reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2011

Witajcie
Ja jak zwykle do tyłu z czytaniem Was ale tak to już jest jak ma się takiego urwisa w domu.

Ja porodu boję się chyba bardziej niż za pierwszym razem. Ale gdy byłam w 9 miesiącu to marzyłam żeby urodzić, nieważne jak będzie bolało ale chciałam mieć to za sobą. Strasznie się czułam w tym ostatnim miesiącu, strasznie niedołężna, nie mogłam się schylić buta nawet zawiązać, kawałek przeszłam i już zadyszka była i brzuch bolał, oj masakra byłą. Pamiętam nastawiałam się na zzo i chyba ta myśl, że mogę o to znieczulenie poprosić podtrzymywała mnie jakoś. Ale w końcu urodziłam bez znieczulenia, wdychając tylko gaz i byłam szczęśliwa. Jest to rzeczywiście takie dziwne, że męczysz się z bólami nawet kilka godzin, w momencie gdy maluszek wychodzi cały ból mija. Jeśli chodzi o CC to sama nie brałabym tego na żądanie. Wiadomo jeśli komplikacje to jest inaczej. Leżała ze mną babka po CC na sali i biedna jak kaleka, nie mogła nic koło siebie zrobić, nawet dziecko jej podawali. Widziałam, jak kobitka się męczyła. Ja kilka godzin po porodzie wstałam z łóżka, zajmowałam się małą i sobą. Tak więc CC dla mnie - tak ale jedynie jeśli są przeciwwskazania do SN.

Co do ruchów hmmm... Dalej nie czuję kopniaków. Maluch się tam czasem ruszy ale bardzo rzadko, tak więc czekam póki co. Troszkę stresujące takie wyczekiwanie...

martuszka witaj :)

ja tez jeszcze nie czuje kopniaczkow:(:(:(:(

Witam Piękne. Jak się czujecie? Kurczę odliczam dni do wizyty i do momentu,aż w momencie gdy np Ł przyłoży rękę do brzucha i poczuje kopniaka ;-)

kochana a Ty idziesz na to spotkanie w plazie dla przyszlych Mamusiek??

pytalam pare postow wczesniej i nikt z Poznania sie nie odezwal:(
Fundacja „Szczęśliwe Macierzyństwo” Odety Moro-Figurskiej oraz Centrum Handlowo-Rozrywkowe Poznań Plaza zaprasza 6-7 sierpnia na spotkanie. | Ciąża, objawy ciąży, kalendarz ciąży, poród, połóg - parenting.pl

kto idzie????
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witajcie kobietki. Wyszłam ze szpitala, bo było podejrzenie powiększonych nerek. po wielu nerwach w kocu stwierdzili, że nie ma wady genetycznej, ale i tak trzeba nerki małego obserwować. poza tym, mamy z mężem konflikt krwi. zaproponowali nam szczepionkę, chyba na przeciwciałą... cena mnie powaliła. jedna szczepionka kosztuje 500 zł!!!!!!ale stwierdziliśmy, że walczyliśmy o nasze maleństwo 4 długie lata, więc ono jest najważniejsze. ale jak by nie było cena kolosalna! Zobacz załącznik 377831

A oto mój skarb:)!Pozdrawiam Was wszystkie mocno. idę robić obiadek.

No takie rzeczy to powinne być bezpłatne.... Ale żadne pieniądze to nie za dużo jeśli chodzi o upragnione dziecko.
A skarb prześliczny :)

a wiec przed ciążą ważyłam 75 kg, teraz ważę 79 i mam nadzieję że więcej niż 87 ważyć nie będę. Mnie jest strasznie ciężko zrzucić kilogramy - 1 kilogram to miesiąc walki diety + codzienna siłownia dlatego muszę przytyć nie za dużo:) Ja póki co podejście do porodu mam takie - wyjść MUSI! więc nie będę sie martwić czy SN czy CC - pewnie bedę panikować później a póki co - jakoś to będzie;) Bardziej mnie martwi ze synek postanowi wyjść na Świat w Święta i juz widzę miny lekarzy i położnych że taka bezczelna jestem że mi się zachciało rodzić w Święta kiedy one chcą odpocząć:) ja dziś robię krokiety - pierwszy raz w życiu - mam nadzieje że wyjdą :)

z wagą zaczynałam jak Ty :) też nie chciałąbym przekroczyć 87, ale byleby dziecko bylo zdrowe, to potem to sie moze jakos zrzuci, chociaz ze zrzucaniem mam tak samo jak Ty

