27012701
Mama Pysi
Mła ja oglądałam ten program razem z M. Na początku kazał mi przełączyć, bo nie chciał oglądać, ale jakoś przekonałam go i troszeczkę zerkał. Chociaż nic tam wielkiego nie widać, bo wszystko profesjonalnie nagrane.
Ja jak oglądam filmiki z porodów, albo nawet ten wczorajszy program, to zawsze mam łzy w oczach jak kładą maluszki na mamie, nawet nie chce myśleć jak ja będę ryczeć ze szczęścia jak Karolcia już będzie z nami.
A tak na marginesie, to chciałam pokazać mojemu M film z porodu na youtubie, ale nie zgodził się, bo powiedział, że on chce być ze mną przy porodzie, a jak naogląda się innych, to się wystraszy i nie będzie wtedy chciał
Ja jak oglądam filmiki z porodów, albo nawet ten wczorajszy program, to zawsze mam łzy w oczach jak kładą maluszki na mamie, nawet nie chce myśleć jak ja będę ryczeć ze szczęścia jak Karolcia już będzie z nami.
A tak na marginesie, to chciałam pokazać mojemu M film z porodu na youtubie, ale nie zgodził się, bo powiedział, że on chce być ze mną przy porodzie, a jak naogląda się innych, to się wystraszy i nie będzie wtedy chciał