reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2011

dlatego właśnie dziewczyny nasz kraj to dla mnie jedna wielka paranoja, od edukacji (która "niby" jest bezpłatna) przez pracę aż po służbę zdrowia istny CYRK!!!!! czasem żałuję, że przyszło mi żyć w tak beznadziejnym kraju, narzekają, że mają ujemny przyrost naturalny a jak już kobieta zajdzie w ciąży, to o wszystko musi walczyć bo kraj na dobrą sprawę nie zapewnia jej nic!!! śmiechu warte..wiecie, że weszła ustawa że kobiety w ciąży i dzieci do 18 roku życia mogą bezpłatnie korzystać ze służby zdrowia?? teoretycznie bo praktycznie g**no prawda gdzie nie pójdziesz wołają papierek, że jesteś ubezpieczona...kolejną sprawą jest to, że w Polsce "niby" poród rodzinny jest bezpłatny a większość szpitali jednak woła o pieniążki i to nie małe bo od 150 zł wzwyż...zdenerwowałam się ehhhh:)
 
reklama
Mirabelka, kolejna wizyta bez usg?? jak to możliwe? ja chodzę na nfz, ale miałam do tej pory tylko 1 wizytę bez usg, w 16 tygodniu, a tak zawsze.
Agunia- trzymam kciuki, musisz wierzyć, że wszystko jest dobrze i że to standardowa wizyta jakaś... Dawaj znać, będziemy czekać na informacje :)
A ja po praktykach, troszkę zmęczona, ale bardziej upałem niż lekcjami. Jutro mam wizytę u gina, no zobaczymy co pocznie z informacjami na wypisie, no i co tam u Malutkiej :) a po wczorajszej szkole rodzenia jestem mega wesoła. Ćwiczenia super, lekkie a jednak pomagające nam- przyszłym mamom. Np pozwalające dzidziusiowi ułożyć się odpowiednio do porodu, zmniejszające bóle itd. Wykłady dogłębne i szczegółowe, no i mówione językiem, który jest do przyjęcia przez mężczyzn. Położne sympatyczne, uśmiechnięte :)
 
Witajcie Kobietki :)
Od rana Was nie czytałam, ale nadrobię później. Póki co, widzę, że Agunia ma awaryjną sytuację. Trzymam kciuki z całej siły, żeby serduszko się uspokoiło. Jedno jest pewne, im wcześniej takie rzeczy są wykryte, tym lepiej dla dzidziusia. Tylko jeszcze Ty musisz być spokojniejsza, żeby nie dostarczać mu "dodatkowych atrakcji". Bądź dzielna!

A teraz ja się troszkę poskarżę. Byłam dzisiaj na wizycie, ale nie będę opisywać w wątku wizytowym, bo nie mam dokładnych danych (nie zapamiętałam ich po prostu). Moje maleństwo nie podało się do mamusi i jest chyba dośc drobne, skoro waży 840g w środku 27 tygodnia. Mam nadzieję, że to oznacza, że będzie szczupła, a nie niska ;))))
Niestety Emilka nie lubi być fotografowana, i zasłaniała się piąstką, w związku z czym nie było sensu robić żadnego zdjęcia. Znowu, niestety :/ ;) Serduszko, nerki i wszystko co można sprawdzić - ok.

No i czas na skargę. Może niektóre z Was pamiętają, że pisałam, że mam zrobioną glukozę 75 ale krew pobrano mi tylko 2 razy - przed i po 1h. Ten drugi wynik wyniósł 144. No i wyobraźcie sobie, że dzisiaj w przychodni odbieram te wyniki przed wizytą, a tam widzę napisane jak byk "krzywa cukrowa 75 po 2h". To mi nie spasowało, bo dobrze wiem, ile czekałam w poczekalni na kolejne pobranie krwi. Kiedy zapytałam o to lekarza powiedział, że po 1h robi się przy glukozie 50, a tu ewidentnie pielęgniarka popełniła błąd i... muszę powtórzyć badanie! Buuuuu :( I to wszystko prywatnie.... nawet nie mogę ponarzekać na NFZ ;)
 
czasem żałuję, że przyszło mi żyć w tak beznadziejnym kraju, narzekają, że mają ujemny przyrost naturalny a jak już kobieta zajdzie w ciąży, to o wszystko musi walczyć bo kraj na dobrą sprawę nie zapewnia jej nic!!!

dokładnie, z ust mi to wyjęłaś :/ szkoda gadać, bo tylko się człowiek niepotrzebnie denerwuje.