Dziewczyny do porodu jeszcze 4 miesiace, no albo troszke wczesniej, wiec jeszcze czas na strach :) Ja sie nie zastanawiam. Tyle kobiet to przezylo to i my przezyjemy, a teraz to juz ratunku i tak nie ma :)
Ja bym chciala sn i planuje jak tylko nie bede musiala miec cc cwiczenie z epi-no, bo chcialabym uniknac naciecia. CO do znieczulenia niby kuszace to jest, ale mojej siostrze ustala akcja po nim i wiem ze faktycznie to wtedy sie troche w ciemno to dziecko wypycha i czesto porod sie przedluza, ale jak mowie... jeszcze duuuzo czasu :) damy rade
Acha i razniej nam potem bedzie zrucac te nasze kg w grupie :) chyba ze nas tak dzieciaki pochlona, ze zapomnimy co to internet :)
 
bardzo wzruszają mnie takie historie, ta nieprawdopodobna siła i chęc zycia poraża!
Dla mnie takie historia sa tymbardziej bliskie, bo moja mama kilka lat temu też urodziła dwóch chłopczyków w 24 tygodniu ciazy, ale niestety dzieciątka żyły tylko kilka godzin.

Wybaczcie, że napisze teraz coś takiego, ale jak zaczęłam ogladac ten film, o dzieciach które sie urodziły tak bardzo wczesniej i walczyły o zycie i udalo sie, to zaraz mi przyszło do głowy straszne porównanie, ze niektóre kobiety poddaja sie aborcji nawet w 24 tygodniu ciązy...zabijaja takie maleństwa....brak mi słów i myślę, że to jest niewybaczalny grzech(chociaz nie jestem praktykującą katoliczką). Zostawię juz ten temat, ale żałuje, że niektóre kobiety nie chcą dokonac innego wyboru...straszne!
Doskonale cię rozumiem bo bratowa mojego męża właśnie taką ciąże usunęła. Ja płakałam i nie odzywałam się do niej jakiś czas, unikałam z nią kontaktu. a teraz biega na cmentarz w sumie od swięta i zanosi wiązanki, popłakuje. Mało tego, wkłada tam zabawki. K...a poszła na łatwiznę a teraz płacze? Ma już drugie dziecko i myśli o kolejnym ale ja jej nie życzę kolejnego dziecka, bo to co ma to dla niej ogromny ciężar. Ach znowu mnie poniosło.
 
to zależy do jakiej kwoty :) pracuje w branży turystycznej w Krakowie - mogę coś polecić tylko powiedz jak tanie :)

Pyszczek ani trochę się nie orientuję...myślałam tak o 40 zł ale często słyszę że Kraków to dość drogie miasto..

Witam nową Mamę na naszym forum.

Ja dziewczyny nie czułam ani motylków ani łaskotek ani nic z tych rzeczy- po prostu w niedziele trzymając ręce na brzuchu poczułam jakby takie odbijanie się:-)
Mam nadzieje że to mój Dzieciaczek i że jeszcze da o sobie znać :-)
 
Doskonale cię rozumiem bo bratowa mojego męża właśnie taką ciąże usunęła. Ja płakałam i nie odzywałam się do niej jakiś czas, unikałam z nią kontaktu. a teraz biega na cmentarz w sumie od swięta i zanosi wiązanki, popłakuje. Mało tego, wkłada tam zabawki. K...a poszła na łatwiznę a teraz płacze? Ma już drugie dziecko i myśli o kolejnym ale ja jej nie życzę kolejnego dziecka, bo to co ma to dla niej ogromny ciężar. Ach znowu mnie poniosło.


tez bym sie nie odzywala...biedne dziecko..kurde jak tak mozna !!!masakra,az brak slow...
 
