reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2011

Netka - jeśli chodzi o ceny, to dokładnie Ci nie powiem, ale u nas np. jest tak, ze w dniu kiedy jest nowa dostawa cena jest najwyższa, chyba 40zł za kg? (ale nie jestem pewna), każdego kolejnego dnia ta cena jest zmniejszana... nowe ubrania czy jakieś lepsze kaski mają swoje ceny za sztukę. Ja np. w tamtym roku kupiłam strój kąpielowy dla Elenki, nowy z metkami za 10 czy 15zł. Jeśłi to miało by się opłacać, to muszą to być mega ilosści, moja mama jak nieraz coś kupi, jakąś bluzkę dla E. to mówi, że zapłaciła np. 80gr, albo 1,20 ;-)
 
reklama
Majeczka ja też czuję jakieś ruchy w jelitach podbne do ruchów dziecka ale u mnie to na bank nie ciąża :)

Net-ka ja tez się z forum nie wybieram

Nastazja współczuję bardzo!

Kota u mnie jest podobnie – jak tylko Krisu widzi jakiegokolwiek lekarza jest ryk i niczym nie można go uspokoić

W Krakowie dzisiaj piękna pogoda - aż 2 razy na spacerze byliśmy - Krzysiu zachwycony :)
 
Netka - w naszym mieście lumpexów jest dużo i cieszą się popularnością. Ludzie lubią rzeczy oryginalne z zagranicy za mniejsze pieniądze. Choć jak jest nowy towar, to ceny nie są w cale dużo różniące się niż w sklepie,a rano kolejki przed sklepami.

U nas pobudka przed 6, nadal marudzenie zębowe. Mamy takie potworne błoto na podwórku i na drodze, że w ogóle nie idzie wyjść z domu:angry:
 
Witam się z rana:-)

Dzięki za odpowiedzi uspokoiło mnie to bardzo:-D
Piszę póki jeszcze moje dziecko śpi najmniejsze...
Kiepsko zaczął mi się dzień:-(właśnie pokłóciłam się z mamą...ale to ja miałam rację.
 
Witam i ja się dzisiaj.
Nastazja współdzuje.
Netka - moja Kama chodzi do szkoły integracyjnej ale nie do klasy. Ona poszła do szkoły jako sześciolatek i na szczęście powstała klasa dzieci tylko 6 letnich wiec wszyscy są w tym samym wieku. Jeżeli chodzi o klasę integracyjną to musisz się głęboko zastanowić, bo dzieciaczki takie inaczej pracuja. Fakt, że tam są 2 panie i klasa jest mniejsza (15 dzieci) ale- przynajmniej u nas - są ciężkie przypadki niepełnosprawności tzn Asperger, ADHD. Sama chciałam żeby Kami była w klasie integracyjnej ale to Panie mi wszystko wyklarowały. Ogólnie szkoła mi się podoba, bo uczy kultury i "normalnego" traktowania osób niepełnosprawnych w społeczeństwie, dzieciaki nawzajem sobie pomagają tzn jeżeli jest taka potrzeba to gdzieś wepchną wózek lub pomogą dojść o kulach. Dla tych dzieciaczków w szkole niepełnosprawne dziecko nie robi wrażenia tzn nie wytyka się je palcami tak jak to się niestety jeszcze dzieje u nas.
 
Dzień dobry
U nas pobudka o 7. Już po śniadaniu oglądamy Mikiego.
Ja zaraz jadę załatwiać sprawy a Panowiie zostają sami.

M wczoraj poszedł spać do salonu...
 
Witam sie i ja.

Dzisiaj szaro, ponuro i do dupy.
Nocka beznadziejna

Oby do 13!

Netka taki szmateks to dobry pomysl ale nie wiem czy bedzie sie Wam oplacalo wysylac ubrania od sis, bo wiadomo przesylka bedzie troche kosztowala, a w takim ciuszku to ceny nie moga byc duze.
Ja tez myslalam zeby otworzyc wlasnie wlasny ciuchland tylko nie szlabym w strone dzieciecyh rzeczy tylko damskich orginalnych fajnych firm (gucci i te sprawy) obok na ulicy jest taki i babeczka wziecie ma niezle, bo wiadomo takie ubrania sa mega drogie, bylam tam pare razy i ona ceny tez ma dosyc wysokie ale wiadomo nizsze niz za nowe i ciagle tam tlum. Narazie nie mialabym z kim zostawic dzieci na czas mojego pobytu w sklepie wiec zrezygnowalam ale mysle ze jak dzieci juz pojda do przedszkoli to sie na powazniej zainteresuja.
U mnie plusem jest to ze mam kolezanke ktora ma hurtownie z takimi ubraniami wiec zawsze to jakies pewne zrodlo dostawy;)
 
Witam wyspana w ten piękny sloneczny poranek :)

Odniosłam kolejny sukces :) Moje dziecko nie obudzilo sie w nocy :::::)))))))))) (nawet na głaskanie)
Zaczynam wierzyc ze juz nie bede karmic w nocy :) Boże, w koncu, mając 1 rok 2 miesiące i 3 tygodnie przestał sie budzic :)))
Mam nadzieje ze nie zapeszyłam ;-)

Inka odpisałam, mam nadzieje ze pomoglam. Przepraszam ze dopiero teraz, ale wczoraj M nie wpuscil mnie juz na komputer wieczorkiem (za to ze zabieram do pracy na pół dnia :-()
Chyba muszę sobie jakiegos niedrogiego laptopa poszukac, zeby juz go na stałe trzymac w pracy.

Netka Alan tez czesto wisi na mnie calymi dniami. Wybieram sie do internisty po skierowanie na jakies masaże bo kręgosłup mnie boli.. Do lekkich moje dziecko sie nie zalicza a niekiedy mysle ze mam wiecej siły niż moj chłop ktory chwile go poniesie i oddaje mi go bo ręce hrabiego bolą :baffled:
Kochana, kolo mojego salonu jest ciucholand. Tez ma zeczy nowe i uzywane. Jak widze to pani Basia ma w nim ruch. Ludzie wchodzą, wychodzą i niosą.. Pełne torby.. Powaznie. Na pewno duzo zależy od dobrego towaru i lokalizacji. Chociaz jesli jest towar dobry to ludzie nawet na zadupiu cie znajdą. Z tymi firmami nie pomogę, jako ze u nas nie ma to nie znam, a rodzinki w Stanach brak (chyba ze oddasz siostrę w dobre ręce, krzywdy miala u mnie nie bedzie, obiecuję:-) )
 
Bartek o 8 poszedł ponownie spać...zaraz pewnie wstanie, mam nadzieję, że z humorem, bo od rana tylko na ręku, a i tak źle... Jakieś słońce się pokazuje;-) z chęcią bym poszła z małym, ale takie błoto, ze wózkiem nie przyjadę....nie wiem jak to rozwiązać, bo nosić go nie dam rady.

Sosnowicznka- w takim razie gratki!!! noc bez pobudki- moje marzenie:tak:
Inka...ehh , może pogadajcie z M na spokojnie-jeśli się da, co jest nie tak...?
 
reklama
Milva dzieki. Napewno wiesz jak bardzo czekalam na tą chwilę. Mam nadzieje ze i u was wkrótce taka nastąpi. Wczas ci Bartus chodzi spac... Dwa razy spi w dzien?
 
Do góry