. Wieczorem dziś się poddałam i wróciłam do Pepti mam nadzieję, że jutro skóra nie będzie wysypana!
 
Do góry