Nereida to na pewno był twoj dzieciaczek:) ja miałam tak samo i w pierwszej ciazy i teraz:) z tym ze teraz dosc wczesnie bo w 16 tyg. ale potem była cisza przez prawie 2 tyg. a teraz takna porządnie dzidzia daje o sobie znac o 17t5 d:) i hm. coraz częsciej czuje pukanie a to z boku a to z przodu:) ale na brzuszku jeszcze nei widac chociaz.. jestem przekonana ze juz 3 razy lekko czułam trzymajac reke przez brzucholek:)
Martuszka5 widzę że masz tak samo termin jak ja:) hihi ciekawe czy nasze bobasy wybiorą stary czy nowy rok:) moj synek ur. się 2 tyg. wczesniej wiec ja stawiam na połowe grudnia tez teraz. ciekawe jak będzie u ciebie:)
agapa, hm. az nie mogłam uwierzyć w to co przeczytałam wiem ze takie rzeczy się dzieją.. ale ciezko przyjac do wiadomosci ze to się moze dziac w najblizszym otoczeniu.. a jakby nei było to twoja rodzina.
Inka super z tym basenem ja tez znowu musze sie wybrac z młodym, mielismy 2miesiace przerwy przez ten szpital i jego choroby skorone.. no ale juz nic nie wraca od miesiac a wiec w weekend juz zapowiedziałm mezowi ze idziemy, nei moge wyjsc z formy "basenowej" bood pazdziernika rusza 4 sezon pływania dla maluszkow a Kamil już jest zapisany, hehe będę się kulała w wodzie ale co tam:0 pod koniec mama mnie zastąpi. Myślę że i na Ciebie dobrze będzie działał basen, z tego co wiem to lekarze nawet zalecają w ciąży:)
 
Ostatnia edycja:
A ja po tym koszmarnym upalnym dniu gdy nadal mam 30 stopni w domu idę spać może jakimś cudem uda mi się usnąć w tej saunie.
Jakoś cały wieczór czytałam posty i nic nie pisałam bo mam jakiś taki podły humor wszystko mnie denerwuję i płakać mi się chce.

Dobranoc kolorowych snów Mamusie =)
 
Witajcie kochane mamuśki:-)

Czytam Was, ale napisać nie miałam za bardzo czasu. Ślub za 3 dni a ja jeszcze nie mam sukienki!!Jak dzisiaj nie zadzwonią do mnie ze salonu, że mam przyjść ją przymierzyć to mnie chyba szlag jasny trafi i zrobię im wielką awanturę.:wściekła/y:

Dzisiaj farbowanie włosków, jutro fryzura próbna, w piątek manicure i pedicure.I sobota!!! Bardzo się stresuję...

Co do wagi to widzę, że nie jestem sama z wagą blisko 80 kg. Też się martwię podobnie jak Wy, ale najwazniejsze są dzieci:tak:

Pozdrawiam i życzę miłego dnia

Ps też nie czuję dzieciątka, niech mnie wreszcie skopie hehe
 
venus odliczamy razem z Tobą- nie stresuj się kobieto:sorry2:
W końcu słoneczko dzisiaj-pięknie jest. Tak mi się dzisiaj dobrze spało, obudziłam się tylko po 1 na siusianie i dalej w kimono do 5.15. Jejciu dzisiaj był problem ze wstawaniem.
 
reklama
Witajcie!

Pisąłyście ostatnio o koszmarach... Ja też je mam, straszne! śni mi się, że zaczynam okropnie krwawić i budzę się zlana potem, biegnę do łazienki i na szczęście wszystko jest dobrze. ale chyba Kubuś czuje moje stresy i mało się ostatnio rusza... raczej wieczorkiem troszkę się porozpycha i tyle, w ciągu dnia jest grzeczny i cichutki. zdecydowanie wolę, jak rozrabia i kopie.

Nastazja, zazdroszczę wieczoru "piękności", muszę sobie dzisiaj taki urządzić KONIECZNIE :-) :tak:

Pyszczek, nereida, ja tam też żadnych motylków i baniek nie czułam, no ok, raz miałam wrażenie, że mi bańka pękła, ale ogólnie też właśnie takie dotykanie, odbijanie od środka od razu.

dagne; to na bank maluszek! no i się doczekałaś, teraz będzie już tylko coraz intensywniej :-)

martuszka, witaj!!!! super, że do nas dołączyłaś, pisz dużo i często :tak:

bajeczka, nie stresuj się, maluch na pewno lada dzień da o sobie znać.

venus, kurcze, jak to szybko zleciało! na pewno mały stresik już też jest, dlatego maluch pewnie siedzi cichutko i czeka aż emocje nieco opadną :-) trzymam kciuki, żeby wszystko odbyło się tak, jak sobie wymarzyłaś!

kochane, miłego i spokojnego dnia Wam życzę!
mnie dziś pobolewa brzuch po bokach raz z jednej, raz z drugiej strony, chyba rosnę... :-)
 
Do góry