Mła, ale Cię załatwili paskudnie z tą glukozą... :wściekła/y: ale teraz przynajmnie wiesz, czego się spodziewać, na pewno dasz radę i dopilnujesz teraz pielęgniarki, żeby znów niczego nie zawalili, powinni Ci w gratisie to badanie zrobić, wiem, że to parę groszy, ale chociaż dla zasady.

kurcze, mały mi bombarduje żołądek, aż go dosłownie wypycha do góry, taka kulka mi się z niego robi, ciężko oddychać, chyba popróbuję go troszkę w dól przesunąć, oby dało radę...
 
Mła - nie zazdroszczę z tą glukozą.Już kiedys pisałąm ,że każdy chce czegoś innego.
Kiedy robiłam 50-tkę,wyszłąm sobie (za pozwoleniem personelu)na dwór.Wróciłam na ok.10 minut przed ponownym pobraniem,ale oczywiście musiałam wejść w kolejkę, a,że ludzi troszkę było, to minęło więcej czasu i kiedy weszłąm pani laborantka na mnie nakrzyczała,że teraz badanie będzie nieważne, bo dawno minęła godzina.Powiedziałam,że byłam na czas itd.Przecież nie będę się z nikim biła.
 
Mirabelka, kolejna wizyta bez usg?? jak to możliwe? ja chodzę na nfz, ale miałam do tej pory tylko 1 wizytę bez usg, w 16 tygodniu, a tak zawsze.

Ja każdą wizytę mam bez usg, słuchamy tylko tętna. Na usg chodzę osobno i do tej pory byłam w 8, 13, 21 i 23 tygodniu. Teraz będę szła w 31 i przed samym porodem. A u gin jestem co 3 tygodnie, mam tylko wspomniane tętno sprawdzane i badanie "ręczne" ;)

Glukozę robiłam już 2 razy, zawsze 75 po 1 i po 2h. W kolejkę na szczęście nie muszę się ustawiać bo w mojej przychodni jak wół napisane na drzwiach "kobiety w ciąży zapraszamy bez kolejki" i ja nie mam zamiaru z tego nie korzystać. :D
 
Mirabelka, Kota, dzięki za zrozumienie :) W pierwszym odruchu planowałam pójść do nich znowu, ale jakoś nikt nie sugerował, że teraz badanie będzie gratis. Muszę na nie dojechać 40 km, więc stwierdziłam, że jutro zadzwonię do laboratorium ZOZ i zapytam ile u nas to kosztuje i czy robią z cytryną ;)

Zapomniałam jeszcze dodać a propos wizyty, że mała definitywnie jest dziewczynką (po raz trzeci lekarz to stwierdził bez żadnych wątpliwości) i do tego ułożyła się bokiem. Ma panna w nosie wszelkie konwenanse, że tak główką w gół, czy w górę. Na przekór wszystkim znalazła sobie pozycję, w której moje nieustanne kaszlenie przeszkadza jej chyba najmniej ;) A tak btw - dostałam antybiotyk, może w końcu minie ten cholerny kaszel :/

I jeszcze chciałam podziękować (chyba) 2701 (piszę chyba bo na szybko nie dokopałam się do tamtego posta) za cynk o promocji w Leclercu w Rzeszowie. Byłam tam dzisiaj i kupiłam trochę chusteczek dla dzidziusia i poduszkę klin. Poduszka ucieszyła mnie szczególnie, bo liczyłam się z kosztem 40 zł i więcej (z przesyłką tyle pewnie by wyszło na allegro), a tu tylko 27 zł :)

Agniesia, z jednej strony to chamskie, że nie możesz zrobić badań bezpłatnie skoro masz skierowanie od prywatnego. Z drugiej strony niech Cię pocieszy fakt, że na badanie bezpłatne musiałabyś czekać dłuuuuugo dłużej, a tu nie ma czasu! Czekamy na wieści co dalej.
 
Mła-udało mi się załatwić na jutro wizytę na NFZ i ten lekarz mi wypisze skierowanie, i dobrze bo mam jeszcze 70 zł na toxo do wydania i jakieś 130 na leki ,a i jeszcze badanie moczu kolejne....
Dziewczyny dzięki wam troszkę się uspokoiłam, ale i tak siedzę i ryczę, właściwie nie wiem czemu, M nakrzyczał na mnie,że mam być dzielna dla małej i troszkę pomogło, no i psinek się przytula...mam nadzieję ,że będzie dobrze.teraz mykam spać bo mi się troszkę posiedziało wczoraj i padam...
 
reklama
Freiya; jak pięknie u Ciebie w laboratorium traktują ciężarówki, uważam, że placówki w całym kraju powinny brać przykład :tak:

Agunia, bądź dzielna i spokojna (na ile się da!), mam nadzieję, że na strachu się skończy, dobrze, że udało Ci się załatwić na jutro wizytę, trzymam mocno kciuki i wysyłam pozytywną energię!!!
 
Do góry