S
Silmiriel
Gość
Zrobilam ten test i mi wyszlo(Plec Twojego dziecka trudno w tym momencie okreslic) chyba jest zbyt skaplikowana:-)
Bliźniaki
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Zrobilam ten test i mi wyszlo(Plec Twojego dziecka trudno w tym momencie okreslic) chyba jest zbyt skaplikowana:-)
Bliźniaki
Bliźniaki
to samo mi wyszłoZrobilam ten test i mi wyszlo(Plec Twojego dziecka trudno w tym momencie okreslic)
Gratulacje!!!Hej kobietki chciałam tylko się pochwaliż, że moja BETA 603,7 mIU/ml
W środe idę powtórzyć, żeby wiedzieć czy wszystko prawidłowo
Cześć dziewczyny!!
Gratuluję wszystkim kolejnym grudniowym mamusiom i melduję, że u nas wszystko ok..podczytuję Was, ale jakoś się tak czuję nie za fajnie i nie mam na nic ochoty..cały czas jestem "przymulona" i nic mi się nie chce..
Buziaki kochane
ps. jutro idę do mojego chirurga naczyniowego po receptę na zastrzyki przeciwzakrzepowe (przeszłam zakrzepicę parę lat temu i stąd ta asekuracja):-(
Dzięki Majeczka..a no i gratuluję Tobie i Sergi moderatorów:-)Zastrzyki...jesteś dzielna Kochaniutka
A z tym przytłumieniem...miałam tak kilka dni,ale ostatnio staram się z małym na powietrzu więcej przebywać i przechodzi
Wcinam sobie właśnie bezkarnie kluseczki lane na mleczku...mniammmm
W poprzedniej ciąży unikałam mleka jak tylko mogłam...to samo jogurtówAle na biały ser tak nie reagowałam w ruskich pierogach np:-)
Dzięki Majeczka..a no i gratuluję Tobie i Sergi moderatorów:-)
W pierwszej ciąży miałam tak samo, codziennie zastrzyk w brzuch, potem, jak już był duży, to w ramię..do tego pończochy uciskowe..
Kurcze, nie umiem czuć żadnej szynki, dżemu, powoli mięs..masakra..Czemu każda ciąża jest inna??:-(
Ja mam niestety w głowie wbite że boli, nie chce tu nikogo obwiniać ale moja mam zawsze mi powtarzała jak mnie coś bolało co to za ból, poród to dopiero ból i tak już niestety od dzieciństwa mam zakodowany ten paniczny strach.Dzięki:-)
Poród tak naprawdę "nie boli" bolą skurcze i jest to coś co wszystkie potrafimy znieść - nagroda wielka. Zalezy tylko kogo się osłuchamy i co wbijemy sobie do głowy...Mnie ciotki bardzo straszyły,ale ja powiedziałam sobie,że dam radę-że damy radę w dwójkę żeby być wreszcie trójką
Ja mam niestety w głowie wbite że boli, nie chce tu nikogo obwiniać ale moja mam zawsze mi powtarzała jak mnie coś bolało co to za ból, poród to dopiero ból i tak już niestety od dzieciństwa mam zakodowany ten paniczny strach.
Moja koleżanka teraz rodziła z hipnozą i jak ona to opisuje, ból był lekki jak ból głowy, do zniesienia, jak się organizm wyciszy, nie stawia oporu to poród przebiega lżej.